Skocz do zawartości

Abc wędkarstwa muchowego


Rekomendowane odpowiedzi

W miejscach do których jest w miarę dobry dostęp od strony wysokiego brzegu próbował bym łowić linką w III klasie tonięcia ze szczytówką zanurzoną do nawet jednego metra. Ściąganie, a w zasadzie podciąganie streamera bardzo powolne z krótkimi przestojami wzdłuż brzegu. Tam gdzie trzeba łowić od strony płytkiej wody w zasadzie sprowadzi się do dwóch może trzech sposobów. Pierwszy podobny do długiej nimfy ale z linką typu Sink Tip w III lub V klasie tonięcia. Streamery podajemy w górę pod wysoki brzeg nad rzucając lekko linkę w dół (tworzymy żagielek) pozwalamy utopić się streamerom jak najgłębiej (przesuwając wędkę z nurtem lekko poniżej naszego stanowiska), a następnie przytrzymujemy zestaw (linka i szczytówka tworzą prostą linię) co powoduje wypływanie streamerów ku powierzchni w miarę równolegle do burty brzegowej. Drugi sposób to albo linka typu Sink Tip, albo tonąca - Sink Tip w V lub VII klasie tonięcia (zależne wszystko od głębokości i siły wody) linka tonąca w III klasie tonięcia opcjonalnie w V-tej. Podanie przynęt leciutko w dół rzeki (prawie prostopadle) na linię brzegową i po prostu przytrzymanie zestawu często pstrągi stojące przy brzegu atakują streamery niemal natychmiast po wpadnięciu ich do wody. Po spłynięciu linki na płytszy spokojniejszy brzeg nie ściągajmy przynęt szybko ale powoli zmieniając częstotliwość i długość pociągnięć jeśli przed nami nie było nikogo jeszcze na wodzie to jest duże prawdopodobieństwo, że część pstrągów ustawiła się na pograniczu szybkiej i wolnej wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta odpowiedź sugeruje, że jednak warto:D Od strony płytkiej wody-zgadzam się; tak to sobie wyobrażałem:cool:. Czy w takim razie, zakładając że stoimy przy wysokim brzegu i klasyczny rzut nie jest możliwy, uzasadniony jest powiedzmy: krótki rzut po skosie i następnie gdy streamer dojdzie pod nasz brzeg-wolne wypuszczanie go na lince; a potem jak pan pisał jego wolniutkie podciąganie? (wiem że w III stopniu tonięcia przy takim wypuszczaniu linki niestety będzie tańczył blisko lustra wody ale rolki takim sznurem to jednak nie potrafię wykonać) I jeszcze jedno: stosuje pan czasami w takich warunkach puchowce we wściekłych kolorach? (fluo zieleń, pomarańcz, czerwień, żółć) Słyszałem, że na troć działają ale czy skuszą one pstrąga? Czy może coś klasycznego...

Edytowane przez daktyl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nie tak puszczona linka z prądem raczej wypłoszy pstrągi. Nauczyć się rolki :D. Lepiej będzie podać linkę lekko pod skosem w górę wystawić kij jak najdalej i wtedy wypuścić trochę metrów linki następnie szybko utopić szczytówkę i po naprężeniu się zestawu rozpocząć powolne nieśpieszne wybieranie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Takiej taktyki sam bym nie wymyślił:mad:No tej rolki trzeba się jednak jakoś "naumieć" (pływającą wychodzi jak złoto, ale posiadam tonącą w III klasie i wciąż nie potrafię się nią posługiwać) W ogóle warunki takiego łowienia to ciężka praca. Człowiek w sumie niewiele potrafi ale kusi mnie to, że wędkarzy u nas taka woda odstrasza (hulaj dusza-rzeka nasza) wszyscy jakoś wola "szklarniane" warunki i na "dużej" nie łowią. Rzeka łączy się z jeziorem czanieckim na którym wędkować nie wolno. Główkuję sobie, że może przy zrzutach miśki wychodzą z niego w górę -naprzeciw "wielkiej wody". Dziękuję za porady:beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 5 tygodni później...
  • 2 miesiące temu...

Witam

mam na stanie nową linkę WF pływająca 6#

szkoda mi ją odstawiać do szafy

Chcialem jej używać do metody na mokrą i Streamer na San

Proszę o radę Jaki przypon użyć w tej sytuacji aby zestaw się sprawdzał

może po prostu połączyć żyłki zmniejszając różnicę

San nie jest głęboki więc chyba da się zrobić coś na wzór sink tip ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Dzięki, węzeł już przećwiczony. Wydaje się być bardzo solidny. Została kwestia skoczka, wykorzystywać jeden z wąsów tego węzła? Czy dowiązywać z innego odcinka żyłki na zasadzie zrobienia na nim pętelki - ósemki i zamontowanie na zasadzie loop to loop powyżej jakiegoś węzła baryłkowego na przyponie? Próbowałem ten sposób i wydaje się dość mocno trzymać, dodatkowym plusem jest możliwość regulacji położenia skoczka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można na kilka sposobów, ja stosuję węzeł baryłkowy i do grubszego wąsa wiążę muszkę na krótko (5-6 cm). Przy nimfkach przypon koniczny, a normalnej nimfie z dwóch odcinków żyłki (pstrąg 0,22 i 0,18). Sprawdza mi się to dość dobrze i nawet nie ma problemów z plątaniem (zwłaszcza przy grubych nimfach). A przypon lubię stosować raczej dłuuugi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.