Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam serdecznie

Wczoraj po raz pierwszy w życiu łapałem na potoku Czarny zwanym inaczej Chrewtówką od Rosolinu aż po prawie samą Solinę w Chrewcie. Zrobiłem szybki rekonesans z wędką zatrzymując się tylko przy lepiej wyglądających miejscach. Złapałem tylko jednego pstrąga o długości 26 cm i podobny nie trafił mi w przynętę. Miałem jeszcze parę brań mniejszych pstrągów ale nie udało mi się ich zaciąć. Ciekawych miejscówek przy niskim stanie wody jest jak na lekarstwo. W wielu miejscach widać okonie które bez wątpienia są szkodnikami w takim potoku i wyjadają ikrę potokowcom (okonie widziałem już w samym Rosolinie bardzo wysoko) Drodzy koledzy jak wygląda populacja pstrąga w tej rzece? Czy prowadzone są zarybienia. Widziałem dwie głowy potokowców jednego w okolicach 30 cm i drugiego który bez wątpienia wymiaru nie miał. Śmiem twierdzić że kłusownictwo ma się bardzo dobrze. Jakie są wasze doświadcznia z tym potokiem? Czy można tam liczyć na ładną rybę w okolicach 40 cm? I ostatnie pytanie. Czy pstrągi występują po sam zbiornik Soliński czy można je trafić tylko w wyższych partiach rzeki. Pytam gdyż im niżej tym widziałem więcej kleni i okoni a brań pstrągów nie miałem już wcale.

Serdecznie Pozdrawiam

  • 9 years later...
Posted

Około 12 lat temu tam łowiłem dosyć często na nimfę, w każdej dziurze siedział pstrąg, trafił się raz 1 lipień. Aż pewnego razu przyjechałem po przejściu około kilometra ani brania i natrafiłem na dziadka z krótką teleskopówką, korkiem, robakiem na haczyku i reklamówką z pstrągami.  Od tego czasu przestałem tam jeździć. Szwagier próbował jeszcze bliżej ujścia do jeziora to wchodziły tam klenie i okonie. 

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

Privacy Policy