Skocz do zawartości

DUŻE CZY MAŁE ?


wifer

Rekomendowane odpowiedzi

Największym dylematem dla kobiety jest to, "co na siebie włożyć", natomiast dla wędkarza, co założyć i to nie na siebie lecz na koniec wędki. Jedni uważają że "małe jest piękne" i skłonni byliby założyć na haczyk nawet bakterię gdyby tylko były do tego odpowiednie narzędzia , inni natomiast twierdzą że liczy się tylko wielkość. Prawda jak zwykle pewnie jest gdzieś po środku. Wczorajszy ZLOT również na to pytanie nie dał jednoznacznej odpowiedzi.

Większość uczestników używała małych przynęt. Ja jak zwykle zakładałem 10cm gumki, wychodząc z założenia że na "duże bierze duże". Jednak tym razem reguła się nie potwierdziła i efektem były dwa niewymiarowe szczupaki. Za to nie musiałem wysilać się z ich uwolnieniem, bo bez problemu same się uwolniły. Pozostali mieli podobne wyniki, czyli szczupaczki poniżej wymiaru. Za jednym wyjątkiem. Pstrąg potokowy 36cm, który skusił się na mikroskopijną obrotówkę icon_smile.gif. Na mniejsze przynęty skubały również okonie.

No i bądź tu mądry... DUŻE CZY MAŁE ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiarygodne ale prawdziwe. Jeżeli zbiornik będziemy liczyć od kładki do kładki to było to w zbiorniku. Co do miejsca, przynęty, sposobu łowienia niech wypowie się sam łowca. Nikt poza te granice się nie wypuszczał. Myślę że bezpośredni świadkowie tego zdarzenia też coś powiedzą. W każdym razie w tym przypadku poskudkowały MAŁE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wifer-w twoim pytaniu zawarta jest też odpowiedź-co chcesz łowić DUŻE CZY MAŁE.

Ja na zlocie zacząłem od dużych przynęt- bez efektu, więc przeszedłem na małe gumki.Szybko zaczęło się coś dziać-okoń, kilka skubnięć nastepnych, kolejny okoń spada.Po któryms rzucie gdy wyciągałem gumę z wody coś chlapnęło na powierzchni tuż przy brzegu.Założyłem cienki wolfram, mając na uwadze fakt,iż jeden uczestnik zaliczył już obcinkę.O ile znam szczupacze zwyczaje powinna być poprawka-nic takiego nie było.Czyżby więc kolejny pstrąg... icon_question.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest prosta duże przynęty to duże ryby szczególnie w przypadku szczupaków i sandaczy. Jak zaczynałem wędkować to mnie kręciły paproszki, wobki 2,5cm czy malutkie obrotówki. Interesowały mnie wtedy nawet najmniejsze rybki, najważniejsze aby coś się łowiło. Teraz paprochów już nie mam, klenie łowie na 4cm wobki a obrotówek nie używam. Tak samo było z kopytami zaczynałem łowić na 2calowe kopta, w tamtym już na 3 calowe a w tym na 4 calowe i to nie koniec. Duże ryby na małe przynęty to wyjątki od reguły. Oczywiście nie proponuje ganiać za pstrągiem z 15cm kopytem icon_smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.