Zbiornik w Męciszowie koło Pustkowa.

[krzysiekstob]

Tak jest tam sporo karpia

[Joey]

Witam wszystkich,

W niedzielę byłem na stawie No Kill i złowiłem takiego oto małego karpika około 30 cm. Bardzo proszę o ocenę czy te rany są u niego normalne (zrobione podczas odłowu, transportu) czy może to jest efekt choroby.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[ukleja]

Witam wszystkich,

W niedzielę byłem na stawie No Kill i złowiłem takiego oto małego karpika około 30 cm. Bardzo proszę o ocenę czy te rany są u niego normalne (zrobione podczas odłowu, transportu) czy może to jest efekt choroby.

Znajomi już odławiali takie ryby to jest pleśniawka, ale te rany. Okręg już podawał info ale mnie zastanawia czy nie można podać jakiego lekarstwa np z zanętą, wiem że do oczek wodnych jest środek na pleśniawkę tylko teraz ile kilogramów trzeba podać na taki zbiornik w końcu mamy ichtiologa na etacie w okregu.

[kriko]

A to sie robi juz dziwne, na WEryni to już dopadlo, teraz męciszów ... co kolejne ?

[Pawel_Debica]

Proponuję Kupić środek do dezynfekcji ran ! nie jest to drogi wydatek bo ok 16 zł a starcza na bardzo długo.

Jest używane najczęsciej przez karpiarzy do odkarzania ran po haczyku , jak również rany typu pleśniawki.

[Pawel_Debica]

Panowie tak się przyglądam temu co piszecie i normalnie śmiać mi się chce !!! Wszyscy narzekacie że dziadki biorą ryby ! a czy ktoś z Was zwrócił im uwagę ? Osobiście na łowisku no kill widziałem jak typ chciał zabrać leszcza ok 30 cm. Moja interwencja była krótka tekst do dziada albo ryba do wody wraca albo Ty się nauczysz plywać i czytać tablice ! Minęło 5 minut dziadek już się zawinął .

Sami zacznijmy dbać o łowiska a nie tylko narzekać przed komputerem !

Pamiętajcie jeżeli sami nie będziemy dbali o łowiska to za 5 lat nie będziemy już wogóle wędkować !

Z Karpiowym pozdrowieniem !!

ZŁÓW I WYPUŚĆ!!!

[art-ski]

Znajomi już odławiali takie ryby to jest pleśniawka, mnie zastanawia czy nie można podać jakiego lekarstwa

U ryb skutecznie leczy pleśniawkę DOXYCYKLINA. Jest to antybiotyk ścisle na receptę. Z tego co się orientuję to na taki zbiornik trzeba by było przynajmniej ok. 4 opakowań. I jeszcze jedno, nie wiem czy nie najważniejsze. Antybiotyk ten trzeba rozpuścić przynajmniej w 2 litrach C2H5OH (czysty rektyfikowany) i dopiero wtedy po rozmieszaniu z wodą wlewa się miksturę do zbiornika. Wiem, że zawsze największy problem bywał z "rozpuszczalnikiem", bo działacze woleli odkażać siebie, a ryby, no cóż jeśli miały wyzdrowieć to antybiotyk rozpuszczany bezpośrednio w wodzie też im pomoże.

[Joey]

W ubiegłą niedzielę byłem na tym stawie i niestety znowu 3 karpie z widocznymi ranami, ale już nie tak dużymi jak na zdjęciu powyżej. Pisał już może ktoś w tej sprawie do naszego Okręgu, albo zna kogoś komu można by było zgłosić tą sprawę?

[Grzelo40+]

Coś się dzieje na tych zbiornikach:confused:

[Grzelo40+]

Coś się dzieje na tych zbiornikach:confused:

Sam sobie odpowiem NIC SIĘ NIE DZIEJE,KOLEDZY NIC SIĘ NIE DZIEJE.

Tutaj ,prawda ukłony dla mojego kolegi JON987.Paweł, wędzarnie już przezbrajane są na świniobicie.

W maju nie było gdzie usiąść,a teraz nawet właściciel drogi nie wychodzi po myto.

Udało się złowić okonia na ziarnko kuku,przy czym koszyk zanętowy był ze trzy razy od niego cięższy .(miałem 50-tke}

[LukaszZ]

A jak z nokillem? Też wynieśli wszystko w pizdu?

[Grzelo40+]

A jak z nokillem? Też wynieśli wszystko w pizdu?

Z grzeczności nie zaprzeczę,ale.... tam prawie wszystkie stanowiska były zajęte nie wiem dlaczego

Edytowane 30 Września 2014 przez Grzelo40+

[fordo48]

Witam chcący aby tam była ryba to trzeba by było jednego ukrzyżować dla przykładu . Tam się cuda działy naprawdę zresztą szkoda nawet pisać .

[ukleja]

A teraz cisza i spokój co mieli wybrać to wybrali, tylko ci ostatni najwięcej narzekają ze ryby nie ma. A ja im na to nie było tyle z wiosny ryby brać do wora i nawet się nie obrażają.

[ukleja]

Wróciłem właśnie z nad wody 3 karpiki jednego zważyłem 1,40 kg i jeden mniejszy ani śladu pleśniawki byłem na jedynce ,ale po za mną nikogo nie widziałem i spokojnie rybki pływają

[gunio]

Byłem dzisiaj na 1-ce, brały karpiki takie około 1 kg. Złowiłem około 30 szt w ciągu 3 godzin na białego i kuku.

Poza karpikami nic nie złowiłem a nastawiałem się na płoć, leszcza.

1-ą wędką łowiłem na spławik 2-ą grunt.

[gunio]

Był ktoś ostatnio, bierze płoć lub inny białoryb

Mam pytanie czy ktoś łowił tam leszcze?

[Grzelo40+]

Na stawie nr1 (no kill) bardzo fajna zabawa z karpikami.Polecam.

[art-ski]

Byłem dzisiaj pierwszy raz. Wędkarz z partnerką łowiący na grunt udzielił mi info na temat zbiornika dzięki czemu nie musiałem robić rozpoznania sam. Ślady bytowania świń w postaci worków po zanętach, pudełek po robakach oraz butelek po napojach wyskokowych starają się usówać zaangażowani działacze koła z Pustkowa "złoty leszcz" dzięki czemu zbiornik jest chyba najczyściejszym w okolicy. Dlatego wielkie gratulacje dla gospodarzy. Jeden szczegół, może by częściej wywozić zapełnione worki ze śmieciami. Dzisiaj miałem trzy brania na wobki i złowiłem jednego szczupaczka. Zbiornik godny polecenia może tylko (głosy wędkujących miejscowych) trochę lepiej zarybiać i gonić nocnych "wędkarzy" ze zbiornika No kill.

[jacob1993]

warto na no killu spróbowac złowic sandacza podobno został tam wpuszczony kilka lat wstecz trafiaja sie wymiarowe ?

[art-ski]

Na w/w zbiorniku jedno branie sandacza natomiast na jedynce dwa brania okoników. To tyle dzisiaj. Aż prosi się zarybić amurem i tołpyygą by przerzedziły zbiorniki ze zbyt dużej ilości glonów.

Edytowane 27 Czerwca 2015 przez art-ski

[jacob1993]

branie sandacza czy wyciągnięty z wody pasowało bym w tym sezonie chociż z 1 złowic a wiadomo jak z ta piękna rybą w naszych okolicach

[robin]

Aż prosi się zarybić amurem i tołpygą by przerzedziły zbiorniki ze zbyt dużej ilości glonów.

Glony rosna na podatnym gruncie i z zanęt sypanych bez umiaru. Tołpyga i amur niewiele tu pomogą.

[art-ski]

Glony rosna na podatnym gruncie i z zanęt sypanych bez umiaru. Tołpyga i amur niewiele tu pomogą.

Pomogą z pewnością. U szwagra na stawie nie było widać wody tylko same glony dwadzieścia tołpyg i dziesięć amurów w dwa lata wyczyściły zbiornik idealnie. Po odłowieniu ich glony zaczęły rosnąć w zastraszającym tempie. Podobna sytuacja była w Grabinach. Amury i tołpygi urosły na glonach bardzo szybko do metra długości i więcej, a sytuacja na zbiorniku poprawiła się diametralnie. Obecnie aż prosi się by właściciele zbiornika zakupili i wpuścili te ryby bo po trzech wylewach Wisłoki warstwa mułu jest na 0,5 metra a to idealne podłoże dla zielska. Na Mięciszowskich zbiornikach mułu tak jak na innych stawach nie ma więc ryby szybko poradziły by sobie z zielskiem. Oczywiście pod warunkiem że nikt by ich nie odławiał. Ale prężna straż rybacka z pewnością dopilnowała by tego. Co do karmienia ryb to dobrze, że wędkarze sypią, bo ryby wyjedzą wszystko i z pewnością niczego nie zostawią.

[rybok]

Nie wiem jaki baran zezwolił tu na wywóz pontonem. Jest to stosunkowo młody zbiornik np. w porównaniu do Błażkowej. a i praktycznie w większość miejsc można dorzucić z odpowiednio dobranego stanowiska. A na Błażkowej dalej zakaz, a staw starszy i jest problem żeby dorzucić w ciekawe miejsca i tu spokojnie można by zezwolić na ponton.