Skocz do zawartości

Składki Okręgowe i Porozumienia


rapala

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj na Wisłoku na Olszynkach okręg PZW Przemyśl zorganizował zawody wędkarskie. Jeżeli okręgi potrafiły się porozumieć w tej sprawie,jest iskierka nadziei że potrafią się też porozumieć w sprawie porozumień. I zakończy się nasza tułaczka.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie doszły słuchy, że to takie "ciche porozumienia" pomiędzy okręgami Krosno i Przemyśl, tj. jeśli jeden z tych okręgów (czyt. Przemyśl) udostępni więcej wody trzeciemu okręgowi i będzie z nim zawierał porozumienia (czyt. z Rzeszów) to okręg Krosno zerwie porozumienie z Przemyślem i zakończy się sielanka między tymi dwoma okręgami i Przemyśl zostanie sam lub będzie się bratał z Rzeszowem.

Ale ile w tym prawdy a ile plotki i fantazji to pozostawiam każdemu do osobistej oceny :D, coś mi się wydaje że nie tylko w sejmie jest polityka przez duże P i zawiłe/sekretne związki pomiędzy partiami tudzież czyt. okręgami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to w takim razie po co było to roczne porozumienie???

Bo teraz likwidując je jeszcze bardziej zbulwersowali ludzi.

O zbyt dużą presję wędkarską na pewno im nie chodziło bo dla Wisłoka lepiej jest gdy są wędkarze przynajmniej kłusole muszą się bardziej kryć.

Edytowane przez domek1995
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Nie wiem gdzie wrzucić temat więc wrzucam tu..

Historia wygląda tak.. Odwiedzili mnie dwaj przyjaciele z zagranicy, tzn Polacy od 12 lat na emigracji - wędkarze

od czasu do czasu. Zaproponowałem im wyjazd za jakąś rybą na co bardzo chętnie przystali. Jako, że sam mam wykupiony

Rzeszów i górskie Krosno i najczęściej jeżdżę nad San postanowiłem ich tam zabrać. Zarezerwowałem domek, zaopatrzyliśmy się

w niezbędne sprzęty i po drodze na miejscówkę zatrzymaliśmy się w jednym ze sklepów wędkarskich aby zakupić dla nich zezwolenia.

Był piątek po południu. Jakież było nasze zdziwienie gdy okazało się że osoba niezrzeszona nie ma możliwości zakupu zezwolenia

"w terenie", jedyne słuszne miejsce to siedziba PZW w Krośnie. Oczywiście w piątek po południu było to już niemożliwe, przed nami

zaplanowany i zarezerwowany weekend a tu taki klops. Pan w wędkarskim wytłumaczył że to przepis regulowany jakąś tam ustawą

i oczywiście nic się z tym nie da zrobić. I jeszcze ta cena.. 100zl (słownie: STO ZŁOTYCH) za dzień wędkowania. Powinienem może

pominąć ten fakt bo koledzy skłonni byli zapłacić, ale mnie osobiście szlag trafił. Po krótkim zastanowieniu i zorientowaniu się,

że w pobliżu wynajętego domku nie ma niestety żadnego komercyjnego łowiska koledzy postanowili zaryzykować spotkanie oko w oko z PSR.

W trzy dni złowiliśmy w sumie ok 20 ryb, niewiele ale był m.in. boleń 60, 4 szczupaki 50 - 60, 5 kleni 40 - 50. Wszystkie zdrowe i w dobrych

humorach wróciły do wody. Koledzy też mieli dobre humory bo strażników nie spotkali, a nawet gdyby spotkali to pewnie kary by nie

zapłacili. W końcu i tak mieszkają za granicą.

Ktoś chce zrelaksować się nad wodą i połowić dla samej przyjemności łowienia, bez zabierania rybek, chce za to zapłacić gruba kasę

a i tak nie może.

I pomyśleć że 2 lata temu w Anglii w tym samym składzie pojechaliśmy na Damflask Reservoir w okolicach Sheffield, zakupiliśmy

dniówki po 4,90f z maszyny na brzegu i połowiliśmy po kilka na prawdę ładnych okoni.. Można?

Wiem, że większości wędkarzy absurdy związane z dziwnymi przepisami już nie dziwią. To bardziej frustracja z tym związana..

Damn you, PZW! Mogliście sobie zarobić sześć stówek na czysto :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mam pytanie dotyczące Sanu w Słonnym (nie jestem pewny czy tak to się odmienia), to jest woda górska czy nizinna, można tam łowić z gruntu? Bo ze strony PZW Przemyśl niewiele idzie się dowiedzieć bo na mapie nie ma zaznaczonych tych potoków od których zaczynają się wody górskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie dotyczące Sanu w Słonnym (nie jestem pewny czy tak to się odmienia), to jest woda górska czy nizinna, można tam łowić z gruntu? Bo ze strony PZW Przemyśl niewiele idzie się dowiedzieć bo na mapie nie ma zaznaczonych tych potoków od których zaczynają się wody górskie.

kolego górska,na dole masz dokładnie opisane...proszę bardzo link. http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/43/wiadomosci/9301/pliki/mapka_nr_3.pdf

Edytowane przez leszek73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok dzięki za info. Ale na tej mapce to mogli jeszcze pokazać gdzie są te potoki Harta, Dylągówka i Drohobyczka.

za karczmą pod semaforem wpływa potok Harta,,,przeprawa promowa w Bachórzcu poniżej ostrego zakrętu wpływa potok Dylągówka,dokładnie przed drugim zakrętem przed lasem,,,potok Drohobyczka wpływa w Dubiecku za zamkiem Krasickich,,,popytasz miejscowych to się dokładnie dowiesz a myślę że panowie z PSW z metrem nie chodzą,na ostatniej kontroli chciałem się dowiedzieć dokładnie to oni sami nie wiedzą ile te odcinki mają,patrzyli się jeden po drugim...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.