Wędkarstwo włosowe - duże karpie i amury.

[Szpilka]

hehe Mati to na co jezdzi to pikus

bedzie minimum 6 patykow wiec ktos na pewno trafi w kulke

najwazniejsze zeby dalo rade zostac na noc bo inaczej kicha :/

i trzeba bedzie szuakc innego lowiska...

pozdrawiam

[Mateusz91]

Nie sztuka wrzucić 6 rodzajów kul i zrobić wodę z mózgu rybie

[Szpilka]

hehe jakies urozmaicenie tez sie jej nalezy

a pozatym nie liczy sie ilosc tylko jakosc

zreszta nie sadze zeby narzekaly

tak czy inaczej zostaje nam kwestia noclegu.... :/

[Gość]

Poproszę link do łowiska w Besku...

[Szpilka]

Alez prosze bardzo

http://www.lowiskobesko.pl/

:)

[rapala]

Rano wysłałem e-maila do właściciela z kilkoma pytaniami,jak da odpowiedź to dam znać

[Mateusz91]

Jeśli gospodarz zezwoli nam na nocne wędkowanie to w namiotach śpimy

[Szpilka]

hehe hulaj dusza piekla nie ma

tylko zeby pozwolil

[kristo 1971]

I ja się przyłączam do powstania takiego działu KARPIOWANIE.

[rapala]

Dostałem dzisiaj odpowiedź od właściciela łowiska w Besku,oto jego treść

Nie trzeba wcześniej rezerwować miejsc, można rozbić namioty, jednak nie w

każdym terminie wędkowanie nocne wchodzi w grę więc odnośnie konkretnego

terminu prosimy o kontakt telefoniczny - 0-603 278 739

Cena za dzień to standard 10 zł/os

Cena za noc to 20 zł/os, ale nie mniej niż 100 zł za grupę więc 20 zł/os

pod warunkiem, ze łowi minimum 5 osób

Czyli jeśli 5 os to za 2 dni/ os (dzien-noc-dzien) to 10zł +20 zł+ 10zł =

40 zł/os

W przypadku pytan prosze o kontakt telefoniczny.

Zapraszam!

Więc pozostaje dokładne ustaleni terminu i znalezienie kilku chętnych na sobotnio - niedzielny wypadzik:)Myślę że koszt dwu dniowego wędkowania jest do przyjęcia.Zapraszam chętnych:).

[Mateusz91]

Cena BARDZO przyzwoita, zbieramy chętnych i jazda

[Szpilka]

no to jedziemy

tylko ja bym był za wypadzikiem piatkowo-sobotnio-niedzielnym

[rapala]

@Szpilka w piątek nie każdy może pojechać,niektórzy pracują,myślę że na "pierwszy raz" dwu dniówka wystarczy.Pozostaje dokładne określenie terminu i ostateczne dogadanie się z właścicielem ponieważ jak napisał,"jednak nie w

każdym terminie wędkowanie nocne wchodzi w grę ".

[Mateusz91]

Panowie, co powiecie na 28-29 sierpnia?

[rapala]

Dla mnie dwie daty czyli 21-22 i 28-29 są do zaakceptowania,tylko muszę wiedzieć do końca następnego tygodnia (po prostu muszę pewne sprawy poustawiać),którą wybieramy.Poza tym,trzeba jeszcze telefonicznie ustalić z właścicielem kiedy przyjedziemy.A więc wybieramy spośród tych dwóch dat.

[Mateusz91]

21-22 dostałem wesele do filmowania, także odpada.

[Mateusz91]

Sorry że pod pod postem ale nie chciałem nowego tematu zakładać a pasuje odświerzyć.

A sprawa wygląda tak:

Mam pewne bankowe miejsce z dużymi amurami (ojciec wyciągnął na 98cm) jednak mam problem ze znęceniem ich. Rzucam truskawkowe kule praktycznie od wiosny i nic... Możecie coś doradzić? Byłbym wdzięczny. Pozdrawiam.

[rapala]

Napisz coś więcej o tej miejscówce,dno,głębokość,jakie zestawy stosujesz itp.Coś poradzimy.

[Mateusz91]

Zalew niewielki ok. 1ha, dno w głębszej części ok 1.6m, mułu max 10cm. Generalnie nastawiam się na kulki, tonące...

[rapala]

Z Twojego opisu wynika że zbiornik a raczej zbiorniczek jest niewielki.Nie będę pisał co masz zrobić,napiszę co ja bym zrobił. Na pewno nęcenie dużą ilością kulek nie wchodzi w grę.Skoro nęcenie od wiosny nie przyniosło zadawalających efektów to odpuszczam na jakiś czas sypanie kulek i rozglądam się za innym miejscem najlepiej z twardym dnem.Nic nie napisałeś czy występują tam roślinność wodna,zakładając że tak to wybieram miejsce w ich pobliżu nawet bardzo blisko brzegu a zestaw kładę kilkadziesiąt centymetrów od niej..Przypon wiążę z miękkiej plecionki, lekko tonącej,długość przyponu ok.25-30 cm,na włos zakładam dwie kulki, tonącą+pływającą tzw.bałwanek a najlepiej aby kulki lekko unosiły się nad dnem czyli tonąca powiedzmy 16 a pływak 18 dobrze zadipowana,cały zestaw pół przelotowo czyli z gumowym stoperem 30-40cm od ciężarka.Stosowanie kulek tonących przy łowieniu amurów czy karpi,tam gdzie występuje muł nie ma sensu,ponieważ szybko zapadną się w niego i stracą właściwości wabiące. Z racji tego że amur pobiera pokarm raczej "z góry" szansa że trafi na naszą kulkę w tej sytuacji jest niewielka.Jako zanętę używam drobnego pelletu umieszczonego w worku rozpuszczalnym plus kilka pokruszonych kulek,całość zalewam jakimś słodkim bosterem.Odnośnie smaku kulek to przede wszystkim owocówki ale zrobione na bazie miksu rybnego (w mniejszym stopniu przyswaja zapach mułu),jako pływak tutti-frutti,jeden z najlepszych zapachów które stosuję na zamulone i zarośnięte zbiorniki.Odnośnie samej zasiadki,siadam na minimum dobę,miałem już taką sytuację na jednym ze zbiorników że amury żerowały ( a raczej odwiedzały miejscówkę) tylko w określonych godzinach mniej więcej od 4 do 6 rano,przez pozostały czas,można było spać na całego (tudzież raczyć się napojami chłodzącymi:D) ale przed 4 trzeba było być przy kijach.

Na koniec rada,nie syp dużo kulek,przy takiej wielkości zbiorniczka wystarczy nęcenie punktowe i jeżeli używasz kukurydzy to z niej zrezygnuj ponieważ bardzo szybko przyswaja zapach mułu i nęcenie nią nie ma sensu,lepiej niedonęcić niż przenęcić.Łam kije!Tylko nie na zaczepach.

[Mateusz91]

Dzięki za rady. Roślinność owszem, występuje praktycznie cały brzeg od strony głębokiej wody jest porośnięty trzciną. Aha, jeszcze jedno. Wyciągając zestawy dało się odczuć kwaskowość kulek, tak jakby pachniały cytryną a nie truskawką, być może to jest przyczyna niechęci do kul?

[rapala]

Praktycznie sam udzieliłeś sobie odpowiedzi.Zastosuj "bałwanka" na jednym kiju a na drugim pływak podniesiony jakieś 5-10 cm nad dno( sztywnym przypon na przegubie ze sztywnym włosem) ,długość przyponu z poprawką na grubość mułu.Poszukaj twardszego dna w okolicy trzcin,powinno takie tam być.Tak jak wyżej napisałem zanęta tylko pellet i to drobny 3-8mm a kulki przynętowe (oprócz pływaków) niech poleżą z tydzień w dipie.Siadaj raczej w nocy no chyba że jest pochmurno i wieje wiatr,to także w dzień.

[Mateusz91]

Dzięki, zasiądę się na 3 dni i zobaczymy. Faktycznie w dzień amura tam złapać to cud, gdy się tylko słońce pokarze pływają wierzchem że tylko im płetwy widać, a pniaki ok. 1m... Pozdrawiam.

[rapala]

Dzięki, zasiądę się na 3 dni i zobaczymy. Faktycznie w dzień amura tam złapać to cud, gdy się tylko słońce pokarze pływają wierzchem że tylko im płetwy widać, a pniaki ok. 1m... Pozdrawiam.

"Pakuszali" w nocy to w dzień pływają pod powierzchnią gdzie jest cieplejsza woda co przyspiesza trawienie-książkowa sytuacja.Z mojej praktyki wynika jasno że 90% brań amurów miałem w godzinach nocnych i porannych. W dzień ,kiedy wygrzewają się, szalenie trudno ich zmusić do brania,choć przyznam że kilka lat temu rozmawiałem z pewnym starszym już wędkarzem,który łowił je skutecznie w dzień z powierzchni.Na co i jak niestety za żadne skarby nie chciał zdradzić.

[Mateusz91]

Heh co prawda mam pewien pomysł jak próbować łapać je z powierzchni ale to muszę odpowiednio zestaw przygotować jeśli tylko się skuszą to będzie fajnie a sprawa wydaje się o tyle prosta z uwagi na to że bajoro jest nie wielkie Jakby ktoś był chętny na zasiadkę w tygodniu to pw, bo chętnie bym pojechał ale samemu tam jest ciężko siedzieć bo całkowite odludzie. Rapala, może skusisz się na amurka? Pozdrawiam.

P.S. @Szpilka, to wpadasz na Niedźwiadka?

Edytowane 5 Sierpnia 2010 przez Mateusz91