Skocz do zawartości

Kłusownictwo


Dominik18king

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Dziś kilka godzinek na Wiśle za boleniami.Doznałem wielkiego rozczarowania i zażenowania kiedy w tak oficjalnym miejscu jak nasada główki znalazłem narzędzie do kłusowniczego pozyskiwania ryb.Węzły na haczykach nie zrobił pierwszy lepszy miejscowy mięsiarz,gdyż były bardzo poprawnie zrobione. Kiedy w tym kraju będzie normalnie?

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Słabo jestem zorientowany co to dokładnie jest i do czego konkretnie służy.Wiem,że należy to do kłusoli i chyba nie służy do ochrony rybek a wręcz przeciwnie.Jak to się nazywa i co kłusole łowią tym sprzętem.Oczka w środku nie są duże więc większe ryby odpadają.Dodam,że znalazłem to na rzece i w środku były małe czerwone raki,ale już bez szczypiec w ilości 7 sztuk w jednej a w drugiej 6 szt.

Siaty znalezione poza miastem w bliskiej odległości od wiejskich zabudowań jeżeli ktoś znalazł coś podobnego w okolicach Krosna,proszę o kontakt.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez lenox
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz kłusowników nie brakuje i tak jak ktoś napisał wyżej, dobrze jest dzwonić na policję lub danego koła łowieckiego myśliwych.

Kłosowników wśród wędkarzy,gdyż kłusownicy z prawdziwego zdarzenia byli od wieków.Jeśli chodzi o policję warto zgłaszać,tyle że nie rozumiem z tym kołem myśliwych:confused:Chyba żeby strzelać do mięsiarza.

W pierwszej kolejności dajesz do straży rybackiej,gdyż to jest podstawowy podmiot odpowiedzialny za ochronę wód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem w 2002 roku przygodę z "słupską mafią" bo kłusownikami by ich było ciężko nazwać, cztery mesie, 3 suwy = paręnastu karków i rzeka zagrodzona :mad:, jak chciałem ich ominąć usłyszałem ciche - spier...... usłuchałem samobójcą nie jestem.

Dzwonienie po komendach z reguły nic nie daje, nie sugeruje tu jakichś konszachtów - po prostu dla wielu ludzi RYBA NIE JEST ŻADNYM DOBREM w przeciwieństwie do takiego dzika czy jelenia co stanowi nie lada kuriozum - przecież to są ZWIERZĘTA... a o cenie za kg nie mam zamiaru dyskutować - zwierz to zwierz.

Pm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Może to nie na temat składek ale odnośnie rybek i ich życia wśród Ludzi.Morze powinienem ten wątek umieścić w osobnym rozdziale jeśli tak to proszę przekierować.

Ciekawi mnie też to podejście do tematu kłusownictwa:eek:za granicami polski ale blisko nas,podam przykład Ukrainy był tam mój kolega (miłośnik przyrody) Dokładnie w Iwano-Frankowsku i okolicach, zauważył chodząc i wędrując po okolicy że w tamtejszych rzekach jest mnóstwo ryb i o dziwo nie było to na wiosnę (tarło wielu gatunków ryb) tylko na jesieni zeszłego roku.A odnośnie kłusownictwa to ma też kolegę miejscowego z tejże miejscowości i opowiada jak to oni na ryby chodzą jak mi opowiedział to dziwię się że tam ryby pływają łowią za pomocą sieci i jakichś środków chemicznych :mad::eek:nie opowiem bo nie wiem czy prawdę gada ,oszczędzę zdrowia.I opowiada że tak od dawna jest ,czyli wygląda na to że rzeki mają rybne a o jakichś tam zarybieniach to nie słyszał opowiada tylko że ryby są bo mają gdzie pływać nie wiem o co Mu chodziło mówiąc te słowa???Wygląda na to że mimo kłusownictwa bo na pewno to nie jedyny taki preceder z takimi metodami pozyskiwania ryb!!!Rybki mają się dobrze a rzeki są pełne ryb.Kolega też miał okazję podczas spacerów zauważyć wędkarzy łowiących jak to powiedział na kolorowe sznury muszkarzy i zauważył że często coś tam złowili tylko dziwiło go to że stali na takiej płytkiej wodzie i ryby brały...A rodzaj rzek to powiedział że w okolicy do 10 km. są 3 rzeki 2 podobne do Wisłoki-Wisłoka,i jedna szersza taka pod San podchodząca.A dno żwirowo kamieniste.Tylko na tej większej nie widział jakie dno bo woda głębsza i ciemniejsza.A tereny to okolice takie jak Rzeszów czy Przemyśl.Na około górki.

Teraz siedzi w stanach i na pewno jak się spotkamy to poopowiada jak tam się żyje i takie tam...:rolleyes:

Edytowane przez RICARDO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Czyżby "coś drgnęło" w walce z kłusownictwem? SuperExpress ...

I nawet nie dziwi fakt wysokości grzywny 1000zł (choć to też) ale to ,że odebrano uprawnienia na okres 12 miesięcy.Szkoda ,że nie dożywotnio.Ale jak to mówi powiedzenie : "Nie kąsa się ręki ,która karmi".;)

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 11 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.