Skocz do zawartości

Akumulatory kwasowe, żelowe, AGM


mapet77

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwsze pytanie kwasowy czy żelowy?

Sam kilka lat temu miałem podobny dylemat ale w końcu wybrałem, patrząc teraz z perspektywy czasu,mogę powiedzieć że wybrałem dobrze.Pomógł mi w tym także trochę kolega,który handluje akumulatorami, po prostu wie co i jak;)Jako że należę do ludzi,którzy chcą kupić raz a dobrze,kupiłem żelówkę.Jakiej firmy?Na pewno Minn Kota czy ZAP Sznajder są markami solidnymi i margines błędu że trafisz na jakiś szajs jest mały,czego nie można powiedzieć o "chińczykach".Ja mam taki

http://allegro.pl/item1165490239_akumulator_zelowy_agm_haze_hzb_12_100_12v_95_7ah.html

Nie sugeruj się ceną ja za niego dałem 620zł.

Po czterech latach użytkowania,nadal spisuje się bez zarzutu.Pływam pontonem 3,30m,58kg wagi,silnik 36lb,przeważnie w dwie osoby,plus graty to będzie razem jakieś 260-280 kg.Wytrzymuje bez problemu cały dzień pływania,oczywiście z przerwami.Na co jeszcze trzeba zwrócić uwagę?Na pewno musi być to akumulator głębokiego rozładownia ale to chyba już standard przy bateriach typu "Marine" (bez względu jaki wybierzesz,żelowy czy kwasowy),słupki przystosowane do zacisków silnika,chodzenie i dokupowanie "przejściówek" mija się z celem.

Może tak pokrótce o zaletach baterii żelowych

-na pewno dłuższa żywotność

-więcej cykli ładowań

-konstrukcja szczelna, niewylewna

-niskie samo rozładowanie

Wady

-większy koszt początkowy zakupu

Na koniec o samej eksploatacji.Ważną rzeczą aby akumulatora nie rozładowywać poniżej 10,8V,(ja na sondzie mam ustawioną "nakładkę" pokazującą napięcie) i jeszcze ważniejsze aby akumulator podpinać pod ładowarkę po przyjechaniu do domu a nie jak niektórzy robią że ładują przed wyjazdem na ryby,nie raz po kilku kilkunastu dniach.No i do tego odpowiednia ładowarka, musi być automatyczna.Jeżeli ktoś dba o akumulator na pewno posłuży mu wiele lat,przykład ja na swoim pływam cztery lata,kolega "zajeździł" już w tym czasie dwa.

Udanego zakupu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Czy ktoś z Was ma jakieś informacje, jak zadbać o akumulator żelowy, który nie będzie używany w okresie zimowym? Tzn. wiem, że nie można doprowadzić do całkowitego rozładowania takiego akumulatora, jednak nie posiadając miernika nie wiem, w jakim stopniu naładowania jest moje urządzenie w tej chwili. Czy zapobiegawczo mogę podłączyć aku do ładowarki i naładować (doładować?) go w tej chwili do pełna??? Proszę o radę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mapet77,jeżeli posiadacz aku żelowy więc powinieneś też posiadać ładowarkę do tego typu akumulatorów.Możesz co jakiś czas podłączyć ładowarkę i "doładować" albo po prostu na całą zimę podpiąć pod ładowarkę i niech tak stoi podpięty do wiosny.Prawie wszystkie ładowarki do tego typu akumulatorów wyróżnia to że po osiągnięciu właściwego napięcia przez akumulator układ nie rozłącza ładowarki, od tego momentu na akumulatorze podtrzymywana jest stała wartość napięcia czyli ten minimalny prąd ładowania.Ja osobiście nie podpinam na całą zimę tylko 1-2 razy podłączam ładowarkę na kilka godzin.Choć z drugiej strony aku,który stoi w dość ciepłym miejscu pewno by się obył i bez tego ale tak profilaktycznie warto;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Witam

Nie chciałem zakładać nowego wątku dlatego piszę tutaj.

Mówiąc o akumulatorach zastanawiam się nad jednym moja bateria (żelowa) 120ah(koyosonic) powoli w 5 roku użytkowania zaczyna tracić pojemność.Różnica w długości pływania wynosi 2godz średnio.

Zastanawiam się nad kupnem nowej i muszę się was poradzić:)

Po całej tej nagonce na akumulatory kwasowe zastanawiam się czy takiego zwykłego nie kupić. Moja żelówka kosztowała mnie 870zl do tego ładowarka 220 mikroprocesorowa :) i długość życia i wyniosła 5 lat. Dbałem jak mogłem o nią nigdy nie rozładowałem jej poniżej dopuszczalnej normy :) (10.5 posiadam strażaka) ładowałem zawsze po powrocie w pierwszej kolejności :),zaglądałem zimą itp

Mam zamiar nabyć aku kwasowe 200 ah:D i teraz jak myślicie ile taka bateria wytrzyma sezonów przy właściwym użytkowaniu? wydaje mi się że jeżeli nie będę jej dojeżdżał do końca czyli 10.5v to powinna służyć jak moja żelówka dodatkowo będzie spory zapas ah który wydłuży czas życia oraz pływania.

Silnik jaki posiadam to 50lbs mocy.

Jak myślicie czy warto kupić tak duży ciężki:D aku? czy nadal inwestować w mniejszej pojemności żelowkę która kto wie ile pociągnie?... moja miała chodzić minimum 8lat praca cykliczna buforowa 12

Czekam na wasze odpowiedzi :D szczególnie osób które pływają na aku kwasowych

Dzięki pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez pięć lat używałem aku żelowego ,w tamtym roku zakupiłem kwasówkę głębokiego rozładowania za 40% ceny nowej żelówki tej samej pojemności (100Ah) .Rachunek jest prosty ...W cenie żelowego mam dwa kwasowe.Myślę ,że przy dbałości wytrzyma ze 4 lata.Jeżeli myślisz o aku 200Ah to dobrze to przemyśl czy nie lepiej zakupić dwie setki.Na jednym pływasz -drugi ładujesz.Oczywiście akumulatory żelowe mają swoje zalety ale kwasowe wcale im nie ustępują.Poszukaj jeszcze info o AGM-ach ,czyli czymś pośrednim między pełnym żelem a kwasowym...chyba nic nie pomieszałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki koledzy za odpowiedzi :) wydaje mi się,ze jednak wezmę kwasowe żelowego już miałem pokazał co potafi;) żył 5 lat czas przetestować zwykły zobaczymy czy będzie odczuwalna różnica w mocy i przebiegu:)

Pływam po solinie dlatego 100ah to troszeczkę za.malo jak na ten akwen :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Przez pięć lat używałem aku żelowego ,w tamtym roku zakupiłem kwasówkę głębokiego rozładowania za 40% ceny nowej żelówki tej samej pojemności (100Ah)

kolega twierdzi że wolno pływac tylko na żelówkach ze względów ekologicznych w razie zatopienia przez kwas itp...( podobno takie przepisy ) ale nigdzie nic na ten temat nie znalazłem orientuje się może ktoś jak to jest....z góry dziękuję za odp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 3 tygodnie później...
  • 1 rok później...
Dnia 6.05.2014 o 20:46, ziomek napisał:

Mam dwie setki banner energy bull głębokiego rozładowania. Jeden 4 lata, powoli się kończy ,drugi dwuletni.Cena około 450zł szt.Myślę że warto,specjalnie się z nimi nie cackam.

To taki? Dalej używasz akumulatorów tej marki, jeśli tak to jak Ci się sprawują?
http://allegro.pl/akumulator-banner-energy-bull-100ah-kamper-jacht-i6824985149.html

Edytowane przez apioo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie śmigam  od tygodnia po Solinie na swojej Horpynie,310cm ,aku mam dwa, kwasowy 100ah Yuasa Marine ,oraz żelowy 100ah Toyama NPCG, ciężki jak cholera...i..oba dają radę  czy to w trolu czy rekreacyjnie,bo jak mi się nudzi ciasnota pontonu to zapylam na Osapianie  dużą łodzią.......i to na spore odległosci....:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

8 lat !!!  miałem trojana 100ah bordowy  i podobno nadal pływa na kolejnej łodzi !

 

3 lata miałem trojana 130 ah bordowy ale widać że to nie to ! Jeżeli ktoś jest w temacie biegły to wie, że obecny Trojan to nie ten sam co kiedyś, waży mniej i nie związane jest to z nowymi materiałami ale oszczędnością w materiale !

 

Obecnie Trojan okleja Sznajdera marine to już totalny marketowy przeciętniak !!!!!  /niebiesko-zółte barwy/

 

 

 

Na OLX ze sklepu Yamahy  kupiłem Akumulator żelowy Toyama seria NPCG 12V 100Ah za 1050zł

 

Kolor Szary seria wzmocniona, stworzona do elektryków cykl ładowanie/rozładowanie.

 

Baterie Toyama NPCG maja projektowaną żywotność na 12 lat.

Ilość cykli  nawet do 1500 przy rozładowaniu do 50%

Ilość cykli pracy akumulatorów serii NPCG przy głębokich rozładowaniach jest o około 40% wyższa niż w przypadku serii NPG!

 

Jedyna wada do kwasiaka - jak nie masz voltomierza  trudno wyczuć kiedy zniknie się moc ;-)

Przy 10,5V kwasior nie ma mocy wiadomo że trzeba konczyć imprezę, a żele chodzą do samego końca na 12V a potem zjazddddddddddddd /co strasznie wpływa na ich dalszą żywotność/

 

Polecam do kwasiorów,AGM, żelków ładowarki Shumacher !!!

W wersji kwas jest odsiarczanie co ożywi nawet starego syfa !! w wersji AMG/żel podpinasz na całą zimę i zapominasz ;-)

 

 

Edytowane przez koyot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • krs przypiął/eła ten temat
  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.