Skocz do zawartości

Rzeka Wisłoka


LukaszZ

Rekomendowane odpowiedzi

Ma przynajmniej ten twój "super" chwytak obrotową głowicę, czy jak szczupak zacznie się rzucać to połamie sobie szczękę ??? Z takimi "bajerami" nie ma sensu zasada "Złów&Wypuść", bo jakbyś takiego szczupaka wypuścił, to i tak długo ze złamaną szczęką nie przeżyje :( Jeśli już masz używać tego chwytaka, to nie podnoś na nim ryby. On służy tylko do wyciągnięcia ryby z wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tia a najlepiej załóżmy sobie akwarium i popatrzmy przez szybę jak rybki pływają :D

Dla mnie chwytak umiejętnie zastosowany i tak robi najmniejszą krzywdę rybie niż podbierak i gmeranie od spodu dłonią (albo pokaleczysz dłoń albo rybę).

Trochę luzu Panowie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma przynajmniej ten twój "super" chwytak obrotową głowicę, czy jak szczupak zacznie się rzucać to połamie sobie szczękę ??? Z takimi "bajerami" nie ma sensu zasada "Złów&Wypuść", bo jakbyś takiego szczupaka wypuścił, to i tak długo ze złamaną szczęką nie przeżyje :( Jeśli już masz używać tego chwytaka, to nie podnoś na nim ryby. On służy tylko do wyciągnięcia ryby z wody.

a widział ktoś takie obrotowe kotwiczki aby się obracały i nie raniły dziąseł i szczęki ryb:confused:.Panowie ja mam takie urzadzonko i nigdy nie złamałem rybie szczeki poza tym jest bardzo przydatny kiedy wyciągasz rybkę z wody nie dotykając jej usuwasz przynętę wkładasz do wody i otwierasz, rybka odpływa.Wszystko jeśli używamy zgodnie z instrukcją to nikomu nie zaszkodzi.;)pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ma przynajmniej ten twój "super" chwytak obrotową głowicę, czy jak szczupak zacznie się rzucać to połamie sobie szczękę ??? Z takimi "bajerami" nie ma sensu zasada "złów&wypuść", bo jakbyś takiego szczupaka wypuścił, to i tak długo ze złamaną szczęką nie przeżyje :( jeśli już masz używać tego chwytaka, to nie podnoś na nim ryby. On służy tylko do wyciągnięcia ryby z wody.

szczękę złamał ale zawiozłem na pogotowie w gips wpakowali i bedzie żył :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich wędkarzy forumowiczów, jestem tutaj nowy i z przyjemnością zapoznałem się z Waszymi radami.

Postaram się w miarę moich zdolności literackich informować co jakiś czas co w wodzie piszczy. Przeważnie wędkuję w okolicach Przecławia i z przykrością muszę przyznać że o ładną rybę tutaj trudno ale dla samej przyjemności wędkowania drobna świnka, certa, okoń, brzanka czy klenik w zupełności wystarczą.

Raz na jakiś czas trafi się dorodny boleń, mój z ostatniej niedzieli mierzący 61cm po 4 godzinach biczowabnia wody pozwoli już teraz ten sezon zaliczyć do udanych.

Panowie jakie łowiska w okolicy Mielca możecie mi polecić w poszukiwaniu sandacza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Łukaszu.Życzę Ci owocnego korzystania z tego fajnego forum,a to że jesteś z tych rejonów tym bardziej będziemy wymieniali się spostrzeżeniami.Pozdrawiam.

Ja podzielę się tym co złowiłem w Niedzielę na odcinku Złotniki...;)

Było tak pierwsze rozłożenie wędki i pierwszy rzut na przeciwległy brzeg na tak zwanym nowym kanałku i potężny wir i uderzenie w wobka rybka prawdopodobnie się przestraszyła albo to było właściwe uderzenie w przynętę... :rolleyes:No ale po ok.20 -sto metrowym odjeździe w dół rzeki na skręconym mocno hamulcu!Rybka uwolniła się:( mogła się przynajmniej pokazać żebym wiedział co miałem i jakie duże było:confused:Po wyciągnięciu wobka nie było widać śladów zębów co świadczy że nie był to prawdopodobnie szczupak?ale stawiam raczej na rosłego Bolka bo chwilę przed przystąpieniem do łowienia właśnie w tym miejscu coś mocno walnęło o wodę.

A tak poza tym złowiłem jeszcze 4 Kleniki takie jak na fotce.Płyneli sobie też kajakarze ale gdzieś się spieszyli bo jak pytali się ile jeszcze do ujścia ok 15 km. to nie byli coś zachwyceni tą odległością:cool::confused:a przecież spływanie kajakami ma być przyjemnością raczej:o

Na zakończenie dzień uważam za udany było przyjemnie ciepło a woda była piękna szkoda tylko że ta rybka z początku nie dała się zobaczyć...

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez RICARDO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem znad Wisłoki w okolicach Przecławia - łowiłem na przepływankę, ale ryb zero:D

Z ryb widziałem tylko bolenia ok. 60 cm + jedno niezacięte branie :rolleyes: - ryby chyba gdzieś wyemigrowały - wrzuciłem nawet trochę mąki kukurydzianej (smuga) do wody, ale nie miało co do tego przypłynąć - uklejek ani śladu... - łowisko zanęciłem punktowo kulami zanętowymi - i tylko jedno niezacięte branie przez kilka godzin.

Próbowałem też łowić na spławik wypuszczanką - pod nawisami gałęzi, w okolicach korzeni itp. - ZERO.

Chyba powtórzyła się sytuacja z wiosny :eek: - parę lat wstecz, to nie było takiej opcji, aby przy normalnym stanie wody, ryby nie brały w Wisłoce na przepływankę...

PS.

Założę się, że w okolicach Mielca ryba bierze - cóż, "magia" progu wodnego ?...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raczej nie próg wodny, choć na pewno ma jakiś wpływ bo byłem w poniedziałek w okolocach Rzemienia i klenie ładnie zbierały woblerki z powierzchnii. Brań odnotowałem o wiele więcej niż na miejskim odcinku bo pwenie mało kto tam wędkuje (brak śladów wędkarzy nad wodą i niestety zarośla powyżej głowy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Jestem z Ropczyc i poza tym że łowię na "naszej" Wielopolce to często łowię właśnie na Wisłoce. W ostatnią niedzielę spływałem pontonem trasę Dębica-Brzeźnica. Efekt: kilkadziesiąt okoni, kilkanaście kleni, kilka szczupaków (największy na załączonej fotce 60 cm). Niektóre klenie ponad 40 cm.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

@Ricardo: mijali mnie ci kajakowcy w okolicy Kozłowa, pytali w jakiej są miejscowości i jeszcze wtedy wyglądali na zadowolonych :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwiedziłem dziś Wisłokę w miejscowości Jaworze woda dziś obdarzyła mnie pięknymi rybkami,woda lekko trącona ale do łowienia.Kilka kleni małych w tym dwie ładne kluski i bolek.kleniki złowione na woblery @Leszka a bolek na wobka @kokosa szkoda że na bolka zabrakło baterii w aparacie.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.