Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A Ja się chyba zakochałem, na wakacjach takie rzeczy widziałem :) w przyszłym roku chyba spróbuję szczęścia w połowach z plaży... 

Opublikowano

Ja natomiast na wiosnę planuje trocie a trochę później, gdy zakwitną rzepaki belony.

W tym roku łowiłem 3 razy ..po kilka godzin i też się zakochałem w solance :)

Opublikowano (edytowane)

Polecam wybrać się koniecznie na... ŚLEDZIE! (co prawda nie plażowe a portowe łowienie) Jak siądzie na 4 metrach komplet 5 sztuk koło 30cm to jazda na maxa... dla szczurów lądowych niemała egzotyka, ilość brań przeogromna, niespotykana jak na nasz codzienne warunki, wspominam bardzo miło. Poza tym warto też wziąć spinning na portowe okonie czające się pod pomostami i burtami łodzi. Przybrzeżne wody są dosyć słodkie, trafić można i szczupaka... ach ten Bałtyk, tylko dlaczego on tak daleko? 

Edytowane przez Piotr Madura
Opublikowano (edytowane)

No tak … marzec, kwiecień to trocie … Początek maja to belony. Łowienie i jednych i drugich dość fajne ..wchodzisz do wody w spodniobutach ile się da .. i z całej siły przed siebie. Z wiatrem w plecy widziałem podkład na szpuli pod plecionką. Dobry dynamiczny kij, dobra przynęta i lata.

faktycznie okonie. I jest ich całkiem sporo, tak samo jak sandaczy. A śledzie … dowiązujesz choinkę z haków … i wyciągasz … po kilka sztuk … faktycznie dość egzotyczne łowienie jak dla nas górali, ale mi się szybko znudziło. Poza tym raz wytargałem babkę .. i się w pewnym momencie trochę wystraszyłem co to za potworek W porcie to

i gigiantyczne leszcze – wszystko na spinning, prawidłowo zapięte na dość duże przynęty. Koledzy kilka alt temu pojechali też gdzieś wiosna na belony .. belon już nie było ..ale za to szczupaki takie 70+ do metrówek, okonie 35+

Do tego kilak rzek z trociami, łososiami, pstrągami ..i wybrzeże wydaje się być całkiem interesujące.

Nie tylko fladra z frytkami, piwo, parawaniki i dziki na plaży …

Wakacje nad morzem mogą być całkiem przyjemne ...

Edytowane przez rapala
  • 3 lata później...
Opublikowano (edytowane)

Powspominać  przynajmniej można  ;)

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez SHIT_TLER
  • 3 lata później...
Opublikowano

Będąc na wakacjach w Hiszpanii wiele razy widziałem głównie starszych panów (wyglądali bardziej jak miejscowi) siedzących z kijem nie tyle na plaży co na skałkach przybrzeżnych.

Strasznie mnie korciło aby też spróbować połowić.

 

Ciekawi mnie czy może ktoś wie czy potrzebne tam w Hiszpanii jest jakieś pozwolenie czy po prostu kupuję tanią wędkę w lokalnym sklepie i idę na ryby na morzu..

Opublikowano

Potrzebujesz zezwolenie, które wykupuje się w lokalnym magistracie. O ile pamiętam kilkanaście euro na 2/3 lata. Można skorzystać z pośrednika internetowego, ale taka przyjemność już ponad 50 e.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.