Łowisko bez karty dla początkujących Rzeszów

[NiskiOlbrzym]

Witajcie!

Jestem nowy na forum. Poszukuje jakichś stawów blisko Rzeszowa, które nie wymagają karty wędkarskiej, czyli takich na zasadzie "idę, płacę te 20-30zl i łowię cały dzień." Ryb brał do domu nie będę . Sęk w tym, że jestem początkującym, chciałbym nauczyć się łowienia na spławik, więc jeśli moglibyście polecić takie, na których na wspomniany spławik coś upoluje.

Czytałem o stawach w Czarnej k. Łańcuta (Ranczo), ale w komentarzach na FB piszą, że tam nieraz jeździ Straż i to nie do końca jest tak że można bez karty.

Pozdrawiam

[andy]

Komercja nastawia się raczej na okazy ale coś mniejszego też pływa. 

https://www.facebook.com/ranczonadjeziorkiem/    - można bez karty (regulamin łowiska pkt 2)

https://www.facebook.com/lowisko.czarnasedziszowska/

https://www.facebook.com/Łowisko-Pogwizdów-BIG-KARP-2118260588450238/

 

 

[NiskiOlbrzym]

Godzinę temu, andy napisał:

Komercja nastawia się raczej na okazy ale coś mniejszego też pływa. 

https://www.facebook.com/ranczonadjeziorkiem/    - można bez karty (regulamin łowiska pkt 2)

https://www.facebook.com/lowisko.czarnasedziszowska/

https://www.facebook.com/Łowisko-Pogwizdów-BIG-KARP-2118260588450238/

 

 

Dziękuję Ci bardzo!

[spławik]

Na spławik to tylko i wyłącznie staw w Olchowej ,,ZIELONA DOLINA,, koło Sedziszowa Małopolskiego. Na nauke idealny, brań mnóstwo. Ostatnio 54 rybki złowiliśmy w trójke, w tym mój siedmioletni siostrzeniec 18 sztuk. Brań niezaciętych nie zlicze. Rybki to głównie karaś 15-30 cm i liny, ale cięzżko im się przebić przez te karasie. Trafiają się też małe karpiki, ale i kilku kilowe także tam są, ale raczej metodą gruntową trzeba zastosować. 12 zł za wędke opłata i na początek wystarczy jak jedną spróbujesz.

[NiskiOlbrzym]

9 minut temu, spławik napisał:

Na spławik to tylko i wyłącznie staw w Olchowej ,,ZIELONA DOLINA,, koło Sedziszowa Małopolskiego. Na nauke idealny, brań mnóstwo. Ostatnio 54 rybki złowiliśmy w trójke, w tym mój siedmioletni siostrzeniec 18 sztuk. Brań niezaciętych nie zlicze. Rybki to głównie karaś 15-30 cm i liny, ale cięzżko im się przebić przez te karasie. Trafiają się też małe karpiki, ale i kilku kilowe także tam są, ale raczej metodą gruntową trzeba zastosować. 12 zł za wędke opłata i na początek wystarczy jak jedną spróbujesz.

O też super, dziękuję bardzo:)

[robin]

3 godziny temu, spławik napisał:

Na spławik to tylko i wyłącznie staw w Olchowej ,,ZIELONA DOLINA,, koło Sedziszowa Małopolskiego. Na nauke idealny,  12 zł za wędke opłata i na początek wystarczy jak jedną spróbujesz.

Potwierdzam, oprócz tego można coś wchłonąć typu grill.

[marcinblond96]

"Leśna Woda"w Korniaktowie Północnym.

Fajny zbiornik na federka i spławik ☺

[Gajowy Marucha]

hmm...

Kiedyś była dyskusja z której wynikało, że nawet na komercji trzeba mieć kartę bo można dostać "mandat" od PSR.

Nie pamiętam jak się ona zakończyła, ale tylko sygnalizuję by się zapoznać z przepisami.

[loony89]

żeby łowić, nawet na komercji musisz posiadać kartę wędkarską, jednak nie musisz mieć opłaconej licencji rocznej. egzamin na kartę wędkarską jest bezpłatny i można go zdać w naszym kole, wyrobienie karty wędkarskiej to jest koszt chyba około 15 zł w wydziale ochrony środowiska urzędu miasta lub gminy

[sharki]

5 godzin temu, marcinblond96 napisał:

"Leśna Woda"w Korniaktowie Północnym.

Fajny zbiornik na federka i spławik ☺

 Mozesz powiedziec cos wiecej o tej wodzie? Jest na internecie jakis regulamin lowiska?

[marcinblond96]

No właśnie co do regulaminu to nie oficjalnego jeszcze nie ma.

Ale najlepiej sobie zadzwoń wszystkiego sie dowiesz.

693-875-367

[Gajowy Marucha]

10 godzin temu, loony89 napisał:

żeby łowić, nawet na komercji musisz posiadać kartę wędkarską, jednak nie musisz mieć opłaconej licencji rocznej. egzamin na kartę wędkarską jest bezpłatny i można go zdać w naszym kole, wyrobienie karty wędkarskiej to jest koszt chyba około 15 zł w wydziale ochrony środowiska urzędu miasta lub gminy

Ja musiałem wymienić swoją w tym roku i płaciłem w starostwie 10 zł. Trzeba mieć zdjęcie, potwierdzenie opłaty i oczywiście "papier" z koła PZW o zdanym egzaminie, jeśli nie można wyrobić na podstawie starej karty. Żonie też wyrobiłem, byśmy mogli pilnować obu synów jednocześnie przy nauce wędkowania na spławik - bez obaw, że doczepi się jakiś nadgorliwy strażnik. Ma solidne podstawy z książki "Atlas ryb polskich"... czy jakoś tak