Skocz do zawartości

Wisłok


Dzienciol

Rekomendowane odpowiedzi

9 hours ago, damian 86 said:

Panowie pytanko, jest gdzieś mapka z zaznaczonymi obrębami ochronnymi  lub z pinezkami itp. gdzie można sprawdzić gdzie na rzece się one kończą dokładnie.

Chodzi mi o obręb nr 3 na Wisłoku i nr 8 na Wisłoce? Wie ktoś w którym miejscu się dokładnie kończą?

Spotkałem się ze slupkami wbitymi z tabliczką informacyjną, jeżeli jednak nie ma to używam mapy google i mierzę odległość (jest narzędzie do pomiaru odległości) na niej bo cóż innego pozostaje... myślę że o parę metrów jakby ktoś się pomylił a nie ma oznaczenia to tragedia się nie stanie, przykladowo jak jest opisane np 700 metrów od mostu to jak będziesz 650m a nie ma oznaczenie to jie jesteś w stanie precyzyjnie określić no ale jak będziesz 100m od mostu to wiadomo że sie ktoś przyczepić może, no ale nie wiem jak na to strażnicy w praktyce..?

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez DziubnieLubNie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
2 godziny temu, ryba7 napisał:

Przy mnie zanurkował i wyciągnął brzanę 50-60cm. Największy problem miał żeby ją połknąć..

Czyli są w Wisłoku a mało kto je łowi. Nie można ich spłoszyć? Serce boli jak to czytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.01.2024 o 18:59, TOmaSZ napisał:

Czyli są w Wisłoku a mało kto je łowi. Nie można ich spłoszyć? Serce boli jak to czytam.

Zawsze były. Kiedyś(hehe) jeszcze wyskakiwały z tym swoim "furkotem". Teraz trafiają się bardzo rzadko ale za to spore albo naprawdę duże. 

Niestety brakuje małych i średnich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Haratacz said:

 

 

1 hour ago, Haratacz said:

...Niestety brakuje małych i średnich.

 

 

W tym roku złowiłem dwie małe takie do 30cm, niestety to były jedyne jakie złowiłem.

Jednak jakiś tam przejaw odradzania się istnieje, wątpię żeby zarybiali Wisłok brzaną choć mogę się mylić..

 

Dodam że łowię w górnym odcinku rzeki - powyżej zapory w Rzeszowie - myślę że zapora ta dzieli Wisłok na dwa zupełnie inne odcinki pod względem czego można lub nie można złowić 

Myślę że poniżej zapory to są ryby które nawet mogą przywędrować z Sanu

Edytowane przez DziubnieLubNie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Wisłoku było sporo brzany ale nie oznacza to ze jeśli jest lub była ze można ją złowić ukształtowanie dna mnóstwo zaczepów (cięzarki czy wabiki wpadają między kamienie) i przejzystość wody skutecznie uniemożliwia regularny połów tej ryby, ale jeśli ktoś sie uwzie to co to dla niego czy na spina czy na grunt efekty mają wędkarze lub mieli bo często co roku brzany sa dziesiatkowane przez zatrucia, kormorany czy mięsiarzy. Zanim wędkarzowi uda sie złowić taką rybeczke napewno sporo sie oprzeklina jesli łowi z takim zamiarem najczęsciej łowione są przypadkowo mozna oszczędzić sobie nerwów i wybrać prosty połów na Sanie gdzie woda jest przejzysta wystarczająco prawie caly rok :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Mr. R said:

Opłacając na ten rok kartę zerknąłem na wykaz zarybień i mogę potwierdzić, że brzana była jednym z gatunków wprowadzonych do Wisłoka i innych rzek. 

 

Dzięki za ciekawe info.

Wiem że był dość mocny program odrodzenia sie Świnki w Wisłoku i chyba bardzo fajnie się to udało.

Z Brzaną obawiam się będzie znacznie trudniej - ot dziwny to zwierz to mało powiedziane 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, tomek96 said:

Raczej jakiś błąd i mnie teraz inaczej pokazuje 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Tak ale zauważyłem że ten błąd zdaża siebteraz kiedy sa mrozy bardzo często, w sumie nie widziałem takich zachowań przed zimą, stad moje podejrzenia o zamarzanie czegoś tam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Byłem właśnie pare godzin na miejscowie co łowiłem ostatnio gdzieś w grudniu ale narobiła ta długotrwała woda wysoka....

Taką miałem tam rynienke i dolek z cofką zaraz obok mowie wam coś naniosła woda zwiru czy mułu sam nie wiem ale dość twardo jest alejak dołek był taki pod 2m a rynna może 1.2m do 1.5m to teraz czulem jakby wody metr a przecież stan wody ciągle 60cm ponad normę... porażka straszna..

Będzie tam wody po łydki..

Wiadome że rzeka się zmienia ale to akurat zła zmiana, skądś ten zwir przesunęło to może niedaleko wyżej teraz dołek będzie, muszę poszukać.

A propos brań/ryb, na zero zszedłem, zero znaków zycia, nawet bobrów nie widać chyba powódź też im narobiła syfu, a co smieci na brzegi nanioslo..

Edytowane przez DziubnieLubNie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.