holbi

Dzisiaj około południa byłem nad Sanem w okolicach Zahutynia/Sanoka. W sumie nie wiele się z początku działo, aż do czasu aż "coś" przytrzymało woblerka, po czym wygięło wędzisko w pałąk i zaczęło wybierać żyłkę z kołowrotka kierując się pod prąd. Niestety nie dane było mi poznać przeciwnika, bo ryba rozprostowała kotwiczkę! Ale emocje mimo wszystko pozytywne Obstawiam że była to brzana.

Wpadł mi do głowy pewien pomysł - coś na wzór bocznego troka, z tym że używać zamiast ciężarka ołowianego małego kamyczka, a do łączenia używac linki PVA, która rozpuści się, kamyk opadnie na dno i można smużaka prowadzić po powierzchni tylko pytanie do karpiarzy - jak długo rozpuszcza się taka linka PVA?

Zastanawiam się czy macie jakiś sposób aby dociążyć zestaw ze smużakiem na końcu. Dociążenie samego woblerka raczej nie wchodzi w grę żeby nie zaczął tonąć. Używam odpowiednio cienkiej żyłki, żeby max wydłużyć rzut, myślałem żeby użyć kuli wodnej, ale jakoś mi nie pasuje ..... Słyszałem kiedyś o linkach/sznurach dociążających. Czy ktoś się z tym spotkał kiedyś?

Zastanawiam się czy macie jakiś sprawdzony sposób na duże klenie z Soliny? Patrząc z zapory widać spore kluchy, ale jeszcze nigdy nie udało mi się złapać klenia na Solinie! Prawie każdy inny gatunek (za wyjątkiem suma i troci ) udało się złowić, mniejsze bądź większe egzemplarze, ale klenia nie miałem ani razu!

Wczoraj po pracy byłem nad Sanem w okolicy mostu Stomilu. woda mocno opadła, dosyć czysta jest. Kleniki ładnie brały, szczególnie przypadł im do gustu żółty woblerek - imitacja osy. w przeciągu 2 godzin miałem 7 kleników i kilka spadów. Niestety największy miał około 25-30cm, ale liczy się że coś się dzieje

Kolejne "za" aby stosować haki bezzadziorowe

Codziennie idąc do pracy przechodzę przez most stomilowski i mam na bieżąco podgląd na wodę. Z każdym dniem jest coraz lepiej;) woda już nieco klarowniejsza, ale w dalszym ciągu wysoka. Tak czy inaczej w weekend uderzam nad wodę bez względu na to czy będą wyniki czy nie

Koledzy jaka woda w Myczkowcach? można jutro planować wyjazd?

Allegro modyfikuje swoją witryne od jakiegoś czasu i troche im to nie wychodzi. Myślę że jakiś czas jeszcze będą z allegro problemy zanim wszystko "dotrą"

Dzięki za wszystkie wskazówki. Celowo wybrałem duży ciężar wyrzutu żeby "bezstresowo" rzucać koszyczkiem z zanętą da dalekie odległości. I właśnie zastanawiały mnie te bardzo delikatne szczytówki - wiem że powinny takie być bo są one wskaźnikiem brań, ale ciężko mi wyobrazić sobie rzucanie koszyczkiem o wadze np 150g z taką delikatną szczytówką. No cóż - pożyjemy, zobaczymy. Pierwszy wyjazd na zasiadkę rozwieje lub potwierdzi moje wątpliwości

Dziś dotarła do mnie przesyłeczka - feeder Rumpol, w okazyjnej cenie jednak jestem nieco zdegustowany - ciężar wyrzutu 100-180g, chodziło mi właśni o coś nieco twardszego żeby od czasu do czasu koszyczkiem zanętowym rzucić, a trzy wymienne szczytówki są tak wątłe że bał bym się nimi rzucać czymś cięższym niż 15g! Czy ja czegoś nie rozumiem czy sprzedawca pomylił końcówki?? Poniżej link do aukcji FEEDER RUMPOL 3,6m 100-180g WIOSENNA PROMOCJA! (3117449006) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

a co powiecie na temat tego? Kołowrotek OKUMA CHALLENGE FD50 od SMOK24 (3073926133) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Witam Chcialbym poznać opinie na temat kołowrotka Mistrall Rapid Seal 60FD. Chciałbym go zastosować do ciężkiego spinningu. Ewentualnie jaki inny polecilibyście w podobnej cenie? Zaznaczam że używany będzie raczej sporadycznie, bo zazwyczaj używam lekkiego spina, ale chciałbym mieć drugi spin ciężki tak na wszelki wypadek RAPID SEAL 60 FD dorsze, sumy +++ GRATISY +++ (3110015721) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Jako że w tym roku po raz pierwszy zaszalałem i opłaciłem wody górskie chciałbym prosić o jakieś fajne miejscówki w okolicach Sanoka (oprócz tych "tajnych" oczywiście )od których warto zacząć. Z góry dzięki

Super zdjęcie. Ale z wędkowaniem mógłby być mały problem

Nie tak dawno czytałem artykuł o szczęśliwym „łowcy” któremu udało się wyholować suma coś około 80 kg. Wszystko super, pełna emocji opowieść, do czasu aż „łowca” opisywał jak ważył rybę. Otóż waga okazał się za mała, więc wypatroszył rybę, i ważył na raty – najpierw mięcho a potem wszystkie wnętrzności. opisał to ze szczegółami. I jaki był z tego dumny! Najlepszy był komentarz jednego z czytających pod artykułem : „ Panie, Pan jesteś rzeźnik a wędkarz!”

...I właśnie dlatego powinien być wprowadzony górny wymiar ochronny

Zgadza się - głowacica to takie ciche marzenie W przygotowaniu mam jeszcze łamańca, czeka tylko na malowanie. Pochwalę się jak skończe

mój pierwszy wobler, długość 16cm

Usunięto zbędny cytat! I tu jest pies pogrzebany...można się tylko bezradnie przyglądać, bo wszystko zgodnie z regulaminem, ale czy ze zdrowym rozsądkiem?!

Moja pierwsza wędka to ruski spinning aluminiowy o ciężarze wyrzuty chyba z pół kilo kołowrotek chyba polski nieznanej marki, czarny, cały metalowy, z ciągle zacinającym się kabłąkiem;) Ale właśnie na ten zestaw złowiłem swoją pierwszą (i jak do tej pory jedyną ;P) w życiu głowatkę, i to jako 15-sto latek , a było to mniej więcej w roku 1995-96 Ehhh to były czasy

Witam kolegów Wędkuję mniej więcej 15 lat na tym samym odcinku rzeki, od ujścia Osławy mniej więcej do mostu przy Stomil, więc mam porównanie jak było i jak jest. Otóż jest nędza ogólnie mówiąc i to nie jest tylko moje zdanie ale praktycznie każdego napotkanego wędkarza. Głównie spinninguje, ale również przepływanka lub zestaw gruntowy czasem mnie skusi. Ogólnie poza świnką i małymi kleniami (przepływanka) nie łapię nic! Od 2 lat nie złapałem na sanie szczupaka, gdzie miałem miejsca 100% pewne na wrześniowe szczupaczki Nie wiem co jest tego przyczyną... Być może PZW powinno nieco lepiej zatroszczyć się o San poza Odcinkiem Specjalnym? No ale jak się ma 1500 zł/rok składki za OS od osoby, to po co zawracać sobie głowę resztą "hołoty" ?!

Polecam SPRO. Mam co prawda inny model, dużo większy, ale jakość SPRO jest naprawdę wysoka. Jedynie na co mogę narzekać to z plastików po 3 sezonach złuszcza się ozdobny "chrom", ale mechanicznie jest OK

Zapraszam do odwiedzin mojego bloga o tematyce bieszczadzkiej Zamieszczam tam różne ciekawostki, mapa batymetryczna Zalewu Solińskiego, trochę historii Bieszczad, itp. Bieszczady

W Wołkowyji, na zjeżdzie 'po płytach', tam gdzie kiedyś było fajne miejsce, nie tylko do wędkowania, ale i biwakowania, teraz jest szlaban na drodze dojazdowej i znak 'teren prywatny zakaz wstępu'. Nie weim jak to możliwe że ktoś kupił sobie kawałek (spory) lini brzegowej....