-
Postów
930 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez geo
-
Witam nowo przybyłych z regionu
-
Woda niestety nagle zrobiła się brudna. Zbiorniki zrzucają wodę aby podnieść stan rzek. Więc wahanie dobowe to czasami paręnaście cm. Nie trudno sobie wyobrazić co zbiera podniesiona woda po brzegach kilka razy na dobę. Wrzucam fotki paru rybek z ostatnich naszych połowów z @Damianem Ł .
-
Ogólnie to ja zawsze kupuje na początek sezonu. Teraz już bym nie kupił nie miało by to sensu. Jakoś nie wierze w to że zostanie połowa opakowania i będzie ok w next sezonie, no ale... Co do tego czoła:cool:. Kiedyś pryskałem ręce nastąpienie pocierałem pot odruchowo z czoła i chodziłem z czerwoną facjatą ,która nie chciała się goić ze 2 dni. Okulary a właściwie jedno szkiełko dostało mgły po tym jak się zapomniałem i po nim popsikałem. Więc jest to środek bardzo dobry ale trzeba trochę ostrożności. Często pryskam koszule,koszulkę,sam kołnierzyk i zakładam.
-
Poczekaj chwilę zobaczysz jaki korek jest użyty w leksie! Daleko mu do tych na "jaxonie". Poza tym Daiwa produkuje wędki tam gdzie wszyscy:p. Daiwa Scotland tutaj już Daiwa nie oszczędza,i to nie te same wędki co u nas.
-
Bierz,bierz działo bardzo dobrze;). Musisz tylko uważać aby nie zapodać na okulary a już na pewno przepadkiem nie przetrzeć spoconeko czoła popryskana ręka lub ust:o
-
Ostatnio bardzo ciężko o ryby nad Wisłą. Woda ma krytyczny stan więc przenosi się to na żerowanie ryb. Trochę się spociliśmy, ale połowiliśmy z kolegą @Damianem Ł. Bolki strasznie grymaśne i trochę siły trzeba włożyć by się do nich dobrać. Złowiliśmy kilka większych, jeden dał się przechytrzyć i tym samym pomóc podnieść mój rekord o 2 cm
-
I to pewnie boli mięsiarzy najbardziej. Gdyż boleń ryba nie jadalna a dużego suma przecież nie złowią na mała rybkę czy wątróbkę. Niestety takie Polskie realia. Dla mnie to może tak zostać,tzn te 2 gatunki mi wystarczą. Jak się je łowi sportowo to myśli się o pobiciu rekordu a nie zapełnieniu zamrażalnika. Karpiarze zostaną bo maja trochę specjalnych zbiorników. Reszta pseudo wędkarzy narzeka na sumy itp bzdury, często wspominając jak to kiedyś było i ile szczupaków w kwietniu brało! Kiedyś resztę gatunków sprowadzą ponownie w ekosystem. I może jak kilka pokoleń wymrze to razem z nimi zdechnie ta chęć pożarcia wszystkiego co ma ogon i łuski.
-
A co z sumem!?
-
Moim skromnym zdaniem to tak... Jak trafisz na power pro oryginalny to będzie oki. Stren jak najbardziej. Daiwa jest mega kiepska zwłaszcza po zaczepach i kamolach. Z tańszych zostaje jeszcze spiderwire oraz misstrall takich używał i powiem szczerze że czasami sądziłem że jakość taka sama jak droższych. Ostatecznie zauważyłem że samemu trzeba sobie w tej kwestii poradzić. Przy doborze pletki jest wiele czynników. Wędzisko ,kołowrotek, łowisko, ryba itd.
-
Potwierdzam Janka słowa. W "tokarexie" dostaniesz zestaw naprawczy i dokładna instrukcję telefoniczną co do sklejenia .
-
Widział ktoś ostatnio aktywne bolenie? Z góry dziękuję za informacje.
-
Są jeszcze ryby dla których warto być wytrwałym;). Gratulacje panowie fajnych rybek, oraz udanej wyprawy to najważniejsze:beer:. W końcu ktoś wystawił wymiarowe "baśki" a nie wciskane w obiektyw 40 cm rybki:p. Pozdrawiam i szacun.
-
Zarówno w wodzie jak i na brzegu. Dziś już po ptokach, jeszcze ranek był ostatnią chwila. Sum przestał być aktywny gdyż to nie ta aura. Zawsze jest jednak te kilka godz przed, gdzie można połowić.
-
Spokojnie:) walczyliśmy z kolegą @Damianem Ł. z boleniami. Jeden trafił się całkiem niezły. Za sumem popływam na tygodniu możliwe że w okolicach " ruskiego".
-
No @jandzik pokazałeś. To rybsko trochę siły ma:) Trochę zazdroszczę że przy stacjonarce można pozwolić sobie na grubszy sprzęt. Na pelecika ?
-
Możliwe ze zabiorę (wycenię) wszystkie od ciebie po rozsądnej cenie. Muszę wiedzieć tylko jeżeli możesz powiedzieć z jakiego sklepu w USA są wobki. Napisz mi dokładny opis, z pudełek. Wyślij na priv. Pozdrawiam.
-
Piotrze bo bolki niektórych z "Sanu czy Wisłoka" podchodzą pod ruską teorię brzmiąca następująco- Iż możliwe jest że ryba mierzona od głowy do ogona ma 50 cm, a od ogona do głowy 70 cm. Bo ponoć to tak samo jak przypadek że od poniedziałku do środy są dwa dni, a od środy do poniedziałku jest pięć dni.:D:D Co do węgorza. Z daleka pod metr ale jakiś taki gruby! Poszedł do siatki więc może odpoczął i został wypuszczony:p
-
Odwołuje komunikat o oczyszczającej się wodzie. Woda znów wędruje w górę. Kilka bolesławców dało się przechytrzyć. Największe pod 60. Dziś jakiś grunciarz wyciągnął wielkiego węgorza. Walka była niesamowita na brzegu.
-
Woda się oczyszcza i szybko obniża poziom. Myślę że w tym tempie będzie czysta niedługo (pod bolka już w środę). Oczywiście wszystko zależy od kilku dopływów powyżej:(.
-
Eee tam Adamie u nas nie ma ryb;)
-
Oglądnąłem to już kilka razy;)
-
Fajny,fajny panie Adamie. U mnie czy u ciebie przechytrzony?
-
Byłem dwukrotnie świadkiem wybierania ryb (tarlaków) z Wisłoki prze Pzw Rzeszów z naszej Wisłoki. Jakoś nigdy nie zauważyłem aby tarlaki odwozili! Były to przede wszystkim brzany. Był tez dziwny czerwcowy odłów którym nie byłem świadkiem. Po burzy wędkarzy tłumaczenie władz koła w mielcu było takie iż " była to ocena liczebności i kondycji tarlaków". Poniekąd rozumiem pozyskiwanie tarlaków niektórych ryb gdyż tarło może się nie odbyć, nie przeżyć przez zanieczyszczenia lub inne... Tylko po co te całe składki i walka o dobro przyrody,wody,rybostanu skoro władza wpada z prądem po osłoną policji i legalnie wybiera "top" ryby!?