Skocz do zawartości

Kij na kropki


Leszek

Rekomendowane odpowiedzi

Jedyne firmy które robią "poprawne" wędki (nawet super wędki) to te które robią bardzo krótkie serie montowane "ręcznie" w cenie ... kosmos ale to nie fabryki tylko manufaktury. Z pozostałymi to bardzo różnie bywa, miałem już w ręce wędki topowych firm wykonane tak, że lepiej nie mówić. Niedolane lakiery, krzywo zmontowane przelotki, kruszące się korki, ruszające przelotki to nieliczne wady nawet w wędkach za ponad 700,-$. I nie dlatego, że nie zatrudniają fachowca od projektowania, a dlatego, że później montują to inni zwyczajni, którzy popełniają błędy, a teraz dochodzi do tego montaż w CHINACH przez małe rączki. Ale ...

Edytowane przez rapala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam że zaintrygowały mnie Pańskie stwierdzenia powyżej.

Osobiście bardzo chciałbym wiedzieć, jakie to modele za ponad $700 mają nie tyle "niedolane lakiery" czy też "krzywo zmontowane przelotki" ale że te przelotki się nawet ruszają??

Kwota powyżej $700 dla nas obecnie, po opłaceniu transportu, cła, vatu - to ponad 3.400 zł..

Chętnie dowiedziałbym się, z czystej ciekawości jaka wędka za prawie 3,5 tysiąca ma krzywe i ruszające się przelotki..

Ja pokazałbym Panu wędkę seryjną za 700-800 zł w której ciężko szukać złej jakości uzbrojenia, wręcz przeciwnie - z bardzo ładnymi detalami w uzbrojeniu i jakości komponentów, nie mówiąc o czułości blanku i jego wytrzymałości. Kij z dożywotnią gwarancją realizowaną w Polsce, której Pan chyba by mi nie dał (zapewne dopóki oczywiście przedstawiciel będzie istniał - to w Polsce).

Pan przerobiłby ją tak by miała lepszą pracę.. Hm, na pewno nie dla mnie bo nie pozwoliłbym przesunąć sobie żadnej przelotki nawet o milimetry, aby nie straciła tej pracy którą ma.

Legendy takie jak Fenwick, Lamiglas, St.croix, czy G.Loomis - nie sądzę aby robiły buble przy półwiekowym doświadczeniu, a są to masówki. Ok, może sie coś znaleźć w jakiejś gorzej wypuszczonej partii czy w najtańszej serii.. Poza tym w USA konkurencja jest domniemam dziesiątki razy większa niż u nas nie tylko w wędkach seryjnych, ale i w rodbuildingu. Jeśli takie marki jak wymienione byłyby firmawi robiacymi "niepoprawne" wędki - już by nie istniałyby w tym momencie.

Pozdrawiam

Edytowane przez salmo_pike
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyraźnie napisałem MIAŁEM W RĘCE, a więc widziałem i to z wielu, wielu wiodących firm amerykańskich i europejskich. Jeszcze raz stwierdzam, że zdarzały się i to nie rzadko buble wypuszczone na rynek. Jakie firmy? nie wiem czy wolno mi, nie mając udokumentowanych zdjęciowo przypadków, wymieniać je z nazwy. Tak na marginesie jaka to firma daje dożywotnią gwarancję realizowaną w Polsce (jaki jest koszt manipulacyjny realizacji gwarancji)

Edytowane przez Andre
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie firmy? nie wiem czy wolno mi, nie mając udokumentowanych zdjęciowo przypadków, wymieniać je z nazwy.

Dlaczego nie, to tylko podzielenie się informacją i ustrzeże mnie czy innych sprawdzeniem takiego kija czy też modelu przed ewentualnym zainteresowaniem zakupu.

Tak na marginesie jaka to firma daje dożywotnią gwarancję realizowaną w Polsce (jaki jest koszt manipulacyjny realizacji gwarancji)

Na przykład ta:

http://www.fenwick.com.pl/gwarancja.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Pozwolę sobie wtrącić dwa słówka, bo widzę że trochę dyskusja odbiegła od tematu pstrągów...

Rodbuilding ma pewnie tyle samo zwolenników co przeciwników, osobiście nie zamówiłem nigdy wędziska w pracowni ale miałem dwa z tzw drugiej ręki. Zostawiłem jednego pod sandała z brzegu na Wisełkę.

Mam kilku kolegów, którzy zamawiają kije w pracowni na blankach CD, Batsona,

St.Croix-a i Phenix-a. Zauważyłem pewną zależność, a mianowicie :

Złożony kij do 1000zł nie dorówna w większości przypadków jakości zakupionego kija seryjnego w tej samej cenie. (dotyczy to m.in firm wymienionych przez kolegę @salmo Pike)

Co do niedoróbek to wszędzie je można spotkać. W kijach seryjnych jak i nawet u Pana Czekały śledząc wątek rodbuilding-owy.

Pozdrawiam,

niedługo kropki ale.... jeszcze sandacz:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam na początku dodam ,że piszę opierając się oczywiści tylko i wyłącznie na swoim przykładzie.

Zawsze przed sezonem pstrągowym zadaje sobie to samo pytanie a mianowicie czy nie czas sprezentować sobie np. jakiegoś HM lub zamówić jaką ciekawą wędkę w pracowni :rolleyes:

Poczym dochodzę do wniosku po co ? Skoro mam dobry i sprawdzony kij to potrzeba mi eksperymentować ?

Może nowy HM i super oddychjace spodnobuty dodadzą prestiżu na zdjęciach ale czy pomogą w połowie okazów ??? Myślę ,że nie.

Rozumiem obie strony sprawa jest prosta prawo popytu i podaży ;-) O klienta trzeba wałczyć:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pełni popieram powyższe. Zużycie sprzętu w skutek łowienia ryb jak z katalogów wędkarskich w najbliższym czasie mi nie grozi i producenci/dystrybutorzy sprzętu powinni się nad tym zacząć zastanawiać. To w ich interesie leży zwiększanie rybostanu naszych wód; stanowią w końcu potężne lobby ale chyba to do nich (na razie) nie dociera - Jest to dyskusja na inny temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za propozycje i sugestie w sprawie kija pstrągowego.

Po przemyśleniu i przeanalizowaniu moich poprzednich sezonów pstrągowych doszedłem do wniosku, że delikatnie mówiąc nierozsądne będzie nabycie kija za 1000zł lub więcej i udanie się z nim w krzaczory. Tym bardziej że już dwa kije właśnie na tym łowisku złamałem i żaden nie na rybie.Trafiła się okazja odkupić mojego Powermesha, więc będzie jak znalazł na zakrzaczone kropki.

Nie znaczy to że nie zamierzam kupić porządnego kija pstrągowego,tylko zakup zastanie odwleczony w czasie.Myślę nad:Composite Developments XLS 275 3-14g.Ale ten to już na San, górny Wisłok i Wisłokę.

Nie zamykam tematu ponieważ pięknie się rozwinął. Temat jest rozległy i mam nadzieję że dyskusja jeszcze się nie zakończyła.

Kurde już nie mogę doczekać się lutego.Temperatura około zera, delikatnie prószy śnieg,im większe płatki tym piękniej. Pstrąg w takiej scenerii jest tylko dodatkiem do wyprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Proszę zadzwonić do pracowni ART-ROD z Poznania (61-848-55-30) lub Wędki KS (728-876-728) może jeszcze mają ze starych zapasów. Niestety u Irka z FC już dawno nie ma.

Fajnie jest od czasu pofantazjować a życie i tak skoryguje marzenia do przyziemnego poziomu, kije z pracowni oczywiście są specyficzne i można pogrymasic z komponentami ale czy na codzień potrzeba aż takich cudeniek za 1000 zł+, w granicach 200-300 złociszy aż roi sie od fajnych patyczków dla rozsądnie patrzących na swoje hobby wędkarzy, ja ostatnio macham Robinsonem Diplomat Top Spin do 18gr. i jest to całkiem, całkiem OK patyk...:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.. ale czy na codzień potrzeba aż takich cudeniek za 1000 zł+, w granicach 200-300 złociszy aż roi sie od fajnych patyczków dla rozsądnie patrzących na swoje hobby wędkarzy...

Dawniej też nie przywiązywałem aż takiej wagi do klasy sprzętu, ale wtedy miałem coś czego teraz mi brakuje - czyli dużo czasu na wędkowanie. Teraz niedobory czasu wynagradzam sobie klasowym sprzętem. Łowię rzadziej, ale w pełnym komforcie ......i to jest moim zdaniem rozsądne podejście do wędkowania. Nie demonizuję roli sprzętu, ale to co dla jednego jest rozsądne dla drugiego niekoniecznie.....każdy ma swoje racje......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.