Skocz do zawartości

Rzeka Wiar


Kowal9876

Rekomendowane odpowiedzi

Pewno nie pomogę ale jeździłem co roku nad tą piękną niewielką rzekę w drugiej połowie lat 80 gdzieś tak do połowy 90 w rejon Rybotycz i Posady Rybotyckiej. W tamtym rejonie Wiar był rzeką płytką, ale trafiały się doły nawet o głębokości ok. 3 metrów w których pływały wielkie kleniska (oczywiście nie brały na żadną przynetę :D) i niczym u-boty patrolowały granice głębi. A z "normalnych" ryb trafiały się z rzadka pstrągi potokowe, tęczowe i lipienie takie do 35 cm. Rzeka w tym rejonie była niemiłosiernie trzebiona przez miejscowych "wędkarzy" i trzeba było naprawdę rybę wychodzić. Ale wystarczyło tam być i człowiek już czuł sie lepiej nawet gdy nie widział przysłowiowego ogona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest ich 3

źródła - Posada Rybotycka

Posada R- granica RP

granica RP ujście

ten 1 to woda typowo górska /o Krosno/ ale trafiają się dołki

występują mikrusy pstrąga potokowego i ładne klenie - woda górska

ten 2 odcinek dalej woda o charakterze górskim podobne ryby , stada świnek dodatkowo - woda od chyba 3 lat bezpańska i mocno przetrzebiona, zdarzają się brzanki

3 odcinek jest nizinny występuje - leszcz, świnka, karaś, kleń, szczupak, brzana i sporadycznie sum

od granicy RP do granic Przemyśla dość dzika i są fajne miejsca ale często miejscowe kłusują.

OD mostu na ul. Lwowskiej w Przemyślu do ujścia obręb ochronny całoroczny.

Starsi wędkarze, nawet z rodziny opowiadali o metrowych brzanach i wielkich węgorzach łowionych w latach 60-70 w tej rzece pod Przemyślem

osobiście złowiłem w granicach Przemyśla świnkę 42 cm, klenia 52 cm, i leszcza na prawie 3 kg, szczupaki w granicach 50-60 cm.

W razie pytań pisz śmiało chętnie odpowiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wpuszczanie łososi było finansowane z funduszy UE, po to, by rybacy w morzu mieli coś w zamian za wprowadzone limity połowu dorsza. Przez zaporę w Włocławku nic do góry nie przechodzi.

A co do Wiaru, to o ile w okolicach Przemyśla coś żyje, to w okolicach Huwnik i wyżej nic nie ma, wszystko co ma szanse tam dotrzeć, zostaje jesienią wyłapane w siatki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tak źle to nie jest, łowię kilka razy w roku na odcinku od Posady Rybotyckiej do granicy RP i muszę przyznać, że populacja klenia jest całkiem spora (zdarzają się 40 cm) sztuki, ale także świnka, okoń, jazie się pojawiają. Niestety pstrągów na tym odcinku nie złowiłem od 1994 roku.

Wyżej na odcinku O/Krosno kilka wyjść kropków wiosną ubiegłego roku miałem. Najbliższy wyjazd nad Wiar (Jamna, Trójca) planuję na ten weekend.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 3 lata później...
  • 2 miesiące temu...

Witam, panowie jak wygląda teraz po 3 latach od ostatnich postów populacja pstrąga na wiarze powyzej posady rybotyckiej. W tym roku jest już za późno ale w przyszłym chciałem chociaz spróbować bo rzeka jest ultrapiękna. Trafiają się pstrągi 40+ czy amatorzy robaczka i sieci z firanek dają rybom rade i zostały same mikrusy? Z góry dzieki za odpowiedz, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwieksze spustoszenie z pstragami może zrobić susza, na ta chwile to z Wiaru został mały "ciurek"i jak deszcz nie spadnie to będzie kiepsko z większym pstrągiem. Poniżej zamieszczam fotki co zostało z potoku o nazwie Olszanka â w górnym biegu (tam robione fotki)nosi nazwę Cisówka

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez Kristowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...
  • 2 lata później...
  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj łowiłem nad Wiarem w Huwnikach, 1 uklejka i dwa klenie. Klenie brały na pszenicę, a ukleje na białego robaka, poza tym pod wodą pływają kiełbie i prawdopodobnie brzanki lub młode brzany. W zeszłym roku złowiłem na chleb też przyłów w postaci okonia (około 15cm). W głębszych miejscach bytują też duże klenie (nawet 30 cm).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Hubert2007 napisał:

Dzisiaj łowiłem nad Wiarem w Huwnikach.. ukleje na białego robaka..

Ręce opadają. Czy my mówimy o tych samych Huwnikach? W gminie Fredropol na Podkarpaciu? Nie chce się denerwować, może to jakiś troll co chce, żeby komuś żyłka pękła..
Jeśli wg nicka urodziłeś się w 2007 roku i masz 12 lat (założę, że tak jest, inaczej mój tekst nie nadawałby się do pokazania w internetach), to i tak do tej pory w podstawówce powinni cię nauczyć czytać ze zrozumieniem. A może właśnie nie.. Posty jednak jakoś piszesz.

Napisałem na górze wyraźnie, że Wiar od źródeł (czyli tam gdzie powstaje rzeka) do granicy (na wschodzie, z Ukrainą) to woda górska Okręgu Krosno (a nie woda nizinna Przemyśla bo ci się tak wydaje). To tak na wypadek jakbyś nie przeczytał informatora wody na której chcesz łowić, a taki masz obowiązek. Woda górska, przynęty sztuczne. Żadne robaki, pszenica czy ciasto! To co robisz to kłusownictwo!! :mad:
Masz kartę wędkarską? Łowisz z kimś? Mieszkasz w okolicy?

Zanim następnym razem pójdziesz gdzieś łowić poproś wujka, mamę, starszego brata albo kuzyna, niech cię podwiozą do najbliższego koła wędkarskiego. Tam ci powiedzą jak to się robi zgodnie z przepisami. Ewentualnie poproś kogoś na forum, kto mieszka w okolicy, może ci pomoże. W tej chwili nie jesteś wędkarzem tylko kłusownikiem i łamiesz prawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 11 miesięcy temu...

Z racji tego, że wędkuję na muchę tu gdzie mieszkam obecnie a więc Dolny Śląsk (rzeki: Bóbr, Bystrzyca, Strzegomka, Kwisa, etc.), odwiedzając rodzinne strony sprawdziłem przy okazji, co dzieje się na Wiarze. Dokładnie tydzień temu patrolowałem obszar od Posady Rybotyckiej aż do miejscowości Sierakośce. Niestety po powodzi, jaka przeszła na początku lipca, wymiotło wszystko, co w rzece było. Dodatkowo ciężkie maszyny pogłębiają rzekę, oraz regulują brzegi na całej długości. Przez długi czas ryby nie będzie.
W rejonie Posady Rybotyckiej trafiła się świnka około 30 cm, malusieńkie brzanki, jeden potokowiec w okolicach 20 cm, klenie oraz jeden lipień (!). Wszystko na muchy własnej roboty + piankowce (klenie). Koryto i brzegi po powodzi są mocno zniszczone, zamulone. Wracam tam za tydzień, może dwa, napiszę więcej, jeśli znów jakaś powódź nie przejdzie....

P.s. Proszę pamiętać, rzeka Wiar należy do okręgu krośnieńskiego i należy mieć wykupione pozwolenie na rzeki górskie okręgu krośnieńskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.