Skocz do zawartości

gdzie bywam najczesciej...czyli łowiska które wybierm najchetniej


20slumsattack07

Rekomendowane odpowiedzi

Przedewszystki jeżeli mam zamiar połowic Barbel to wybieram Wisłok ,od lwowskiego do załeskiego ,jezeli jade na leszczyka i płotki itd.wisłok ul.Lubelska ,klenia jest dużo w trzebownisku wiec tam tez łapie.Liny to oczywiscie zatoka na zalewie ale z łódki ,lubie tarnawę bo fanie tam biora karpiki i mozna sie pobawic, ale tylko wtedy gdy rzeczki są podniesione pozdrawiam!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam beret,

Na Stobnicy łowię najczęściej w mojej rodzinnej miejscowości - w Domaradzu. Często zapuszczam się też do Lutczy, choć bywałem również w Żyznowie. Ostatnich kilku kilometrów rzeki nie znam, niestety, w ogóle.

Stobnicę generalnie kojarzę z pięknymi, bardzo ostrożnymi kleniami łowionymi na kukurydzę, chleb i wiśnie, równie ładnymi okazami płoci na kukurydzę oraz sporadycznie łowionymi na spining niewymiarowymi pstrągami potokowymi.

Wisłok w Strzyżowie dość czesto odwiedzałem jakieś 10 lat temu - na wakacyjne kleniowe łowy. Ostatnimi czasy nie miałem okazji się tam pojawić. Jak tam wygląda teraz łowienie? Wciąż jest to rybne łowisko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam beret,

Na Stobnicy łowię najczęściej w mojej rodzinnej miejscowości - w Domaradzu. Często zapuszczam się też do Lutczy, choć bywałem również w Żyznowie.

Znam trochę tamte strony ale przyznaję,że nie wędkowałem w Domaradzu,oczywiście Lutcza czy Żyznów to już co innego,a i w Godowej się bywało.Jest to trudna rzeka i uczy pokory tych niecierpliwych,ale i cierpliwym potrafi obficie wynagrodzić.

Witam beret,

Ostatnich kilku kilometrów rzeki nie znam, niestety, w ogóle.

Stobnicę generalnie kojarzę z pięknymi, bardzo ostrożnymi kleniami łowionymi na kukurydzę, chleb i wiśnie, równie ładnymi okazami płoci na kukurydzę oraz sporadycznie łowionymi na spining niewymiarowymi pstrągami potokowymi.

Ostatnie kilka km tej rzeczki jest piękne ale i bardzo trudno dostępne w lecie (krzaki itp),jednak polecam.Tak oczywiście co do wielkich kleni czy jazi masz całkowitą rację,co do pstrągów kruciaków to jest ich tez sporo,bardzo często trafiają się takie 30cm ale i +50 pływają w tej wodzie i niejednemu już ogon pokazały.Dla przypomnienie tylko napiszę ,że jest to rzeka górska i przynęty tylko sztuczne ;).

Wisłok w Strzyżowie dość czesto odwiedzałem jakieś 10 lat temu - na wakacyjne kleniowe łowy. Ostatnimi czasy nie miałem okazji się tam pojawić. Jak tam wygląda teraz łowienie? Wciąż jest to rybne łowisko?

Powiem tak jeśli nie byłeś tu 10 lat to obawiam się ,że starych miejsc byś nie poznał-niestety na niekorzyść.Ciężko powiedzieć mi czy łowiłeś w samym Strzyżowie czy nie ale z rybą nie jest tak jak 10 lat temu ale to chyba wszędzie tak :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja najczesciej jestem na Cz. Sedziszowskiej , Porebach Wojslawskich i Wisloce

Ukleja na jakim odcinku Wisłoki wędkujesz? Jakie masz efekty i co łowią ludzie. Napisz coś więcej bo brakuje na forum doniesień właśnie z tej rzeki. Osobiście na Wisłoce wędkowałem tylko w Mielcu. Strasznie zakrzaczona to rzeczułka. Z Wisłoki pochodzi Rekord Polski w długości sandacza. Wisłokę widziałem również w ok Dębicy. Była już zdecydowanie szersza i spokojniejsza od tej w Mielcu. Za to przelew pod mostem kolejowym jest bankówką na bolenie, piękne miejsce ale z zakazem wędkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Dębicy na Wisłoce pod mostem kolejowym mozna łowić Sixa a zakaz zaczyna sie dopiero jakies 200metrów w góre od mostu tam gdzie wspinaliśmy sie na skarpe:)Łowiłem tam w tych prądach dwa lata temu i mozna połowić kleni,jazi i okoni ładnych a i bolenie sie chlapią.W sezonie jest to dosyc oblegany teren przez spławikowców za to spiningistów wielu nie widziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeżeli ktoś wybiera się na morskie wędkowanie, wiadomość którą znalazłem na pewnym portalu prawnym może go zainteresować:

Ułatwienia dla wędkarzy

Rada Ministrów w dniu 29 grudnia 2009 roku przyjęła projekt ustawy o rybołówstwie, przedłożony przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Przepisy projektu ustawy wskazują podmioty, które mogą uprawiać rybołówstwo morskie oraz reguluje sposób nadawania i cofania im uprawnień do wykonywania tej działalności. Dodatkowo przepisy te dostosowują polskie prawodawstwo do rozporządzeń unijnych, które ustanawiają i formułują Wspólną Politykę Rybacką Unii Europejskiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.