Skocz do zawartości

Stawy w Weryni


nug

Rekomendowane odpowiedzi

Na No Kill'u był jakiś maraton karpiowy więc zasiadłem wczoraj na dwójce. Mam wrażenie, że nic innego tam nie pływa oprócz karpia z zarybienia. Przy 20stym kroczku w przedziale 30-38 cm przestałem liczyć. Brały nawet na pinkę czy białego. Żaden inny gatunek się nie zameldował. Szczupły się tylko tłukł po kątach. I jak to na Weryni piękny smrodek z pobliskiej "biologicznej oczyszczalni" ścieków sąsiadującej ze stawami :) tu dopatrywał bym się przyczyny śniętych ryb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, hubidem30 napisał:

Dziadki mówią że to przez te kulki proteinowe, ryba się naje i nie przetrawi i zdycha. Podszedł do mnie taki jedn i mówił że powinno się tylko na kukurydzę łowić B)

 

To nie to. U mnie na stawie w tym roku nie łowiłem a padło blisko 40 szt, samych dużych szt. Podawałem antybiotyk z karmą według zaleceń ichtiologa ze stawów hodowlanych, i teraz jest czysto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natura sama się broni przed ludzką głupotą !! - czasami rękami innych ludzi ;)

Karp, jako gatunek obcy nie może stanowić podstawy zarybienia jakiegokolwiek zbiornika poza stawem hodowlanym ! - przypominam, że stawy hodowlane się co jakiś czas spuszcza, wapnuje itp. - a tu mamy co roku "spektakl" (sorry za szczerość) zasrywania każdego zbiornika setkami karpi - nierzadko chorych (bo po okazyjnej cenie kupionych) itp.

Karp jest ponadto podstawowym konkurentem pokarmowym np. lina - w statusie P*W jest ochrona wód i rybostanu, a nie jego niszczenie !! - o wpływie amura i tołpygi na środowisko nie będę się rozpisywał - to są ryby do hodowli gospodarczej w stawach hodowlanych, albo na łowiska komercyjne.

Duże karpie są atrakcją wędkarską dla każdego, ale nie mogą stanowić podstawy zarybień - efekty "przerybień" karpiem widujemy na niemal każdym łowisku - Werynia. Lipie, stawy w Głogowie Młp.= pleśniawka, jeszcze więcej pleśniawki i zdychające ryby.

Smakoszom ryb z takich pleśniawkowo-padlinowych zbiorników życzę smacznego :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Damian Ł. napisał:

Natura sama się broni przed ludzką głupotą !! - czasami rękami innych ludzi ;)

Karp, jako gatunek obcy nie może stanowić podstawy zarybienia jakiegokolwiek zbiornika poza stawem hodowlanym ! - przypominam, że stawy hodowlane się co jakiś czas spuszcza, wapnuje itp. - a tu mamy co roku "spektakl" (sorry za szczerość) zasrywania każdego zbiornika setkami karpi - nierzadko chorych (bo po okazyjnej cenie kupionych) itp.

Karp jest ponadto podstawowym konkurentem pokarmowym np. lina - w statusie P*W jest ochrona wód i rybostanu, a nie jego niszczenie !! - o wpływie amura i tołpygi na środowisko nie będę się rozpisywał - to są ryby do hodowli gospodarczej w stawach hodowlanych, albo na łowiska komercyjne.

Duże karpie są atrakcją wędkarską dla każdego, ale nie mogą stanowić podstawy zarybień - efekty "przerybień" karpiem widujemy na niemal każdym łowisku - Werynia. Lipie, stawy w Głogowie Młp.= pleśniawka, jeszcze więcej pleśniawki i zdychające ryby.

Smakoszom ryb z takich pleśniawkowo-padlinowych zbiorników życzę smacznego :cool:

no po części masz racje najgorszy jest załadunek ryb i ich przewóz strasznie poobcierane i wpuszcza się  takie zarybienie potem same kłopoty ,a dziadki niech się dalej oblizują na jedynke 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam, dziś trzeci raz wędkowałem na No Killu. Dwa pierwsze wypady były bez brania. Dziś złowiłem lina i spięty karp tylko, więcej brań nie było. Porównując do ubiegłego roku i dwa lata wcześniej to brania bardzo słabe są teraz. Rok temu o tej porze w kilka godzin było i kilkanaście brań. Jak u kolegów sytuacja z braniami??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.05.2018 o 12:28, spławik napisał:

Witam, dziś trzeci raz wędkowałem na No Killu. Dwa pierwsze wypady były bez brania. Dziś złowiłem lina i spięty karp tylko, więcej brań nie było. Porównując do ubiegłego roku i dwa lata wcześniej to brania bardzo słabe są teraz. Rok temu o tej porze w kilka godzin było i kilkanaście brań. Jak u kolegów sytuacja z braniami??

u mnie też lipa kilka kroczków i jakoś tak mniej spławów niż w poprzednim roku 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem  dzisiaj  na jedynce  sprawdzić   czy jest  tak źle  jak  mówicie  i się przyjemnie  rozczarowałem:-D od 5:30 przez  5 h na brzegu 11 rybek: 3 liny i 8 karpii,  większość  małych,  ale wymiarowych,  dwa przyzwoite 3,5 i 4 kg,  pięć  ryb  spiętych,  w tym jedna   "na  oko"  mogła  mieć  4kg+, ze 2 brania niezacięte. Przez  krótką  chwilę  nie mogłem  wyrobić  na 2 wędki :-) więc  nie jest  jeszcze  najgorzej  na tej Werynii. 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

 Ja niedawno   na jedynce  przez  5 h jedno branie,  i to  spięte:-/ kapryśne te ryby  coś się zrobiły.  Z ciekawostek  to udało  mi  się wyciągnąć  szczupaka który  uderzył w koszyk do  metody podczas  zwijania:-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Pierwszy raz na jedynce w Weryni i muszę pogratulować takiego łowiska! Mile zaskoczyły liny, które od razu zameldowaly swoją obecność. Potem trochę wigilijnych karpików, a na deser Pan Karp 63 i 64 :-) frajda tym większa, że holowane pickerem. Z góry przepraszam za brak maty, liny odachaczałem w podbieraku, mniejsze karpie też. Natomiast w przypadku większych, korzystałem z namoczonej torby na krzesło. Robotę robiły kulki i dumbells owocowe. 

 

Ps. Podbierak połamany, ale już wiem że tam trzeba jechać z konkrenym sprzętem.

 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Na stawie nr 1 no kill można całkiem przyjemnie  połowić w tym sezonie. Biorą karpie, karasie, liny, amury. Ostatnio nawet zębaty puknął w dumbelsa podczas zwijania zestawu i zapozował do fotki. Na fotkach kilka gatunków rybek z ostatniej niedzieli.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez kedar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.