Jump to content

Recommended Posts

Posted (edited)

Temat czysto informacyjny, ostatnio szukałem na necie co w Naszych wodach kiedyś pływało a co pływa nadal ale jest bardzo rzadkie i chronione. Natrafiłem na bardzo ciekawy opis Sanu http://pogorzedynowskie.pl/data/referaty/IIBS/ref_4_IIBS.pdf

Może znacie inne ciekawe opisy np jakie ryby wcześniej występowały w Wisłoku lub innych polskich rzekach. Mile widziane zdjęcia!

Koza złotawa http://www.google.pl/imgres?q=koza+z%C5%82otawa&num=10&um=1&hl=pl&biw=1366&bih=677&tbm=isch&tbnid=RgKFDjdsqBdddM:&imgrefurl=http://www.fishing.pl/ryby/chronione-w-polsce/koza-zlotawa&docid=MCHboxZ_HR7h4M&imgurl=http://www.fishing.pl/var/news/storage/images/media/foto_administracyjne/ryby/koza_zlotawa/18950-4-pol-PL/koza_zlotawa.jpg&w=477&h=149&ei=DwXvT6HfF5DPsgbovLCQDw&zoom=1&iact=hc&vpx=371&vpy=193&dur=1000&hovh=119&hovw=381&tx=196&ty=54&sig=111071146268036910113&sqi=2&page=1&tbnh=65&tbnw=207&start=0&ndsp=16&ved=1t:429,r:1,s:0,i:71

najrzadziej spotykany gatunek ryby w Polsce.

Strzebla potokowa http://www.google.pl/imgres?q=strzebla+potokowa&um=1&hl=pl&sa=N&biw=1366&bih=677&tbm=isch&tbnid=dcq0E-_Fu7qUpM:&imgrefurl=http://www.sp12.miasto.zgierz.pl/unia/hhania6b/strzebla%2520potokowa.html&docid=nUmTNzFX5tXY_M&imgurl=http://www.sp12.miasto.zgierz.pl/unia/hhania6b/images/strzebla.jpg&w=376&h=294&ei=SgbvT5K-CITYtAbGqJCPDw&zoom=1&iact=rc&dur=286&sig=111071146268036910113&page=1&tbnh=149&tbnw=219&start=0&ndsp=15&ved=1t:429,r:0,s:0,i:71&tx=79&ty=22

Naście lat temu łapałem je do słoika w małej rzeczce u mojej babci, ostatnio jak tam byłem woda była kompletnie martwa..

Edited by ryba7
Posted
Może ktoś złowił brzankę?. Dawno jej nie widziałem, Występowała np na Rudawce która wpada do Wisłoka.

O której rzeczce mowa? W jakiej miejscowości Rudawce rymanowskiej?

Brzanki karłowate łowiłem lata temu na teraźniejszym OS Wisłok, takie miniaturki brzan chyba tylko mniej wąsąw posiadają.

A i kiedyś widziałem padniętego głowacza na Solince.

Jeśli chodzi o rzeczkę nad którą mieszkam Stobnicę kiedyś tu była masa strzebli, kiełbia śliża piskorza, różanka i zatrzęsienie raków, teraz kleń, okoń i sporadycznie klenik, płotka. Wszystko zmieniło się diametralnie - przyczyna - CZŁOWIEK I JESZCZE RAZ CZŁOWIEK... melioracje, wycinka drzew, skażenie itd. itp. jednym słowem wszechobecna kupa...

  • 1 month later...
Posted

Niedługo do tej listy będzie można dodać szczupaka, nigdy tak nie miałem żeby ani jednego nie złowić w sezonie.. Tragedia.. Galeria też świeci pustkami jeśli chodzi o tą rybę..:mad:

Posted

Ja pamiętam jak w Trzebośnicy pływały różanki, ślizy, cierniki, takie małe potworki - traszki. Było to jakieś 15 lat temu gdy w rzece były takie doły, że bez obaw skakałem na główkę. Teraz po rzece został wydrążony wąwóz i troszkę wody na dnie :(

Posted

To ja wczoraj zgłosiłem sumika karłowatego na Wisłoku:D Dopiero po wypuszczeniu go z powrotem do wody, doszło do mnie, że nie miał na sobie "marmuru". Przed chwilą wygooglowałem, że to był karzeł:)

Posted

@Siksa:

a to przypadkiem nie jest tak, że sumika karłowatego nie wolo wypuszczać?

Nie żebym był zwolennikiem "prania w łeb", ale w przypadku tego wyżeracza ikry - chyba bym się nie zawahał

Posted

Napisałem, że dopiero po wypuszczeniu zorientowałem się, że jakiś dziwny był ten sum. Poza tym już od dawna nie interesuje mnie, co trzeba wypuszczać, a czego nie. Wypuszczam wszystko. Jesteś pewny, że karłowatego trzeba lać w beret?

Posted

Niestety tak, jestem pewien.

Cytat z regulaminu:

"3.7. Raków pręgowatych, raków sygnałowych oraz ryb z gatunku trawianka, czebaczek amurski i

sumik karłowaty po złowieniu nie wolno wypuszczać do łowiska, w którym je złowiono, ani do

innych wód."

Czyli jak nie chcesz killować - urządź mu w domu akwarium ;)

Rozumiem Twoją niechęć do morderstwa, ale biorąc pod uwagę, że głównym składnikiem menu tych ryb jest ikra naszych rodzimych gatunków...

Ale pewnie jakbym takie cudo złowił pierwszy raz w życiu, też bym nie był taki mądry:D

Posted

Siksa, ręce całe, nie ma bolesnych ran? Swoją drogą sumik karłowaty to jakby nie było jest rybą mojego dzieciństwa, bardzo smaczna i popularna w wodach lubelskich jezior. Pierwsze nocne wyprawy na torfianki z leszczynowym kijem, spławikiem z kory topoli i łapanymi na prąd rosówkami, potem obchody z latarką czy jest korek czy go nie ma, teraz ciążko o ładnego ,,kolucha'' ale sąwody gdzie można posłuchać jeszcze sumikowego rechotu ładnej sztuki:) aż łezka sie w oku kręci:)

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

Privacy Policy