wróg publiczny Posted November 1, 2012 Posted November 1, 2012 Mam zaliczoną większość gatunków które biorą na spina, ale z bólem serca przyznam że nie potrafię!! łowić boleni, próbowałem różnych przynęt i technik, a najwyżej miałem wyjście do przynęty i odwrót ryby 0,5m przed nią. Błagam o rady. Może choć w końcówce sezonu coś złapię.
art-ski Posted November 1, 2012 Posted November 1, 2012 O tej porze roku bolki schodzą już na głębszą wodę i tam żerują, chociaż może się zdarzyć przy ciepłym i słonecznym dniu, w którym uklejki podejdą bliżej powierzchni w jakims zastoisku (zakolu), że boleń też za nimi wyjdzie. Boleń to wspaniały wzrokowiec więc tu tkwi tajemnica w łowieniu go. Jego najważniejszy zmysł przestaje idealnie funkcjonować na wodzie mętnej i wtedy to nie ma specjalnych trudności ze złowieniem stosując nawet przynety w kolorze fluo. W miarę czyszczenia wody to wędkarz powinien stać się dla niego niewidoczny. Nie śmigami kijem raz za razem, lecz obserwujemy wodę, zachowanie ryby jej taktykę żerowania, by kiedy zobaczymy uciekające uklejki rzucić w miejsce gdzie uderza. Kwestia nabrania doświadczenia i nie ma problemu. Teraz w listopadzie i grudniu szukamy go w miejscach (głębokich) zimowania drobnicy przynęty przeważnie woblerki lub błystki prowadzimy zdecydowanie wolniej niż latem i wczesną jesienią. To takie minimum wędkowania, bo na ten temat można napisać książkę.
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now