Nęcenie podlodowe

[kafel]

Panowie, - czym waszym zdaniem najlepiej nęcić pod lodem ?

jakieś sprawdzone przepisy ?

gotowce w workach ?

Czekam na podpowiedzi i pozdrawiam.

[Janek]

W/g mnie jedyne co warto stosować na naszych wodach to ochotka zanętowa. Próby innych zanęt skutkowały brakiem brań.

[lisses]

Dobrych kilkanaście lat temu sprawdzało się mleko z odrobina bułki tartej i grysiku. Na płotki oczywiście. na haku serek topiony, ciasto lub ochotka. Ale te czasy to tylko wspomnienia. Nie zapomnę jak na Solinie czy Sieniawie jako mały chłopiec z ojcem i wujkiem trzepało się płocie takie do +30 w ilościach nieograniczonych:D. Nie wspomnę o pasiastych to było istne eldorado szczególnie na pierwszym lodzie.

[kedar]

Pewnie że warto nęcić. Ja stosuję mieszankę zanęty T.Nysztala z ziemią i jokersem (wcześniej potraktowanym rozpraszaczem) i na efekty nie narzekam. Oczywiście zanętę podaję zanętnikiem na dno. Na początku sezonu preferuję jednak blaszkę w połączeniu z echosondą ;-) oraz aktywne poszukiwania. Jeśli namierzę stadko okoni a grymaszą i tylko delikatnie pukają w blaszkę, to podaję na dno jokersa i przechodzę na mormyszkę z ochotką.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[rapala]

Obecnie 80% mojego truptania po lodzie to łowienie na blaszkę podlodową ale dobrych kilka (naście) lat temu lubiłem łowić na spławiczek.Odnośnie nęcenia w zimie to nadal uważam ,że warto ,szczególnie ,kiedy nastawiamy się na leszcze,płocie.Zasada jest jedna :niewielkie ilości zanęty za to najwyższej jakości ,drobniutko zmielonej, doprawionej mięskiem i podanej punktowo.Dobrym "patentem" na leniwe ryby jest wsypanie co jakiś czas do dziury niewielkiej ilości brokatu. Wrzucony do dziury ,daje efekt opadającej i mieniącej się rybiej łuski co powoduje zainteresowanie się tym "zjawiskiem" okoni oraz przyciągnięcie ich w obręb przerębla.Dobrym jego zamiennikiem jest sporządzenie w domu jego namiastki.Wystarczy zdobyć kilka(naście) potłuczonych bombek choinkowych a następnie drobno je "rozwałkować" np. butelką po winie albo z wyczuciem potraktować starym młynkiem do kawy.Sposób stary ale nadal skuteczny .