Skocz do zawartości

Żwirownia w Zwięczycy-Rzeszów


mapet77

Rekomendowane odpowiedzi

Zimno...Za zimno... Ale koledze Bartkowi udało się wyjść z pierwszego wypadu na ryby w tym sezonie zwycięsko. wprawdzie tylko dwie płoteczki ale zawsze coś. Miło spędzony dzień nad wodą, przerażająca jest tylko ilość śmieci zalegająca na brzegu. Gochu ma zdjęcia z akcji "wysypisko" to może wrzuci później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto było :) Pierwszy dzień nad wodą jest najpiękniejszy. Człowieka nic nie trapi... no może te śmieci :/ aaaaale pierwsze rybki w sezonie były!

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo panowie oby tak dalej sam teraz z każdym wypadem na rybki będę się starał zabierać worek i zbierać to dziadostwo co zostaje na łowisku. Czasem jednak sami soie robimy syf ile razy widzi się pozostawione opakowanie po zanęcie pudełko po robakach itp a jest napisane w RAPR aby pozostawić po sobie porządek. Szkoda że nie każdy o tym wie i nie każdy posiada to minimum kultury by zawsze po sobie sprzątać. Pozdro kulturalni wędkarze:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rano, z Mateuszem (portalowy Goch), wyruszyliśmy pełni optymizmu i nadziei na rozpoczęcie przygody z federem. Dotychczas nie miałem styczności z ową techniką połowu ale od dzisiaj mam nadzieję pogłębiać wiedzę praktyczną i teoretyczną w tej dziedzinie wędkowania. Zaczęło się, ot tak niewinnie, kilka płoteczek i sporo niezaciętych brań. Postanowiłem zmodyfikować skład zanęty i dosypałem atraktor Brasem Karmel na leszcza w dość dużych proporcjach wagowych-na około 0,5kg zanęty dodałem około 120g atraktora. I na wyniki nie trzeba było długo czekać. Początkowo w zanętę weszły leszcze, płotki i jedyny tego dnia okoń. Zaskoczeniem totalnym był linek...Płotkom zdjęć nie wypadało robić ze względu na ich skromne rozmiary jednak kolorystycznie biły wszelki gatunki złowione dzisiejszego dnia.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj udało mi się spędzić kilka godzin, 3 dokładnie z federkiem, i zaskoczeniem dla mnie był karpik około 50 cm, może około 2kg wagi który dał mi wiele emocji podczas holu. Oprócz tego do listy można dopisać: linka 25cm, 2 leszczyki, 3 karpiki 30cm, ładną płoć 25cm i kilka nie zaciętych brań. Pod wieczór miałem na haku rybkę, która nie dała mi nawet sztych zrobić i po kilkunastu sekundach się wypięła. Warto było skoczyć na labę nad wodę. Jak powiedział Gochu: "lepszy gorszy dzień nad wodą niż najlepszy w pracy".

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla tak pięknie wybarwionej rybki warto spędzić cały dzień nad wodą, nie bacząc na pogodę. Oprócz linka naszym "łupem" padło około 15 karpików, leszczyk, kilka płoteczek i szczupaczek, który zaatakował trzy białe podczas zwijania zestawu. Jeden karpik około 40cm reszta kroczki, z jedną rybą po braniu nie mieliśmy nawet kontaktu wzrokowego. Podejrzewam, że nawet nie była świadoma, że w jej pysku tkwi haczyk:eek::eek::eek: Po 2 minutach po prostu się wypięła...:(:(:(

Dzień zaliczam do udanych

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długo nosiłem się z zamiarem wystąpienia z apelem (prośbą) o zebranie się w kilka, kilkanaście osób z portalu ( i nie tylko), aby posprzątać ten zbiornik-zwłaszcza brzegi, na których można znaleźć wszystko, jak i śmieci zalegające w wodzie. Jest ku temu okazja połączenia naszych sił z członkami Koła nr1, które to, jako opiekun wody organizuje takie sprzątanie 16.04.2011r o godz 9 30. Myślę, że są tu osoby, które jak ja czy Gochu, czy Piker regularnie łowią na tym zbiorniku i nie mogą pogodzić się z faktem zalegających ton śmieci w jego obrębie. Koledzy, ja i Gochu będziemy tam na 100%, aby pomóc kolegom z "jedynki". Jeśli ktokolwiek z Was ma ochotę bezinteresownie zrobić coś dla tego pięknego zbiornika to do zobaczenia za dwa tygodnie nad jego brzegiem.

http://www.pzw.org.pl/1415/wiadomosci/43511/61/sprzatanie_zbiornika_zwirownia pod tym linkiem więcej informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzisiejszy dzień nie należał do wyjściowych... Północno zachodni wiatr naparzał po zbiorniku, tworząc fale jak na Solinie. Ja i Gochu mieliśmy bardzo ciężki dzień, aby trafnie wytypować zanętę, dobrać długość przyponu itp. Zaczęliśmy po 8 00 jedną płoteczką, około 8cm i później przez 2 godziny tylko podskubywało, odwracając białe robaki "na drugą stronę". Rozrobiłem nową zanętę i troszkę się poprawiło ale nie tak jak ostatnio. W sumie i tak dzień udany. Kilka leszczyków do 20cm, jeden koło 30cm, karpik, malutki okonek. linek 25cm i karaś około 25cm. Jak na takie warunki to wynik niezły.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.