Skocz do zawartości

Stowarzyszenie


kabłon

Czy stowarzyszenie ma sens  

42 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy stowarzyszenie ma sens

    • TAK
      31
    • NIE
      11


Rekomendowane odpowiedzi

Szanowny kolego kabłon,mieszkańcy osad będących nad brzegami rzek,kłusowali,kłusują i kłusować będą.Tylko że nie oni są faktycznymi kłusownikami.Oni łowią rybę od czasu do czasu,po to żeby ją zjeść .Robią to co robili ich ojcowie,dziadowie i...pradziadowie.Faktyczni kłusownicy to ci co tłuką pądem,kostką trotylu,kłusole w dobrych terenowych samochodach, którzy zrobili sobie z tego żródło szybkiego zarobku.Dysponujący szybkimi łodziami,noktowizorami,sieciami o których Wam się nie śniło.Do tego z bronią,gotowych na wszystko.Co im przeciwstawi patrol PSR?Starego dziadka,emeryta PSR który potrafi tępić regulaminowo łowiącego wędkarza.Jest taki facio w PSR tarnobrzeskiego powiatu.Szkoda słów...i nerwów.

Kolego,dawniej to o Wisełkę dbano.Żeglowna była na całej długości.Budowane były ostrogi,opaski,miejsca ostoi i tarła białorybu.Po Wiśle pływały refulery które pogłębiały główne koryto.A teraz...teraz to mamy piiiiiI będziemy mieć piiii.Będziemy mieć łowiska z prosiętami typu karp. A ...ebac karpia,ja chcę pobawić się z płocią,przechytrzyć dużego sandacza.Gdzie go dostanę.W wannie typu łowisko komercyjne?A mam to w.....zadzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kolego kabłon,mieszkańcy osad będących nad brzegami rzek,kłusowali,kłusują i kłusować będą.Tylko że nie oni są faktycznymi kłusownikami.Oni łowią rybę od czasu do czasu,po to żeby ją zjeść .Robią to co robili ich ojcowie,dziadowie i...pradziadowie.Faktyczni kłusownicy to ci co tłuką pądem,kostką trotylu,kłusole w dobrych terenowych samochodach, którzy zrobili sobie z tego żródło szybkiego zarobku.Dysponujący szybkimi łodziami,noktowizorami,sieciami o których Wam się nie śniło.Do tego z bronią,gotowych na wszystko.Co im przeciwstawi patrol PSR?Starego dziadka,emeryta PSR który potrafi tępić regulaminowo łowiącego wędkarza.Jest taki facio w PSR tarnobrzeskiego powiatu.Szkoda słów...i nerwów.

Kolego,dawniej to o Wisełkę dbano.Żeglowna była na całej długości.Budowane były ostrogi,opaski,miejsca ostoi i tarła białorybu.Po Wiśle pływały refulery które pogłębiały główne koryto.A teraz...teraz to mamy piiiiiI będziemy mieć piiii.Będziemy mieć łowiska z prosiętami typu karp. A ...ebac karpia,ja chcę pobawić się z płocią,przechytrzyć dużego sandacza.Gdzie go dostanę.W wannie typu łowisko komercyjne?A mam to w.....zadzie

Jakoś łowie w dzień i w nocy i widuje tylko gościa z promu z tbg i ludzi z osieka a po za tym to koledzy po kiju mięsiarze tłuką wszystko siedzą nad wodą po tydzień czasu i walą co się da a sandacza byś złapał pod nosem dokładnie w Nagnajowie i nie na opasce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę nie obrazać kolegów wędkarzy nazywając ich miesiarzami.Mogą siedzieć i miesiąc nad wodą.Wolno im.Dopuki łowią zgodnie z regulaminem i limitem to ...Ci do tego.Ty nie łoisz?Ponad-metrówek nie targasz do domu?Chłopie,w cudzym oku słomkę widzisz,w swoim belki nie zauważasz.Chwała Ci za obronę wilczej,broniłeś jej ,lecz trzeba było wtedy nie :beer:

Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem

Ja mam swoje grzeszki odnośnie regulaminu,przyznaję się bez bicia.Masz i Ty ,macie Wy wszyscy.Pozdrawiam ;) etycznie łowiących

Edytowane przez Józef
cytat z biblii
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę nie obrazać kolegów wędkarzy nazywając ich miesiarzami.Mogą siedzieć i miesiąc nad wodą.Wolno im.Dopuki łowią zgodnie z regulaminem i limitem to ...Ci do tego.Ty nie łoisz?Ponad-metrówek nie targasz do domu?Chłopie,w cudzym oku słomkę widzisz,w swoim belki nie zauważasz.Chwała Ci za obronę wilczej,broniłeś jej ,lecz trzeba było wtedy nie :beer:

Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem

Ja mam swoje grzeszki odnośnie regulaminu,przyznaję się bez bicia.Masz i Ty ,macie Wy wszyscy.Pozdrawiam ;) etycznie łowiących

Niech użytkownik Józef sie już uspokoi bo my mamy słowo "kłusownistwo" w znaczeniu takim jak zabieranie ryb ponad norme od limitu, walenie w łeb nie wymiarowych no i łowienie w miejscach do połowu wzbronionych tj. tamy czy strefa tarliska. Bo o siatach czy osekach nie ma co wspominać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę nie obrazać kolegów wędkarzy nazywając ich miesiarzami.Mogą siedzieć i miesiąc nad wodą.Wolno im.Dopuki łowią zgodnie z regulaminem i limitem to ...Ci do tego.Ty nie łoisz?Ponad-metrówek nie targasz do domu?Chłopie,w cudzym oku słomkę widzisz,w swoim belki nie zauważasz.Chwała Ci za obronę wilczej,broniłeś jej ,lecz trzeba było wtedy nie :beer:

Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem

Ja mam swoje grzeszki odnośnie regulaminu,przyznaję się bez bicia.Masz i Ty ,macie Wy wszyscy.Pozdrawiam ;) etycznie łowiących

Jedna ryba na rok w domu to grzech i to z pod samego domu. a co do etycznych wędkarzy to jest ich mało i jak bym miał etykę gdzieś to bym siedział na wilczej woli poniżej zapory i drapał co się da a wolę Wisłę i zawsze wolałem na wilczej wędkuje bardzo mało ale jeśli chodzi o patologie jaka jest to sam wiesz jak jest nawet u nas

Do sklepu do Roberta przychodzili ludzie od nas i kupowali podbieraki na wilczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próżna dyskusja,masz swoją filozofię życiową więc się jej trzymaj.A sklep wędkarski nie jest Roberta tylko Piotrka Mazura.Drewniana budka na osiedlu północ w Nowej Dębie,zaraz za apteką.Baaardzo duży wybór asortymentu wędkarskiego na każdą kieszeń..A skąd wiesz że w celu łowienia śniętych ryb na wilczej kupowali podbieraki.Na czole mieli wypisane że to nasi,nowodębscy??Byłeś ,widziałeś.Gościu,srasz we własne gniazdo.Klientów Piotrkowi nie przysparzasz.Ja chcę faktów,mówię i piszę o tym co jest prawdą,plotek nie powielam.Pozdrawiam.

ps.Ja chcę odpocząć a nie taplać się w Wiślanym błocie.Ja pracuję po 16 godzin na dobę,Ty nocka w nockę,dzień w dzień łazisz,jak to mówisz po Wiśle.Za moje podatki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniec tematu za duża różnica pokoleń

Ps. skoro piszesz tylko fakty to jakie twoje podatki ja pracuje i zarabiam nikt mi za darmo nie daje a wędkuje jak tylko znajdę wolną chwilę i nie piszę (nie oskarżam) nikogo że wędkuje za moje podatki nie zaglądam komuś do portfela więc i ty nie zaglądaj w mój.

Edytowane przez kabłon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,byłem komendantem straży rybackiej i wierzcie mi nie jest to takie proste jak by się niejednemu z Was wydawało.

Też zdarzyło mi się dowodzić SSR kiedy to jeszcze obowiązywał trochę inny podział województwa. Zarząd okręgu twierdził, że była to najlepiej i najprężniej działająca jednostka SSR. Niestety napotkałem na swojej drodze beton (a głową muru nie przebije), a był to beton utwardzony przez ministra który zarządzał ostro. Zrezygnowałem z działalności, ale wierzcie mi, nie jest to takie skomplikowane jak się zna dokładnie regulaminy, trochę prawa i znajdzie odpowiednich, rzetelnych i oddanych ludzi. Zwłaszcza dzisiaj, kiedy to można krytykować wszystkich i wytykać im publicznie błędy, zaniedbania, zaniechania na łamach prasy, radia, telewizji i internetu począwszy od urzędasa niskiego szczebla na prezydencie PR kończąc. Dawniej ci postawieni to były święte krowy nie do ruszenia, ale dzisiaj można więcej i coraz więcej. Dlatego drogi Józefie (nas nie dzielą pokolenia więc pozwolę sobie na ten ton;)) nie masz racji jeśli chodzi o działalność w SSR. Jest to proste, kwestia tylko odpowiednich ludzi. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego art-ski,punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.A jak sądzisz dlaczego zrezygnowałem z działalności w SSR.Ztego samego powodu co i Pan ,kolego wędkarzu.Czasy ORMO w niebyt odeszły.Znajomość prawa w dzisiejszych czasach to podstawa.Hordy prawników,dobrych prawników tylko czekają aby się wybić.Spróbuj,działaj,narusz paragraf dotyczący nietykalności czy swobód obywatelskich.Nie wciskaj mi więc kitu że wystarczy pobieżna znajomość prawa.Ot i wszystko.Również pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko kłusowników największego kalibru stać na prawników. To po pierwsze. Po drugie pisałem "kwestia tylko odpowiednich ludzi" chodziło mi o chętnych do pracy w SSR. A czy w szeregach SSR nie może znaleźć się jakiś młody prawnik i służyć pomocą w ramach pracy społecznej na rzecz ochrony środowiska? Można też korzystać z pomocy takowych osób zrzeszonych jako czynni wędkarze. Osobiście znam takich fanatyków wędkarstwa. Podejrzewam, że i na forach PSW takie osoby są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Józef, bez urazy. Tak czytam Twoje ostatnie wpisy w różnych tematach, to wszędzie próbujesz robić z ludzi idiotów, daj na wstrzymanie.

Z nikogo nie robię durniów.Piszę o oczywistych faktach.Chcielibyście mieć ryb zatrzęsienie,zarybiajcie,chrońcie,wypuszczajcie do wody chociaż znikomą część złowionych przez Was ryb.Działajcie na rzecz ochrony rodzimych gatunków.Nie karpi,amurów,pstrągów tęczowych czy tołpyg.Te gatunki powinny być w sklepowych zamrażarkach lub w zamkniętych zbiornikach dla tzw."karpiarzy"Chrońmy płoć,leszcza,szczupaka,sandacza.Nie Wam pocięli opony w samochodzie tylko mnie za ochronę ryb.Więc proszę mnie nie wq.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Józefie opony cieli i ciąć będą nie panu pierwszemu i pewnie nie ostatniemu mi to się nawet nie tak dawno zdarzyło i mówi się trudno tak to jest ale jeśli patrzymy na wszystko z boku to jak tacy ludzie mają się bać skoro każdy będzie wolał odwracać głowę w drugą stronę. wędkuje po wyśle i nie ras udało mi się siatkę zapiąć i wyciągnąć i pociąć fakt miałem nieraz kapcia w kole z tego powodu ale co mam grzecznie odpiąć zostawić i morze jeszcze tabliczki postawić tu wolno sieciować chyba nie??

PS. Z mojej zamrażarki raczej by się nikt nie najadł i jeśli przeznaczył bym 270 zł na zarybienie i ochronę wód na pewno byłby z tego lepszy pożytek niż z płacenia do pzw gdzie tylko znikoma część idzie na ryby

Edytowane przez kabłon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Józefie opony cieli i ciąć będą nie panu pierwszemu i pewnie nie ostatniemu mi to się nawet nie tak dawno zdarzyło i mówi się trudno tak to jest ale jeśli patrzymy na wszystko z boku to jak tacy ludzie mają się bać skoro każdy będzie wolał odwracać głowę w drugą stronę. wędkuje po wyśle i nie ras udało mi się siatkę zapiąć i wyciągnąć i pociąć fakt miałem nieraz kapcia w kole z tego powodu ale co mam grzecznie odpiąć zostawić i morze jeszcze tabliczki postawić tu wolno sieciować chyba nie??

PS. Z mojej zamrażarki raczej by się nikt nie najadł i jeśli przeznaczył bym 270 zł na zarybienie i ochronę wód na pewno byłby z tego lepszy pożytek niż z płacenia do pzw gdzie tylko znikoma część idzie na ryby

Panie kolego,a ilu jest nas takich?Ja,Ty ,no może paru.A reszta szczeka,ujada,i pakuje ryby do wora.Pozdrawiam Ciebie i innych,biorących rybę do domu, a jednak etycznie łowiących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby uwiadomić ludzi napisze parę faktów za poprzedni 2012 rok

W wyżej wymienionym roku okręg tbg zarybił wodę na łączną kwotę 490 886,61 złotych.

Stan osobowy okręgu na ten rok wynosił 8127 członków

Gdybyśmy liczyli że każdy zapłacił pełną składkę daje nam to kwotę 2,194,290,00 zł

Ale tyle na pewno nie było więc policzmy że średnio członek zapłacił połowę pełnej składki czyli 135 zł co daje nam kwotę 1,097,145,00 zł

Każdy z nas co jakiś czas zmienia legitymacje są osoby nie zrzeszone wykupujące dniówki inni wędkarze z okręgów ościennych opłacających składkę by muc wędkować nowo wstępujący itd. Dlatego kwotę 1,097,145,00 zł przyjmuje jako najbliższą prawdy czyli nawet nie połowa naszych pieniędzy idzie na ryby

- - - Updated - - -

Panie Józefie tu nie chodzi oto byśmy się nawzajem tłukli tylko byśmy razem wywalczyli aby zmieniło się myślenie pzw byśmy nie musieli wybierać okręgów obcych tylko swój

- - - Updated - - -

Nas łowiących normalnie jest bardzo nie wielu dlatego nie mówię ludziom nie znając ich dobrze gdzie wędkuje aby nie pozbyć się miejsca. Ale musimy ludzi uświadamiać o tym że to nie woda jest dla nas a my dla nie i powinniśmy o nią dbać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie kolego,a ilu jest nas takich?Ja,Ty ,no może paru.A reszta szczeka,ujada,i pakuje ryby do wora.Pozdrawiam Ciebie i innych,biorących rybę do domu, a jednak etycznie łowiących.
Tym razem to pan przegina i uświadamia nam jaki jest naprawde. Lubiał pan wilczą wole z tej racji ze tam można bylo brać do oporu ryby i nie patrzeć na regulaminy? i tak postepuje był straznik SSR? No to ja dziekuje za takie cos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wyżej wymienionym roku okręg tbg zarybił wodę na łączną kwotę 490 886,61 złotych.

To dużo czy mało? A może lepiej byłoby większą kwotę przeznaczyć na ochronę, budowę tarlisk itp. Ryby zdaje się potrafią się same rozmnażać, a wciąż pokutuje polityka "wsadzić żeby wyciągnąć".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.