Skocz do zawartości

Ponton wędkarski


LukaszZ

Rekomendowane odpowiedzi

Siema,

Mam plan kupić jakiś tani a dobry (hehe) pontonik żeby dobrać się jakoś do szczupaczków z Poręb Wojsławskich. Pytanie moje jest skierowane do osób które wiedzą jakie opłaty i u kogo trzeba wnieść za korzystanie z pontonu w celach wędkarskich (jakaś rejestracja or smth)? Czy jest to w ogóle konieczne?

Jak ktoś używa dobrego i taniego sprzetu tego pokroju to też proszę o słówko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kika lat temu pływałem pontonem od braci ze wschodu. Nazywało się to UFIMKA. Bardzo dobry sprzęt. Wytrzymały i kamienie mu nie straszne były. Kosztował wtedy około 400 zł. Teraz na Allegro cena dochodzi do 800 zł za nowy.

Aby coś takiego zarejestrowac musisz z dowodem zakupu udać się do Starostwa Powiatowego do Wydziału Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska(czy jakoś tak). Zapłacisz opłatę, dostaniesz "numer rejestracyjny" tylko sam bedziesz go sobie musiał namalować na jednostce. Litery mają mieć co najmniej 10 cm wysokości i 1 cm grubości.

Chyba tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się pokrótce odpowiedzieć na pytania związane z zakupem pontonu do celów spiningowych.Sam ten temat przerabiałem kilka lat temu a na swoim pontonie "wypływałem" pewno już z kilkaset godzin i jakieś tam doświadczenie mam a i z niejedną sytuacją się spotkałem.

Po pierwsze: Nie zakładaj kupna pontonu na określoną wodę,w miarę jedzenia apetyt rośnie,na pewno kiedyś będziesz chciał odwiedzić zbiorniki inne niż Poręby Wojslawskie a kiedy poznasz możliwości wędkowania z pontonu na pewno tak będzie.

Po drugie:Nie kupuj taniego pontonu ,pamiętaj co tanie to drogie.Moim zdaniem ponton do tych celów powinien być wykonany z PCV,mieć sztywną podłogę, pawęź na silnik oraz kil,powinien zapewniać bezpieczeństwo i stabilność.Wierz mi kąpiel w wodzie 4-5 stopni nie należy do przyjemnych a przecież listopad i grudzień to dopiero czas na naprawdę ładne drapieżniki.

Po trzecie:Jeżeli chcesz sam wędkować,ponton 2.70m powinien w zupełności wystarczyć (samemu spokojnie rozłożysz i zwodujesz) ale jeżeli chcesz pływać z kimś to min.3.00m,lepiej mieć więcej miejsca niż za mało.

Po czwarte:Zasoby finansowe.Lepiej odłożyć trochę grosza i kupić dobry ponton,który posłuży kilkanaście lat niż kupować jakieś badziewie za parę stów i martwić się czy się sucho spłynie z wędkowania nie mówiąc już o utopionym sprzęcie czego sam byłem kiedyś świadkiem.Dlatego ciężko jest mi się zgodzić z @krs,który zadał pytanie "Czy warto wydawać takie pieniądze?"Odpowiem, że dla swojego bezpieczeństwa Tak i świadomości że pod sobą ma się powiedzmy 10m wody.

Warto posiedzieć trochę na necie i poszukać czegoś z "używek" ale w bardzo dobrym stanie,czasami trafiają się fajne pontony w dobrych pieniądzach.Nie tak dawno mój kolega sprzedał trzymetrowego Kolibri ze sztywną podłogą za 1tyś w bardzo dobrym stanie.

Życzę trafnego zakupu pontonu i skutecznego wędkowania:).

Edytowane przez rapala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jak kupować ponton to z wypróbowanej firmy, ja polecam ponton KOLIBRI KM 330 niedawno go zakupiłem i już jest wytestowany. Wcześniej na tym samym modelu często łowiłem ze znajomym i we dwie osoby to miejsca na nim ohohooo po dołożeniu silnika elektrycznego i eho nadal pozostaje dużo miejsca. Zrobiony jest z bardzo wytrzymałych komponentów, łowiliśmy na nim przy dużych mrozach, a także upałach. Nie raz zahaczyliśmy o korzeń i nic :) Cena spora, ale sprzęt jest jej wart, a co do ceny, to po powodziach pontony znacząco zdrożały .:( Ponton został zakupiony w firmie „Tokarex”.

http://allegro.pl/item1168096498_ponton_kolibri_km_330_tokarex_gwarancja_promocja.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę dodać do tematu że na różnych pontonach pływałem i mogę śmiało potwierdzić co piszą poprzednicy że lepiej dołożyć trochę kasy i kupić coś lepszego. Pływałem na "ceratowym", starym pomarańczowym ruskim pontonie (nie pamiętam nazwy), starym prawie czarnym pontonie "pół-ceratowym" (też nie pamiętam nazwy) i na Kolibri model K 260 T oraz model KM 330 (z deską na silnik/echosondę). Po doświadczeniach pontonowych bałbym się teraz wsiąść na byle jaki ponton. Polecam modele kolibri (wytrzymałe - niejednokrotnie wobler po burcie przejechał lub uderzył po zaczepie, wygodne - na KM 330 trzy osoby łowią komfortowo, bezpieczne - twarda podłoga, trzy komory, wytrzymałość). Pontonami pływam tylko po rzekach (zbiorników nawet nie opłacam), więc jak na rzece dają rade to na zbiornikach również. Model KM 330 jest większy znacznie od K 260 ale bez problemu taką rzeką jak Wisłoka przepływamy. Ma tylko jedną wadę - strasznie ciężki - dwie osoby minimum (sam go na wyprawę raczej nie dasz rady zabrać). A że kosztuje dużo? Może kosztuje kilkadziesiąt woblerów :)

Wygląda tak:

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Cena: 2025 (cena ze strony Tokarex - można kupić taniej)

@Lobosss - jaki mieliście zamontowany silnik elektryczny (model, moc, ew. czas działania baterii) i gdzie pływaliście (rzeka, zbiornik). Właśnie planuję zakup silnika elektrycznego i pytam to tu i tam.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

PS.

Wyprawa Wiślana - jakieś 5 lat temu - teraz bym się bał na tym pontonie z taką załogą :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

noespa

Z tego co widzę na foto to masz ponton z pawężą i z zamontowaniem silnika elektrycznego czy spalinowego nie ma problemu. Jeśli chodzi o silnik spalinowy to na tabliczce znamionowej pontonu masz określoną dopuszczalną max. moc i jego wagę.

Ja mam przy pontonie o dł. 3 m silnik Yamaha M 12 (najmnieszy - odpowiednik Mini Kota 30) i akumulator 80Ah. Na Solinie pływałem tym zestawem 2 dni bez ładowania. Co do ciężaru to się zgadzam, że samemu czasem jest trudno. Dorobiłem do swojego koła - adaptacja wózka z Praktikera - 60 zł po przecenie. Wykonanie w warunkach domowych nie stwarza problemu. Na Allegro oferują takie wynalazki "lepsze - gorsze" za ok. 300 zł. Dodatkowo na przyczepce zamontowałem kółka ruchome i bez problemu wciągam ponton.

Dla kolegów zineresownych wyborem i kupnem pontonu polecam forum o Chorawcji - kopalnia wiedzy na ten temat:

http://www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=14035&postdays=0&postorder=asc&start=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla kolegów zineresownych wyborem i kupnem pontonu polecam forum o Chorawcji - kopalnia wiedzy na ten temat:

http://www.cro.pl/forum/viewtopic.ph...er=asc&start=0

Fajna stronka @opelot.

Od czerech lat pływam pontonem Bush Kaiman 330 a więc podobnym wagowo do Kolibri.Z przypiętym silnikiem Minn Kota 36 i aku 100Ah radzi sobie bardzo dobrze nawet przy dość silnym wietrze.Przy normalnym pływaniu i rzadkim używaniu 5 biegu mogę spokojnie pływać jeden dzień bez obawy że braknie akumulatora i trzeba będzie spływać na pagajach.Kolega ma podobny ponton tylko tyle że ma silnik 40lb i naprawdę nie zaobserwowałem żadnej różnicy w prędkości pływania.Co do szybkości rozładowywania aku trudno mi się wypowiedzieć ponieważ on ma aku kwasowy a ja żelowy ale tak mi się wydaje że mocniejszy silnik nieznacznie szybciej rozładuje aku z tym że będzie miał lepszy uciąg co jest zaletą przy mocnym wietrze.

@noespa jeżeli planujesz zakup silnika z czystym sumieniem mogę Ci polecić Minn Kote,silniki pewne i sprawdzone.Jeżeli chodzi o moc to 36-40lb w zupełności wystarczy na zbiorniki i rzeki typu Wisłoka lub Wisłok.Jeżeli chciałbyś popływać po Wiśle to bez spalinówki raczej się nie wybieraj.

W tamtym roku zrobiłem sobie przyczepkę stricte pod mój ponton i powiem że nareszcie odetchnąłem i mogę bez problemu jeździć na rybki.O ile rozłożenie i złożenie pontonu w lecie nie nastręcza większych problemów o tyle późna jesień to koszmar.Niskie temperatury sprawiają że PCV twardnieje i samo rozłożenie pontonu zajmuje dwa razy więcej czasu niż latem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na co należy zwrócić uwagę przy zakupie pontonu którego będzie się używać do wywózki przy karpiowaniu

Przede wszystkim na grubość portfela:D.A tak na poważnie to

-długość ok 240-260 w zupełności wystarczy.

-materiał najlepiej PCV,ponton kupujesz na wiele lat.

-mobilność i waga.Tej długości pontony są przeważnie dość lekkie,samo rozkładanie i składanie nie zajmuje wiele czasu.Sam wiem ile gratów trzeba zabrać na zasiadkę karpiową,kto dysponuje małym samochodem wie że wtedy każdy centymetr się liczy.

-najlepiej twarda podłoga (duża wygoda i komfort) ale wystarczy klepkowa.

-pawęź na silnik ale niekonieczna lub deska montowana pod silnik.Jeżeli kiedyś planujesz zakup silnika to kup z pawęźą (tak na zapas),

Sam mam drugi ponton taki do wywózek ale odkąd zrobiłem przyczepkę pod Busha 330,coraz rzadziej go używam.Ale są sytuacje w których się przydaje takie jak utrudniony dojazd do wody czy krótkie 1-2 dniowe zasiadki i właśnie z tą myślą go kiedyś kupiłem.Jest to ponton rosyjski i jak na razie sprawuje się bardzo dobrze.Jest tylko kłopot przy wywożeniu podczas silnego wiatru i na duże odległości (200-300m),trzeba się solidnie namachać a i wtedy ze stabilnością jest różnie.Pamiętam gdy raz spływałem zerwał się nagle naprawdę silny wiatr i powiem że było nie ciekawie i 8m wody pode mną:D.

Niżej masz linki do dwóch pontonów moim zdaniem idealnych do wywózki.Jeżeli przymierzasz się do zakupu to szukaj tego typu.Ideałem byłby ten z twardą podłogą.Samemu można pospiningować czy wypłynąć pobawić się na spławik.Tanie może nie są ale czasem można kupić coś używanego za fajne pieniądze tym bardziej że sezon turystyczny się kończy i na pewno będzie wiele fajnych pontoników do sprzedania.

http://www.pontony.net.pl/kolibri_motorowe.php

http://www.pontony.net.pl/kolibri_wioslowe.php

Życzę udanego zakupu:).

Edytowane przez rapala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na co należy zwrócić uwagę przy zakupie pontonu którego będzie się używać do wywózki przy karpiowaniu.

Polecam kolejną ciekawą stronę o pontonach - tym razem typowo wędkarska:):

http://www.grodzkie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=128&mode=thread&order=0&thold=0

Jeśli chodzi o określenie klasy, jakości, a co zatym idzie wytrzymałości i bezpieczeństwa pontonu to spotkałem sie z teorią, że 1 m dobrego pontonu waży ok 20 kg:eek:. Waga jego świadczy o grubości powłoki z jakiej jest zrobiony.

Moim zdaniem dobrze jest jednak zainwestować w markowy ponton, nawet urzywany. Zakładanie, że będzie sie pływało tylko po płytkich "bajorkach" jest błędem. Apetyt rośnie w miarę jedznia. Posiadanie "pływadełka";) kusiło będzie aby spenetrować inne łowiska. Mnie udaeje się czasami namówić małżonkę na wspólne pływanie - "wilk syty i owca cała":D a do takich wycieczek jednak lepsze jest PCV niż "cerata"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie wie ktoś gdzie można kupić typowy ponton z demobilu -myślę że takie nawet po naprawie powinny być najlepsze do wiadomych celów,

szukałem trochę ale znalazłem tylko takie już poprzerabiane do celów wędkarskich za dużą kase ,zbyt dużą jak na moją kieszeń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz wykorzystać o ile jet to polski materac z dawnej produkcji.Chyba że interesują Cię dwie oryginalne łatki,poszperałem i się znalazły,miałem podobny ponton też rosyjski.

Łatki 19x10cm,tylko musiałbyś je odebrać w Rzeszowie.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.