Skocz do zawartości

Składki Okręgowe i Porozumienia


rapala

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Kajtelek2 napisał:

Dzięki za odzew , bo w kole powiedzieli mi tylko pełna rzeki i zbiorniki lub same rzeki , widać nie są doinformowani.

 

 

Jest tak jak co roku.

1.Zbiorniki wszystkie +rzeki=pełna

2.Zbiorniki pozostałe (bez wydzielonych np.Wilcza Wola,Szymanowice etc)+ rzeki=opłata tzw "rzeki"

 

Edytowane przez marianosum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, właśnie sobie czytam o prawach i obowiązkach w naszym okręgu: http://www.pzw.org.pl/rzeszow/cms/19304/prawa_i_obowiazki_wedkujacego_na_wodach__pzw_okreg_w_rzeszowie_2

Chodzi mi o ten zapis: "Obowiązek posiadania wypychacza i podbieraka przy połowie metodą spinningową i muchową."

To nowość, czy zawsze podbierak w spinningu był obowiązkowy? Czy chodzi im tylko o strefy NO-KILL?

 

 

Edytowane przez Suwek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi mówili w okręgu, to obowiązek ten (podbierak i wypychacz) dotyczy no kill.

Ale czytając zapis na stronie jasno z niego wynika ze podczas spoinningowania na wszystkich wodach okręgu jesteś zobowiązany do posiadania podbieraka i wypychacza.

 

Może poprawia za kilka dni jak się zorientują, chyba że tak ma zostać, i będzie powód do pouczeń albo mandatów.

I jest to nowy zapis od tego roku, o matach, podbierakach i wypychaczach.

 

 

Edytowane przez Gabriel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
5 godzin temu, seba77 napisał:

Pytanko...Jesli chce skorzystac z porozumienia np. okregu rzeszow to musze w rzeszowie oplacic czlonkowska czy wystarczy tylko 190zl wody i  tak samo okreg tarnobrzeg wystarczy 220zl czy musi byc czlonkowska w tarnobrzegu?

Rzeszów – udostępnia w opcji „zero” wędkarzom Okręgu Tarnobrzeg część obwodu rybackiego Nr 9 rzeki San od mostu drogowego w Krzeszowie do ujścia rzeki Tanew wraz ze zbiornikiem „Struga” w Ulanowie i zbiornikiem zaporowym na rzece Rudna w Rudniku. Na udostępnionym odcinku Sanu obowiązuje osobne zezwolenie.

Okręg PZW w Tarnobrzegu udostępnia dla członków PZW w Rzeszowie:

1.Rzeka Wisła- Obwód rybacki nr 6 (od ujścia rzeki Wisłoka do ujścia rzeki San.                 

Dodatkowo kanał elektrowni w Połańcu).
 

Czyli, jeśli jesteś z RZE łowisz bez dodatkowych opłat tylko na powyższym odcinku bez dodatkowych opłat analogicznie jeśli jesteś z TBG łowisz na powyższym odcinku Rzeszowa ,pobierając odpowiedzi rejest dla danego okręgu.

Natomiast jeśli chcesz łowić na innym odcinku np.okregu TBG który nie jest wyszczególniony w porozumieniu płacisz składkę na zagospodarowanie i ochronę wód.

Jeśli chodzi o składkę członkowską 86pln jeśli już zapłacona jest w innym okręgu na rok 2018 to już drugi raz nie płacisz.

Np .zapłaciłeś  składkę na TBG 

członkowską i na ochronę i zagospodarowanie wód a teraz chcesz łowić w RZE  wodach nie ujętych w porozumieniu, wpłacasz tylko składkę na ochronę i zagospodarowanie oraz pamiętać o rejestrze danego okręgu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • krs przestał(a) promować temat
  • 3 tygodnie później...

Trzeba mieć nierowno pod sufitem aby płacić, wspierać i sponsorować to niewydolne stowarzyszenie jakim jest PZW Okręg Rzeszowski. Ten skamieniały, postkomunistyczny twór praktycznie nic nie czyni w temacie infrastruktury dla swoich członków/darczyńców. Zero cywilizowamych miejsc do załatwiania potrzeb fizjologicznych na łowiskach od lat zarządzanych przez okręg, 2 rok z rzędu brak sprawozdania z zarybień, bo i o czym tu pisać, kiedy rokrocznie tylko króluje karp, karp i karp............... ,a reszta to tyle co(kot napłakał) i w akwarium można by zmieścic), blisko zerowa dbałość o wody krainy pstrąga i lipienia. Zero miejsc stworzonych w taki sposób, aby wędkarze z rodzinami, szczególnie ci młodsi mogli przyjemnie spędzić czas nad wodą. Niedowiarków kieruję do sprawozdań zarybień sprzed 3 i więcej lat aby stwierdzić ile (kg.) szlachetniejszych ryb z osławionego ośrodka zarybieniowego w w Dobrzechowie zostało wpuszczonych do lokalnych wód. To zakrawa na kpinę i potrzebny jest zdecydowany głos oraz sprzeciw, a jednym z najskuteczniejszych sposobów będzie nieplacenie składek , z ktorych ok 70-80 proc. idzie tylko na wydatki administracyjne/kadry.

Ktoś powie, a gdzie ja mam w takim razie oddawac się swojej życiowej pasji, czyli wędkarstwu, odpowiedz jest nadwyraz prosta, na początku korzystać z łowisk komercyjnych, zawiązywać nowe stowarzyszenia, dzierzawić dostępne akweny. W niedalekiej przyszlosci i obecnie dzierzawione wody przez PZW stana sié akwenami do wydzieræawienia, wobec braku srodkow ze strony PZW na ich zagospodarowywanie. Tylko do tego potrzeba chociaæ troché odwagi i malego ryzyka, a mysle ze takich ludzi ni ebrakuje wsrod wedkarskiej braci. Pozdrawiam myslacych inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz dużo racji w tym co piszesz, ale...

Gdzie ma jechać na ryby ktoś, kto sporadycznie ma 2-3 godzinki by wyskoczyć nad wodę?

Jak ktoś chce zabrać dziecko, które może w każdej chwili się znudzić i trzeba się zbierać do domu?

Jeżeli ktoś ma w najbliższym sąsiedztwie tylko wody PZW, bo na dalszy wypad trzeba już kilku godzin?

Ja najbliżej mam wody Jasła, jakieś 20 km, komercja jeszcze dalej... U siebie mam 3 km nad Wisłokę; w w promieniu 10 km mogę wybierać w dużej różnorodności miejscówek na przepięknej Wisłoce, "górską Grabiniankę"; ewentualnie Mokrzec czy Strzegocice 15 km.

Myślę podobnie jak Ty, ale z powyższych powodów już chyba 3 rok z rzędu zastanawiam się nad przeniesieniem do Jasła, ale będę pewnie musiał zostać w Rzeszowie.

 

Podsumowując...

Jeśli ktoś nie ma czasu, to nic mu nie da przenoszenie na wody innych okręgów czy komercję (rzadko gdzie jest tak naprawdę różowo).

Za to zawsze przyjemnie spędzić choćby godzinkę czy dwie nad wodą, a efekty... W takim wypadku na każdej wodzie liczy się na szczęśliwy traf, więc nie ma co sobie "pompować balonika" jak media na medale Polaków na olimpiadzie :D

Jest jedna, najważniejsza dla mnie, prawda wędkarska... Im częściej jesteś nad wodą, tym masz większe szanse konkretnie połowić. Wodę trzeba jak najlepiej poznać i do tego jeszcze trafić na dobre żerowanie. Wolę być 10 razy po 2 godziny nad Wisłoką, niż jednorazowo 20 godzin na komercji.

 

PS. Jeżeli zorganizujesz jakąś sensowną akcję przeciw niewłaściwemu gospodarowaniu na wodach O. Rzeszów, daj znać - pierwszy się pod tym podpiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.01.2018 o 02:01, Suwek napisał:

Hej, właśnie sobie czytam o prawach i obowiązkach w naszym okręgu: http://www.pzw.org.pl/rzeszow/cms/19304/prawa_i_obowiazki_wedkujacego_na_wodach__pzw_okreg_w_rzeszowie_2

Chodzi mi o ten zapis: "Obowiązek posiadania wypychacza i podbieraka przy połowie metodą spinningową i muchową."

To nowość, czy zawsze podbierak w spinningu był obowiązkowy? Czy chodzi im tylko o strefy NO-KILL?

 

Byłem dziś na Akacjowej w PZW i pytałem o ten zapis. Pani, która przyjmuje wpłaty dopytała jednego z panów, który tam pracuje i otrzymałem odpowiedź, że podbierak w metodzie spinningowej i muchowej jest od tego roku obowiązkowy na każdym łowisku, nie tylko no-kill.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Panowie, pierwszy raz mam taka sytuację i nie wiem co odpowiedzieć, jakaś pomroczność jasna mnie ogarnęła czy coś.

Kuzyn opłacił kartę w o/Rzeszów.

Ma domek letniskowy nad jednym z małych dopływów Wisłoka. I chciał by tam łowić. A dopływu nie ma ani w wykazie wód górskich ani nizinnych.

I pyta mnie wg jakich zasad może tam łowić.

I nie wiem co mu powiedzieć, a nie widzę też zapisu np. "Wisłok wraz z dopływami", "pozostałe dopływy nie wymienione" czy coś.

I co - jak jakiejś wody nie ma w wykazie, to można tam łowić w dowolny sposób, na dowolnych zasadach, czy jak to jest?

Czy wykaz dołączany do znaczków jest pełniejszy jak ten na stronie internetowej okręgu.

 

 

 

Edytowane przez Gabriel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, oczywiście powinien wędkować zgodnie z zasadami R.A.P.R., musicie natomiast sprawdzić jaki charakter został nadany temu dopływowi tzn., ,,górski", ,,nizinny" oraz jakich metod i przynęt może stosować na tym dopływie wraz zakazami o obostrzeniami włącznie. W sytuacji kiedy nie możecie znaleźć odpowiedzi wprost, skontaktujcie się z O PZW na Akacjowej.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to nigdzie ujęte , że wszystkie są wodami górskimi, kiedys rozmawiałem z psr i powiedziano mi ,że dopływ nie ujęty w wykazie traktowany jest jak dany odcinek rzeki , czyli że jak wpływa do odcinka nizinnego to traktowany jest jako nizinny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.