Skocz do zawartości

Składki Okręgowe i Porozumienia


rapala

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, geogps napisał:

Z trolingiem jest to 365 zł

Tego nie liczmy, bo jest zakaz trolingu na wszystkich wodach PZW TGB.

 

4 godziny temu, geogps napisał:

pełna wynosi 220zł

RZ pełna to 200zł. A czy na terenie ZO TGB są wody dodatkowo płatne?

Edytowane przez kubus
pomyłka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Lucjan Kula napisał:

Jak kur..... Rzeszów 200 zł jak kumpel płacił i wyszło 290 zł ????

90 zł to krajówka więc do wszystkiego z mapy 90 zł dolicz i wówczas masz jasność pełnej opłaty, ale za to wiesz  ile dopłata kosztuję w razie czego ( i to tez mgliście).

Edytowane przez PinPong
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może warto byłoby wyjść z taką inicjatywą do PZW, że wędkarze popierający i praktykujący zasadę "No kill" mają z tego jakieś korzyści i w związku z tym mają mniejsze opłaty karty ? . Tylko czy znając Polską mentalność nie byłoby tak, ze każdy płaci mniej bo oszczędności a ci co brali ryby to i tak dalej by zabierali ? Wówczas kontrole musiałyby być zdecydowanie częstsze a kary surowsze. Gdzieś mi się kiedyś coś takiego przewinęło przed oczami, że w jakimś mieście podjęto takie kroki więc może czemu by i u nas nie spróbować ? Może poprzez niższe opłaty zwiększylibyśmy populację ludzi popierających C&R ? Swoją drogą dla jednych te 290 zł moze nie jest wiele a dla drugiego to sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kubus napisał:

Tego nie liczmy, bo jest zakaz trolingu na wszystkich wodach PZW TGB.

 

RZ pełna to 200zł. A czy na terenie ZO TGB są wody dodatkowo płatne?

Są i co z tego, skoro porozumienie dotyczyło tylko wód płynących?

Edytowane przez apioo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lukas5242 napisał:

Może warto byłoby wyjść z taką inicjatywą do PZW, że wędkarze popierający i praktykujący zasadę "No kill" mają z tego jakieś korzyści i w związku z tym mają mniejsze opłaty karty ? . Tylko czy znając Polską mentalność nie byłoby tak, ze każdy płaci mniej bo oszczędności a ci co brali ryby to i tak dalej by zabierali ? Wówczas kontrole musiałyby być zdecydowanie częstsze a kary surowsze. Gdzieś mi się kiedyś coś takiego przewinęło przed oczami, że w jakimś mieście podjęto takie kroki więc może czemu by i u nas nie spróbować ? Może poprzez niższe opłaty zwiększylibyśmy populację ludzi popierających C&R ? Swoją drogą dla jednych te 290 zł moze nie jest wiele a dla drugiego to sporo.

Zobacz Kolego w Okręgu Zamość - tam to wprowadzono w zeszłym roku bodajże.

Wczoraj studiowałem ich tabelę opłat i fakt, że trzeba poczytać by dobrze wybrać.

Z tego co pamiętam, a co mnie interesuje, składka "No kill" na wody górskie jest teraz wyceniona na 120 zł.

Można? Inni (zarządy okręgów) muszą jeszcze do tego dorosnąć, choć łatwo nie będzie.

Myślę, że lepiej mieć 120 zł za kogoś, kto potencjalnie przypilnuje rzeki i nie wyje jej mieszkańców, niż np. ucieknie z opłatami gdzie indziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Gajowy Marucha napisał:

Zobacz Kolego w Okręgu Zamość - tam to wprowadzono w zeszłym roku bodajże.

Wczoraj studiowałem ich tabelę opłat i fakt, że trzeba poczytać by dobrze wybrać.

Z tego co pamiętam, a co mnie interesuje, składka "No kill" na wody górskie jest teraz wyceniona na 120 zł.

Można? Inni (zarządy okręgów) muszą jeszcze do tego dorosnąć, choć łatwo nie będzie.

Myślę, że lepiej mieć 120 zł za kogoś, kto potencjalnie przypilnuje rzeki i nie wyje jej mieszkańców, niż np. ucieknie z opłatami gdzie indziej.

Doskonale to podsumowałeś ;) Jestem tego samego zdania i zgadza się, że zmiany te wprowadzono w okręgu Zamość. Coraz to więcej w głowie myśli czy warto opłacać kartę na ten rok czy te pieniążki przeznaczyć na łowiska komercyjne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, adamus78 napisał:

Wow! Można? Można, tylko trzeba ruszyć 4 litery. Tarnobrzeg poszalał z porozumieniami, zapewne wystarczyło w koleżeńskiej atmosferze usiąść z kolegami z innych okręgów i rzeczowo omówić temat.  W tym roku olewam okręg Rzeszów i płacę tylko składkę przemyską (w tym wody krośnieńskie). Żal tylko, iż na własnym podwórku mamy urzędasów zamiast gospodarzy wód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, www2020 napisał:

Wiecie kiedy w styczniu, lutym i o której godzinie są przyjmowane składki w Nowej Dębe siedzibie PZW? Pasuje mi wziąć Tarnobrzeg-Tarnów na Wisłę.

Jeśli sie nic nie zmieniło to wtorki i czwartki od 17 a do której to już zależy od kilku czynności :D 

Edytowane przez kriko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okręg TBG podał regulaminy, wszędzie haki bez zadziorowe juz wymagają, najbardziej mnie rozwalił punkt z łowieniem na trupa : "W okresie od 1 stycznia do 30 kwietnia obowiązuje zakaz połowu ryb metodą spinningową, na martwą i żywą rybę oraz jej części. W pozostałym okresie roku kalendarzowego – z zastrzeżeniem pkt 14 – dopuszcza się wędkowanie na żywą lub martwą rybę lub jej części tylko na jedną wędkę z tym, że zbrojenie przynęty dozwolone jest tylko pojedynczym hakiem – zakaz używania kotwic"
Są w formie nie ma co. Szymanowice bez zmian, Janów bez zmian, jedynie na Koprzywnicy zmiana 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy na których odcinkach Wisły chcesz łowić.

Jak opłacisz Tarnów (i jesteś członkiem PZW Tarnów) i dopłacisz 40 zł za Tarnobrzeg (tylko Wisła) to możesz łowić od stopnia Dąbie w Krakowie do mostu w Nagojowie z kanałem elektrowni Połaniec. (odcinek od stopnia Dąbie do ujścia rzeki Raby udostępniony do połowu na zasadzie porozumienia z Krakowem - trzeba być członkiem PZW Tarnów)

A jak w Tarnobrzegu (i jesteś członkiem PZW Tarnobrzeg) i dopłacisz 40 zł za Tarnów to możesz łowić od ujścia rzeki Breń do ujścia rzeki Sanna w miejscowości Opoka.

Tarnów opłata za rzeki 130zł + Tarnobrzeg 40zł (trzeba być członkiem PZW Tarnów). Czyli 170zł plus 90 zł ogólnej składki.

Tarnobrzeg opłata za wody ogólnodostępne 110 + Tarnów 40 zł (trzeba być członkiem PZW Tarnobrzeg). Czyli 150 zł plus 90 zł ogólnej składki.

 

Edytowane przez geogps
Dopisanie infomacji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chyba najbardziej opłacalne jest być w okręgu tarnowskim (wtedy obowiązuje porozumienie z Krakowem - odcinek od stopnia Dąbie do ujścia rzeki Raby),  zapłacić 130 zł za rzeki i niektóre wyrobiska i dopłacić porozumienie z Tarnobrzegiem  75 zł na wody ogólnodostępne i ma się dostęp do Wisły od stopnia Dąbie w Krakowie do ujścia rzeki Sanna w miejscowości Opoka. Poza tym można wędkować na innych wodach niż Wisła - Dunajec, Raba, Biała, Breń, Uszwica, zbiorniki w Olszynach i Bobrownikach Wielkich oraz w wodach ogólnodostępnych okręgu Tarnobrzeg.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.01.2019 o 20:35, Gajowy Marucha napisał:

Zobacz Kolego w Okręgu Zamość - tam to wprowadzono w zeszłym roku bodajże.

Wczoraj studiowałem ich tabelę opłat i fakt, że trzeba poczytać by dobrze wybrać.

Z tego co pamiętam, a co mnie interesuje, składka "No kill" na wody górskie jest teraz wyceniona na 120 zł.

Można? Inni (zarządy okręgów) muszą jeszcze do tego dorosnąć, choć łatwo nie będzie.

Myślę, że lepiej mieć 120 zł za kogoś, kto potencjalnie przypilnuje rzeki i nie wyje jej mieszkańców, niż np. ucieknie z opłatami gdzie indziej.

 

W najnowszym WW jest podsumowanie tego "eksperymentu" ze składką no-kill w Okręgu Zamość, tak w skrócie streszczę:

W 2018 w Zamościu składkę no-kill wykupiło 695 wędkarzy, co stanowi 8,2% składek. Utrata wpływów do kasy z tego tytułu to 38 220 zł. Statystyki zabierania ryb to co roku ok. 90 ton, więc okręg liczy, że 7,5 tony zostało w wodzie, a to rekompensuje stratę. Dokładniejsze dane pewnie się pojawią jak przeliczą rejestry z 2018.

 

Na szczęście nie zrezygnowali z "no-kill" w tym roku. Uważam, że 8,2% "no-killowych" wędkarzy to naprawdę słabo, zapewne w całej Polsce tak to mniej więcej wygląda.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Suwek napisał:

 

W najnowszym WW jest podsumowanie tego "eksperymentu" ze składką no-kill w Okręgu Zamość, tak w skrócie streszczę:

W 2018 w Zamościu składkę no-kill wykupiło 695 wędkarzy, co stanowi 8,2% składek. Utrata wpływów do kasy z tego tytułu to 38 220 zł. Statystyki zabierania ryb to co roku ok. 90 ton, więc okręg liczy, że 7,5 tony zostało w wodzie, a to rekompensuje stratę. Dokładniejsze dane pewnie się pojawią jak przeliczą rejestry z 2018.

 

Na szczęście nie zrezygnowali z "no-kill" w tym roku. Uważam, że 8,2% "no-killowych" wędkarzy to naprawdę słabo, zapewne w całej Polsce tak to mniej więcej wygląda.

 

Dziękuję za przytoczenie tego ciekawego fragmentu ;) Każdy okręg ma innych wędkarzy szczerze myślę, że w naszym okręgu ten procent byłby większy. Ale mogę się mylić. Może dlatego tak uważam gdyż obracam się w towarzystwie gdzie każdy praktykuje C&R.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że te statystyki nijak mają się do wód górskich. Ciekaw jestem ile było procentowo składek "no kill" na tych wodach oraz czy wzrosła liczba opłaconych rocznych zezwoleń  dzięki nowym zasadom.

Co do wód nizinnych, szczególnie stawików, które co roku są zasilane karpikami, odławianymi w ciągu miesiąca od wpuszczenia, to wiadomo... tam siedzi większość mięsiarzy i oni przeważnie biorą ile złowią - nie ile pozwalają przepisy. A przecież nie wpiszą tego w żaden rejestr... Sesyjka rano i z komplecikiem do domu, potem druga, czasem trzecia. Albo ktoś z domu podjedzie po ryby, by nie zwalniać miejscówki.

C&R w Polsce to chyba głównie wśród zapaleńców - karpiarzy, spiningistów, muszkarzy.

Wody trzeba chronić, a nie corocznie pakować w nie tony ryb za ciężkie pieniądze.

Przepraszam za OT, ale musiałem... bo statystycznie to w PZW zawsze jest tak dobrze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@woojooSkładka członkowska się nie zmienia bez względu na wody, na których chcesz wędkować. W twoim przypadku to 160 + 90 zł.

 

W tym momencie muszę pochwalić PZW TBG za porozumienia. W moim odczuciu są to najlepsze ustalenia dla TBG od wielu, wielu lat. Wody innych okręgów, które zamierzam odwiedzać i tak mam dodatkowo płatne. Nie mniej brawa dla TBG za działania, pomimo faktu, że jestem przeciwnikiem porozumień to tutaj czapki z głów inni wędkarze będą mieli sporo zadowolenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.