Macio33 Posted May 30, 2014 Posted May 30, 2014 Witam, zwracam się z prośba do Was czy ktoś zauważył coś podobnego w ogonach ryb. Czerwone podłużne jakby nicienie, które są usytuowane w płetwie ogonowej karasia . Ja osobiście zauważyłem to w 2 zbiornikach naszego Okręgu : 1) Stawy w Trzcianie - zarażone karasie 2) Staw nr 2 w Weryni. Posiadam 2 zdjęcia załączone poniżej-niestety ich jakość nie jest rewelacyjna gdyż robiłem na szybko i w dodatku telefonem. Może ktoś z Was zauważył podobne sytuacje na innych zbiornikach. Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
LuJu Posted May 30, 2014 Posted May 30, 2014 (edited) Jak pisałem już Maćkowi, według mnie to chyba filometroidoza - symptomy (maj, karaś, robale "wewnątrz" płetwy) mogą wskazywać na Philometroides sanguineus, ale nie jestem parazytologiem, mogę się mylić. Jeżeli to właściwa diagnoza to choroba nie przenosi się na ludzi, ale łatwo między rybami (głównie karp, karaś) i niestety nie jest łatwo się tego pozbyć ze stawu Edited May 30, 2014 by LuJu
kriko Posted May 30, 2014 Posted May 30, 2014 2) Staw nr 2 w Weryni. Nie tylko staw nr 2 ale i nr 3. Tam tez sa chore ryby
jogo Posted May 30, 2014 Posted May 30, 2014 Nie tylko staw 2 i 3 bo na 4 też chyba to jest z tym, że na 2 i 3 najwięcej ryb padło. W szczególności karpie i szczupaki oraz okonie. Nie jest tego dużo, niemniej jednak jakaś choroba panuje. Ba! już nawet zatwardziałe "dziadki szuwarki" boją się brać ryby Pytają nas co to jest, płaczą że trzeba coś z tym zrobić, że koło nic nie robi...Podobno był ichtiolog, podobno przy wyższej temperaturze wody choroba/wirus ma zanikać. Słyszałem też, że nie tylko na Weryni jest taki problem, bo ktoś mi mówił, że na Lipiu też coś takiego jest, nie wiem czy nie słyszałem o Czarnej i Rzemieniu również. Nie wiem ile w tym prawdy, ale jeżeli faktycznie na kilku zbiornikach tak jest to ciekawe skąd te ryby pochodziły, bo choroba dotknęła zbiorniki po wiosennym zarybieniu...
LuJu Posted May 30, 2014 Posted May 30, 2014 podobno przy wyższej temperaturze wody choroba/wirus ma zanikać. To nie wirus tylko nicień, i sam z siebie raczej się nie wyniesie. Owszem, na płetwach nic nie będzie widać do przyszłego maja/czerwca. Chyba, że ktoś planuje wyłowić ryby i poddać je leczeniu, ale raczej wątpię
Macio33 Posted May 30, 2014 Author Posted May 30, 2014 Zastanawiam się co można zrobić w celu wyleczenia tych ryb?? Odławiać raczej - a nawet na pewno nie będą, chyba, że w celu zmiany zbiornika. Z tego co wiem w poprzednich latach zarybiano karasiem z Trzciany inne zbiorniki ( jak rozumiem roznosili te pasożyty ). Może zaatakować Zarząd Okregu by coś z tymi nicieniami zrobili? P.S: Jedyny plus tego, że ryby mają szanse urosnąć nie zjedzone
Macio33 Posted June 1, 2014 Author Posted June 1, 2014 Witam, wczoraj byłem na stawie Lubelski i tam niestety tez wpuszczono karasia z tym pasożytem... Czy ktoś celowo rozpowszechnia te chorobę??????
Macio33 Posted December 19, 2015 Author Posted December 19, 2015 Byłem dzisiaj na tym stawie i przeżyłem 1-wszą kontrole SSR w tym roku Z ryb coś brało ale szału niebyło jakościowo
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now