krs Posted September 4, 2010 Posted September 4, 2010 Po trzech latach eksploatacji SPRO Blue ARC 930 postanowiłem go nieco odświeżyć Rozkręciłem, wyczyściłem i nasmarowałem. Kołowrotek był dość sporo eksploatowany. Śladów zużycia wewnątrz praktycznie nie ma, podobnie jak i części plastikowych. Co ciekawe pod srebrną farbą obudowy prześwituje czerwona. Wniosek z tego taki że jest to ta sama obudowa co w SPRO Red ARC. Widocznie w kraju kwitnącego ryżu był nadmiar Red ARCów Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
cyniu5 Posted September 4, 2010 Posted September 4, 2010 Jakieś 3-4 lata temu też tak postanowiłem nasmarować kołowrotek wszystko pięknie ładnie złożyłem,niestety kołowrotek popsuł się na pierwszej eskapadzie po czyszczeniu, od tej pory jak chce nasmarować kołowrotek oddaje go do wędkarskiego i choć płace za to 5 zł mam pewność że to smarowanie nie jest jego "ostatnim":D
krs Posted September 4, 2010 Author Posted September 4, 2010 O to się nie boję, mam drugi egzemplarz SPRO, którego konserwowałem w podobny sposób dwa lata temu. Do dziś chodzi jak nowy
Andre Posted September 4, 2010 Posted September 4, 2010 Co ciekawe pod srebrną farbą obudowy prześwituje czerwona. W moim Audi mam tak na drzwiach:D, czerwona przeswituje spod zielonej:D
krs Posted September 4, 2010 Author Posted September 4, 2010 Jakieś 3-4 lata temu też tak postanowiłem nasmarować kołowrotek wszystko pięknie ładnie złożyłem,niestety kołowrotek popsuł się na pierwszej eskapadzie po czyszczeniu,od tej pory jak chce nasmarować kołowrotek oddaje go do wędkarskiego i choć płace za to 5 zł mam pewność że to smarowanie nie jest jego "ostatnim":D Jakiś rok temu postanowiłem oddać złamaną wędkę do znanego sklepu wędkarskiego w Rzeszowie. Zapłaciłem nie 5 a 50zł. Efekt był taki że 50zł wyrzuciłem w błoto. A konserwacja kołowrotka to nie jest szczególnie skomplikowana czynność, średnio rozgarnięta osoba powinna sobie z tym poradzić
daimon507 Posted September 4, 2010 Posted September 4, 2010 A konserwacja kołowrotka to nie jest szczególnie skomplikowana czynność, średnio rozgarnięta osoba powinna sobie z tym poradzić no nie jest to sprawa mocno skomplikowana, trzeba tylko zadbać o dobry smar, żeby to nie był jakiś towot nie odporny na temperatury i wilgoć, są w wędkarskich specjalne smarowidła w niedużych tubkach
robin Posted September 4, 2010 Posted September 4, 2010 A konserwacja kołowrotka to nie jest szczególnie skomplikowana czynność, średnio rozgarnięta osoba powinna sobie z tym poradzić Nie dotyczy kolowrotkow mikado powinienes dodac. Na wiosne zdalzylem tylko rozkrecic i juz nie bylo co smarowac. W Rzeszowie nikt sie nie podjal poskladania go do kupy, dopiero serwis dal rade. Podobno mikado tak wlasnie jest skonstruowane, ze bez przyrządów nie rozkrecaj. Tak ku przestrodze. r.
Miko Posted September 4, 2010 Posted September 4, 2010 W moim Audi mam tak na drzwiach:D, czerwona przeswituje spod zielonej:D Andre, czyż by żółte ludki maczały w tym palce?:D:D
klonek02 Posted September 5, 2010 Posted September 5, 2010 Jakiś rok temu postanowiłem oddać złamaną wędkę do znanego sklepu wędkarskiego w Rzeszowie. Zapłaciłem nie 5 a 50zł. Efekt był taki że 50zł wyrzuciłem w błoto. A konserwacja kołowrotka to nie jest szczególnie skomplikowana czynność, średnio rozgarnięta osoba powinna sobie z tym poradzić Ja też oddałem wędkę do pewnego sklepu mój spining ze złamanym końcowym odcinkiem długości 5 cm szczytówki. Z tą różnicą że zapłaciłem 5 zł też w błoto ponieważ sprzedawca nałożył na szczytówkę przelotkę i tak ją przymocował że po tygodniu odpadła
Marcin Posted September 5, 2010 Posted September 5, 2010 Jakiś rok temu postanowiłem oddać złamaną wędkę do znanego sklepu wędkarskiego w Rzeszowie. Zapłaciłem nie 5 a 50zł. Efekt był taki że 50zł wyrzuciłem w błoto. A konserwacja kołowrotka to nie jest szczególnie skomplikowana czynność, średnio rozgarnięta osoba powinna sobie z tym poradzić Krzychu nie jest to taka prosta sprawa z tymi kołowrotkami.Samemu można rozebrać i przesmarować to prawda tylko zalezy z jakim kołowrotkiem mamy do czynienia.Nie chodzi o to żeby odkręcić pokrywke i nawalić smaru a rozebrać go na części,wyczyścić do zera i złożyć tak zeby nie pozostały,,dodatkowe''części z niego:)Domyślam sie w jakim sklepie dałeś wędke do naprawy;)ja tam oddaje kołowrotki do przeglądu i smarowania co roku i nie narzekam.
krs Posted September 5, 2010 Author Posted September 5, 2010 Masz oczywiście racje, konserwacja nie polega tylko na smarowaniu ale też na dokładnym wyczyszczaniu. Chętnie bym oddał swoje kołowrotki do jakiegoś rozsądnego serwisu, jednak po ostatnich przygodach z wędką wolę pobawić się we własnym zakresie, przy okazji czegoś się nauczę Mam dwa takie same kołowrotki dlatego nie obawiam się że pozostaną mi dodatkowe części po złożeniu ) Gorzej jest z multiplikatorami, z tego co czytałem takie np. Shimano ma beznadziejny serwis w Polsce, podobno serwisowaniem gwarancyjnym w kraju zajmuje się jedna osoba Może coś drgnęło w tym temacie ale wątpię.
Andre Posted September 7, 2010 Posted September 7, 2010 Andre, czyż by żółte ludki maczały w tym palce?:D:D Nie,nie to moja "zasługa". Czytałem ja jakimś forum,że po czyszczeniu przekładnie zębate powinny "spotkać" się w tych samych miejscach, gdyż z upływem czasu wzajemnie się spasowują i jeśli złożymy ja inaczej efekt może być odwrotny od zamierzonego.
MunieK Posted September 7, 2010 Posted September 7, 2010 Nie,nie to moja "zasługa".Czytałem ja jakimś forum,że po czyszczeniu przekładnie zębate powinny "spotkać" się w tych samych miejscach, gdyż z upływem czasu wzajemnie się spasowują i jeśli złożymy ja inaczej efekt może być odwrotny od zamierzonego. toż to mechanika wysoko wyspecjalizowana prawie jak rozrząd w samochodzie ale kol. Andre może rzeczywiście ma racje i lepiej ułożyć w takiej samej pozycji, bo na pewno wcześniej razem się dopasowały/docierały. przez sezon lub więcej. A co do smarowania to za dużo smaru też nie zdrowo. z Tego co pamiętam to są specjalne smary do przekładni ( o ile mnie pamięć nie zawodzi tzn smary grafitowe)
Damian Ł. Posted July 18, 2011 Posted July 18, 2011 Panowie, mam mały problem z tym kołowrotkiem. Otóż zaciąłem dzisiaj na Wisłoce małą "lokomotywę" i po którymś-tam odjeździe zepsuła mi się terkotka w hamulcu (przestała "terkotać") - czy spotkaliście się z tego typu problemem w tym kołowrotku ? Poza tą usterką kołowrotek jest w pełni sprawny i działa idealnie - chyba dam go do serwisu (jest na gwarancji), ale ile to potrwa ? - kupiłem go w sklepie internetowym "F-M" - czy macie jakieś doświadczenia z "reklamacjami" w tym sklepie ?
rapala Posted July 18, 2011 Posted July 18, 2011 kupiłem go w sklepie internetowym "F-M" - czy macie jakieś doświadczenia z "reklamacjami" w tym sklepie ? @krs ,do tablicy!
krs Posted July 18, 2011 Author Posted July 18, 2011 Jeżeli kołowrotek jest na gwarancji to nie będzie problemu z reklamacją, czas oczekiwania z tego co pamiętam ze 3 tyg. Ja na Twoim miejscu od razu przesłałbym go do autoryzowanego serwisu SPRO z pominięciem sklepu (będzie szybciej), tutaj masz kontakt, zadzwoń i dopytaj szczegóły: http://www.expertfloat.pl/index.php?option=com_contact&view=contact&id=1&Itemid=35 Sprawdź czy na zapasowej szpuli masz to samo, prawdopodobnie uszkodzeniu uległa szpulka- miałem podobny problem
Damian Ł. Posted July 18, 2011 Posted July 18, 2011 Sprawdź czy na zapasowej szpuli masz to samo, prawdopodobnie uszkodzeniu uległa szpulka- miałem podobny problem Dokładnie, tak jak piszesz - ta druga szpulka "terkocze" prawidłowo, zepsuta jest tylko ta, która brała "udział" w holu. Co w takim przypadku ? - wysłać im cały kołowrotek, czy tylko uszkodzoną szpulkę ? Zastanawiam się, czy ta zepsuta terkotka nie będzie miała wpływu na działanie hamulca ? (poza "akustyką") - jeżeli nie, to wyślę ten kołowrotek dopiero po sezonie - bo nie mam obecnie nic "zapasowego" do łowienia
krs Posted July 18, 2011 Author Posted July 18, 2011 Co w takim przypadku ? - wysłać im cały kołowrotek, czy tylko uszkodzoną szpulkę ? Zadzwoń lub napisz do serwisu, namiary w poprzednim poście, powinni odpisać. Zastanawiam się, czy ta zepsuta terkotka nie będzie miała wpływu na działanie hamulca ? (poza "akustyką") - jeżeli nie, to wyślę ten kołowrotek dopiero po sezonie - bo nie mam obecnie nic "zapasowego" do łowienia W moim przypadku nie miałem "terkotki" plus do tego nie działał prawidłowo hamulec. Po wymianie szpuli wszystko wróciło do normy. Jeżeli nie masz zapasopwego kręciołka to Twoim mijescu wysłałbym kołowrotek dopiero pod koniec sezonu, ważne tylko aby nie upłynął termin gwarancji
Leszek Posted July 18, 2011 Posted July 18, 2011 (edited) Naprawa może być banalnie prosta.Zdejmij szpulę.W środku szpuli znajdziesz taką powyginaną blaszkę przykręconą śrubką.Blaszka ta w czasie działania hamulca zahacza o zębatkę na ośce szpuli co powoduje terkotanie. Nie wpływa to na pracę kołowrotka, tym bardziej hamulca. To ma być tylko efekt dżwiękowy. Postaraj się delikatnie podgiąć tę blaszkę tak żeby zahaczała o zębatkę i będzie terkotać. Prawdopodobnie ta blaszka się odgięła, lub spadła sprężynka. Jeżeli masz zapasową szpulę to ją załóż i będzie terkotać Edited July 18, 2011 by Leszek
Damian Ł. Posted July 18, 2011 Posted July 18, 2011 Nie wypada mi zrobić nic innego, jak tylko podziękować kolegom publicznie - przy okazji spamując nieco
karton323 Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 Możecie mi doradzić jaki smar zastosować ? Mam smar do przekładni , podobno się nadaje . Napiszcie mi dokładnie jakiego używacie smaru
bronzo77 Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 Ja nabyłem ten smar: Welcome to Haynes Manufacturing Możesz go kupić tu (ale sprzedawca zdziera na przesyłce): Smar spożywczy - automat / maszyna do lodów 113g (3808256219) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. To jest specyfik do smarowania urządzeń, które mogą pracować w niskich temperaturach np. maszyn do lodów Nasmarowałem nim tej jesieni 4 kołowrotki z czego 2 moje i w temperaturze 0-5 st C chodzą fantastycznie. Gdybym nie łowił w tej temperaturze to smarowałbym dalej Motor-lifem.
nsevo Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 (edited) Ja używam tego oleju cormoran https://www.fishing-mart.com.pl/sklep/p/s3/62591233060296.jpg oraz smaru jaxon https://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/jaxon-smar-do-kolowrotkow-g5-a68-p363-k3132.html Polecam,smaruje tym wszystkie kołowrotki jak i znajomych,spełniają swoje zadanie w 100% Edited December 31, 2013 by nsevo
karton323 Posted January 9, 2014 Posted January 9, 2014 Pozwoliłem sobie skorzystać ze zdjęcia @krs. Mam problem , wczoraj rozkręciłem go na części , aby go przeczyścić. Wszystko złożyłem tak jak było , ale problem mam z tą "rurką" (nie wiem jak to fachowo nazwać) co jest zaznaczone na zdjęciu nr 1. Gdy ją wkładam i chcę dokręcić podkładką zaznaczoną na zdjęciu nr 2 to tak "rurka" odstaje , tam i nie mogę do końca dokręcić bo wszystko zablokuję , tak czy tak kołowrotek nie chodzi płynnie , a gdy dokręcę tą podkładkę nie chodzi wgl . Wiecie co można z tym zrobić lub może coś źle zrobiłem ? Dzwoniłem do Przemka , będzie miał czas w następnym tygodniu , ale może sam dam radę to naprawić . Jeśli macie jakiś pomysł to proszę napiszcie . Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować
bronzo77 Posted January 9, 2014 Posted January 9, 2014 Mówią na to wormshaft. Może te zdjęcia Ci pomogą: ryobi ZAUBER | muliNETe Może zębatkę na wormshafcie założyłeś odwrotnie
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now