Propozycja zawodów PSW

[komandos]

Panowie dawajcie jakieś pomysły bo czas leci,a nic nie jest omówione. Żeby to zorganizować to potrzeba czasu, a nie wszystko na ostatnią chwile.

[geo]

Panowie dawajcie jakieś pomysły bo czas leci,a nic nie jest omówione. Żeby to zorganizować to potrzeba czasu, a nie wszystko na ostatnią chwile.

Ok to zaczynamy.Moja propozycja to abyśmy zaczęli od daty:D,bo to będzie miało duży wpływ na cały przebieg planowania miejsca.Podtrzymuję moja propozycję z kropkami,data to 5 marzec sobota:D.

Czekamy na propozycje.

[mapet77]

Ja jestem za wspólnymi, niezobowiązującymi zlotami niż zawodami. Po co wywierać niepotrzebne ciśnienie na uczestników zawodów. Doświadczenie z dotychczasowych zlotów mówi mi, że jest lepiej, gdy każdy żyje własnym życiem i we własnym "świecie". To jest moja opinia i nie każdy może się z nią zgodzić.

[Oktawian]

Ja jestem za wspólnymi, niezobowiązującymi zlotami niż zawodami. Po co wywierać niepotrzebne ciśnienie na uczestników zawodów. Doświadczenie z dotychczasowych zlotów mówi mi, że jest lepiej, gdy każdy żyje własnym życiem i we własnym "świecie". To jest moja opinia i nie każdy może się z nią zgodzić.

Podzielam Twoje zdanie, ja osobiście nie odczuwam potrzeby organizowania zawodów PSW, wystarczają mi Nasze zloty, podczas których jest czas na łowienie i dobrą zabawę.

Oczywiście nie jestem przeciwnikiem takiej imprezy, ale nazwijmy ją zlotem PSW jak dotychczas i nie róbmy sztywnych zasad. Jak już napisałem pełny luz i dobra zabawa to podstawa naszych spotkań

[Oktawian]

Sponsoruję puchar za złowienie największej ryby na najbliższym zlocie PSW

[komandos]

No to w takim razie omówmy date i miejsce tego "zlotu PSW".

[Oktawian]

No to w takim razie omówmy date i miejsce tego "zlotu PSW".

No i to mi się podoba, już się nie mogę doczekać Wiosennego ZLOTU PSW

[Siksa]

Zaczynacie od ustalania daty a to powinno być ustalone na końcu. 5 marca to może być powódź, środek zimy, atak kosmitów bądź sztuczna mgła przeniesie się znad pewnego lotniska na nasze łowisko i nie połowimy. Poza tym nie wydaje mi się dobrym pomysłem organizowanie zlotu na wodzie górskiej. Nie wyobrażam sobie, że kilkanaście osób łowi na jednym odcinku rzeczki szerokości 5 metrów. Jeżeli chcemy się spotkać jak najszybciej to niech to będzie Wisłok czy Wisłoka ale na takim odcinku gdzie są pstrągi. Na Wisłoku daleko nie trzeba szukać takiego odcinka a innych ryb też nie powinno zabraknąć.

Ps. Puchar ma być srebrny i duży bo takiego jeszcze nie mam:D

[Rimm]

Jeżeli chcecie łowić na górskiej wodzie, zapraszam na San np w okolice Słonnego, jeśli ktoś będzie chciał zostać na kilka dni to w tej miejscowości nie brak noclegów.

[Bogol]

Mam takie same zdanie jak Mapet77 co do zawodów na zlocie . Jeśli chodzi o miejsce to ja jestem za Wisłoką .

Edytowane 19 Stycznia 2011 przez Bogol

[geo]

No i to mi się podoba, już się nie mogę doczekać IV ZLOTU PSW

Jak dla mnie to ok,niekoniecznie to musi być rywalizacja zwłaszcza ze to będzie mój pierwszy zlot:D.Z kolegą Siksa się zgodzę o tym tłoczeniu nad pstrągowym ciurkiem.Tak jakoś nie mogę się doczekać tych kropek że wyszedłem z taka propozycja,jeśli chodzi o datę to również.Choć ustalając np datę chyba mamy możliwość przełożenia na wypadek np brudnej,podniesionej wody:).W jakiś sposób przecież to przewidzimy:)

[mapet77]

.Choć ustalając np datę chyba mamy możliwość przełożenia na wypadek np brudnej,podniesionej wody.W jakiś sposób przecież to przewidzimy

Wpadłem na pomysł, aby jako rezerwowe łowisko wybrać żwirownię np.: w zwięczycy http://www.fishing.org.pl/forum/showthread.php?t=384

i popróbować połowić stacjonarnie, na spławik lub z gruntu. Przecież dużo użytkowników portalu od tego zaczynało swoją przygodę z wędkarstwem. Miejsca na żwirce jest od groma, różnorodność gatunków duża, metody połowu dowolne tylko jedno może zawieść: ilość złowionych rybek;) Ale zawsze miło posiedzieć nad wodą... w miłym towarzystwie!!!

[Gochu]

HA! Już mnie z butów wydziera!

Edytowane 19 Stycznia 2011 przez Gochu

[Andre]

HA! Już mnie z butów wydziera!

To dziwne bo na ostatnim zlocie w butach spałeś

[rapala]

Wpadłem na pomysł, aby jako rezerwowe łowisko wybrać żwirownię np.: w zwięczycy http://www.fishing.org.pl/forum/showthread.php?t=384

i popróbować połowić stacjonarnie, na spławik lub z gruntu. Przecież dużo użytkowników portalu od tego zaczynało swoją przygodę z wędkarstwem. Miejsca na żwirce jest od groma, różnorodność gatunków duża, metody połowu dowolne

Pomysł wydaje mi się dobry;) Wisłoczek na rzut beretem (oczywiście nie kolegą z forum:D),dobry dojazd i możliwość wyboru na łowienie czy to na Wisłoku czy żwirowni.Warto mieć coś w rezerwie;).Co do mnie to jestem człowiekiem bez większych wymagań i tak postaram się zjawić nawet na lodowisku,byle było trochę drewna pod kociołek:D.Czy to będą "zawody" czy luźne spotkanie to nie ma znaczenia i tak ktoś przecież musi pilnować aby kociołek się nie zjarał.Dla mnie ważniejsze jest posiedzenie sobie w dobrym towarzystwie!Ale skoro już rozmawiamy o propozycjach to może dolny San?Termin?No cóż chyba zdecydowanie kwiecień,zapowiadają już prawdziwą wiosnę i mam nadzieję że się im sprawdzi:).

To dziwne bo na ostatnim zlocie w butach spałeś

@Gochu nie spał tylko haczyk wiązał

[Gochu]

No właśnie A że w zupełnych ciemnościach trochę ciężko tego dokonać zeszło mi... i mogło Wam się wydawać, że usnąłem!

@rapala pisząc "dolny San" który odcinek masz na myśli?

[geo]

No właśnie A że w zupełnych ciemnościach trochę ciężko tego dokonać zeszło mi... i mogło Wam się wydawać, że usnąłem!

@rapala pisząc "dolny San" który odcinek masz na myśli?

Jestem jak najbardziej za sanem:)

[rapala]

@rapala pisząc "dolny San" który odcinek masz na myśli?

Okolice Leżajska i Nowej Sarzyny:),chociaż z drugiej strony to dawno tam nie łowiłem ale z tego co pamiętam to były tam fajne wody.Właśnie w tej kwestii musieli by się wypowiedzieć koledzy z okolic tych miejscowości.Może okolice Sarzyny?Był by do dyspozycji staw w tej miejscowości,mały bo mały ale zawsze coś.Tylko nie wiem jak tam z miejscem,myślę że frekwencja powinna być przyzwoita a kilka furek pewno trzeba będzie zaparkować.A może San w okolicach Jarosławia?Można by było liczyć na kolegów z O.Przemyskiego poza tym z tego co widzę to wielu z naszego okręgu tego roku zapłaci Przemyśl lub Krosno:).Warto też przy wyborze miejsca spotkania kierować się ilością kilometrów przeznaczonych na dojazd i najlepiej to wypośrodkować.Wiadomo że ciężko z tym będzie.Dla tego trzeba podawać jak najwięcej propozycji aby było z czego wybrać.

[bohenek1]

Okolice Leżajska i Nowej Sarzyny:),chociaż z drugiej strony to dawno tam nie łowiłem ale z tego co pamiętam to były tam fajne wody.Właśnie w tej kwestii musieli by się wypowiedzieć koledzy z okolic tych miejscowości.Może okolice Sarzyny?Był by do dyspozycji staw w tej miejscowości,mały bo mały ale zawsze coś.Tylko nie wiem jak tam z miejscem,myślę że frekwencja powinna być przyzwoita a kilka furek pewno trzeba będzie zaparkować.A może San w okolicach Jarosławia?Można by było liczyć na kolegów z O.Przemyskiego poza tym z tego co widzę to wielu z naszego okręgu tego roku zapłaci Przemyśl lub Krosno:).Warto też przy wyborze miejsca spotkania kierować się ilością kilometrów przeznaczonych na dojazd i najlepiej to wypośrodkować.Wiadomo że ciężko z tym będzie.Dla tego trzeba podawać jak najwięcej propozycji aby było z czego wybrać.

Rapala - jeśli chodzi o Sarzynę to ok. Miejscówek jest sporo tylko gorzej z rybą bo ciężko ją zlokalizować jeśli chodzi o spinning. Brodzenie w tej wodzie to dosyć ryzykowne posunięcie. Jeśli chodzi o grunt lub spławik tu jest lepiej ale uciąg w niektórych miejscach jest ogromny tak że obciążenie koszyka 100g bywa za małe.

Stawy w Sarzynie są dwa małe bo małe ale są. Ze spinningiem tam nie poszalejemy. A jeśli będziemy chcieli z rozłożyć się z gruntem i spławikiem załóżmy w 20 osób to zajmiemy obydwa. (miejscowi nie będą zadowoleni). A i nie wiem czy wiesz ale to nie jest ten staw widoczny na fotce. Ten z fotki to ujęcie wody i jest niedostępny dla cywili. No chyba że udałoby się zrobić zlot na ujęciu to wtedy byłoby "eldorado".

Pozdrawiam:cool:

[rapala]

No i rzeczowo i na temat:).Im więcej propozycji i opinii na ich temat tym lepiej.Dobrym rozwiązaniem było by wytypowanie takiego miejsca z którego byli by w jakimś stopniu zadowoleni wszyscy.Jakiś kompromis na pewno się znajdzie;).

[geo]

No i rzeczowo i na temat:).Im więcej propozycji i opinii na ich temat tym lepiej.Dobrym rozwiązaniem było by wytypowanie takiego miejsca z którego byli by w jakimś stopniu zadowoleni wszyscy.Jakiś kompromis na pewno się znajdzie;).

Może odcinek Sanu gdzie wpadają Złota 1,Złota 2 w miejscowości Kuryłówka.To bodajże jest w porozumieniach więc bez zbędnych opłat:)

[Andre]

Może odcinek Sanu gdzie wpadają Złota 1,Złota 2 w miejscowości Kuryłówka.To bodajże jest w porozumieniach więc bez zbędnych opłat:)

Ten odcinek to nasz nasza woda.

[geo]

Ten odcinek to nasz nasza woda.

To chyba lepiej co:)

[bronzo77]

Ten z fotki to ujęcie wody i jest niedostępny dla cywili. No chyba że udałoby się zrobić zlot na ujęciu to wtedy byłoby "eldorado".

Pozdrawiam:cool:

Być może w tym roku ujęcie będzie też dla cywili. Tam jednak nie wolno spinningować (przynajmniej tak jest od kilku lat). Ale jakie to świetne miejsce na różnego rodzaju spotkania, zloty itp !!!!!:

http://www.bzz.sarzyna.org/index.php/galeria-zdj?gid=33

http://www.bzz.sarzyna.org/index.php/galeria-zdj?page=inline&gid=29&limit=1

Edytowane 21 Stycznia 2011 przez bronzo77

[Gochu]

Oooo mnie się podoba