Jump to content

Recommended Posts

Posted

Wczoraj czas pozwolił na pierwszy w tym roku wypad z feederkiem nad wodę :) Dwa karpiki niepowalające wielkością ale za to jak cieszą.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować :)

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Posted

Postanowilem zalozyc nowy temat,mam nadzieje ze sie przyjmie...

-taki wariat z wczoraj 60cm...

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  • 3 weeks later...
Posted
:) Dwa karpiki niepowalające wielkością ale za to jak cieszą.

[ATTACH=CONFIG]25371[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]25372[/ATTACH]:)

Już nie bądź taki skromny...karpiki pierwsza klasa. :cool:

  • 3 weeks later...
  • 2 months later...
Posted
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

  • 3 months later...
Posted

Sezon dopiero sie zaczyna ;), planuje wyprawe na szczupakowe jeziorko za Londyn za okolo 2 tygodni...jak cos polapie to wrzuce fotki...co do samego Londynu to na kanale szczupaki sa ale krotkie takie 50-60 max...

Posted

Na niektorych odcinkach jeszcze krotsze. A niektorych to juz wogole nie ma :( W lecie wyciaglem z wody w jednym miejscu pare 60-70cm ale od tej pory granicy 50cm nie przekroczylem. Okun tez nigdy wiekszy niz 25 cm. Swoja droga czekam na mistrza opadu co mi pokaze jak okonie w Londynie lapac :)

@POLIPOLI daleko masz na to jeziorko? Moze mialbym czas sie wybrac. Gdzie dokladnie mieszkasz?

Posted

Ja mieszkam na Greenford..a na jeziorka i rzeki jezdze Northampton,Coventry, Reading...w okolicach Londynu to slabo...co do miejscowek tez mialem rzeczke gdzie lapalem po 4-5 szczuple w 20-30min, niestety polaczki, litwini i romuni wybili wszystko co zylo w tej wodzie...:mad:

Posted
Ja mieszkam na Greenford..a na jeziorka i rzeki jezdze Northampton,Coventry, Reading...w okolicach Londynu to slabo...co do miejscowek tez mialem rzeczke gdzie lapalem po 4-5 szczuple w 20-30min, niestety polaczki, litwini i romuni wybili wszystko co zylo w tej wodzie...:mad:

Strasznie to smutne.

Ja tu we Francji też miałem swoje bliskie miejscówki na duże okonie i sandacze i stało się dokładnie to samo co napisał POLIPOLI.

1-MIEJSCE RUMUNIA

2-MIEJSCE UKRAINA

3-MIEJSCE POLSKA.

Tu we Francji tylko te trzy narodowości zabierają wszystko co zostanie złowione.:eek:

Posted (edited)

Niestety Nunek tak to wyglada...na odcinkach kontrolowanych sytuacja wyglada nie co lepiej...ale na wlasnie "takich tajnych " rzeczkach gdzie kontroli jest nieduzo lub wcale nie wyglada to juz tak kolorowo...:mad:

Edited by POLIPOLI
Posted

Na strumyku gdzie lowie znalazlem ostatnio mnostwo lusek,dowiedzialem sie pozniej ze w ostatnich tygodniach to plaga.Z soboty na niedziele mial byc nalot na nocnych "wedkarzy" zobaczymy jakie byly wyniki.

Posted

I tak to mniej wiecej wyglada. Zauwazylem ze "prawdziwa akcja" zaczyna sie wieczorem bo pod oslona nocy klusownicy czuja sie bezkarni. Nie ma tez zadnych swiadkow. U mnie na jednym odcinku kanalu wprowadzono zakaz spiningu od marca do pazdziernika zeby podratowac populacje szczupaka ale i tak widzialem mnostwo wedkarzy z blacha powtarzajacych jedno slowo jak mantre "Pike,Pike?" Zwylke to jest jedyne slowo jakie znaja po ang. I jak takiemu przetlumaczyc o co tu chodzi na lowisku? Czasami tez zdarzy ci sie napotkac grupe 3-4 gosci i musze uczciwie powiedziec ze w debate z nimi nie za bardzo mam ochote wchodzic. Kolega powiedzial mi ze kontrolerzy zaczeli rozdawac ulotki w roznych jezykach. Mysle ze to dobry kierunek ale jak ktos przychodzi nad wode jak do Tesco to tylko ochroniarz z palka moze go powstrzymac przed kradzieza.:(

Posted

Dokladnie tak :mad: a tak nawiasem mowiac to ten zakaz spiningu to jakis zart...powinni sie wziasc za kolesi co lapia na zywca/trupka, ktorzy czekaja po 5-10min zanim zatna...szkoda gadac...

Posted

Bylem dzis na rybach. Drapieznik aktywny ze hey! Pare szczupakow na ladzie i pare spinek. Najwiekszy mial pewnie ok 55cm. Mialem tez okonia ok 40cm ale sie za dlugo p@lilem przy podbieraniu wiec sie spial. Jakas klatwac chyba bo to juz 3 (a nie najwiekszy) w tym sezonie wlasnie w taki sposob poszedl :(

Na sam koniec spotkalem podchmielonego Polaka ktory sie pochwalil "mnogoscia wegorza" w lowisku i doradzil przyjsc juz po ciemku z rosowka. Pan jak opowiadal o tych wegorzach to az sie slinil i ogolnie z kontekstu bylo wiadomo gdzie te wegorze laduja. No i co tu takiemu zrobisz.

Posted

To tak jak my 2 tygodnie temu na Grand Union Canal w Northampton spotkalismy litwinca z reklamowka " Zanderow " po 25-30cm lapanych na czerwonego...ps szkoda okonia...mi ostatnio w podobnej sytuacji spadl taki 50 +...

Posted
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Posted
Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

Privacy Policy