Skocz do zawartości

Staw rybny. zarybianie


Randori

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich potrzebuje kilka wskazówek odnosnie zarybiania mojego stawu. Chcę usłyszeć Wasze opinie co byście zmienili czego nie wpuszczali.

W wakacje planuje wykopac staw ( mam juz wszystkie potrzebne pozwolenia) . Staw powstanie na zalewanej łące wymiary 32x23 głebokosc 2,80m na całym zbiorniku w jednym z rogow planuje zrobic plycizne 2x2 metra 30-50 cm głebokosci z bujna roslnnoscia i podobno moze wytrzec mi sie tam karp. Ryby ktore chce tam wpuscic : 30 lin, 40 karp, 3 amury, 2 tołpygi, 2 wegorze, płoć, wzdręga, czerowna karas ozdobna. na nastpny rok planuje wpuscic 15 karpia koi i 10 orf Co myslicie o tym pomysle jak sie zabepzxieczyc przed wydrami, czaplami. Dużo ludiz mowi ze karp koi przezyje bez zadnych problemow w takim stawie. Zadnych filtrow , pomp nie planuje . Czekam na Wasze odpowiedzi Pozdrawiam Sebastian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie, jak tak zrobisz to po stawie. To są ryby do oczka.

W pierwszych 2latach rzadnych karpi amurow tolpyg, bo ci rząd na roślina nie urośnie.

Wposc parę linków karasi, wzdreg, za dwa lata jakiś szczupak. Jak będzie roślinność to w tedy parę karpi może kilka amurow.

Z kolorowymi daj sobie spokój tylko choroby roznosza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze to zrezygnuje w tym roku z karpi amurow i tołpyg ale karas chcialbym tylko czerwona a zamiast jej wiecej płoci. Znam goscia ktory ma staw i hoduje tam z normalnymi rabami takze orfy i koi bardzo efektownie to wyglada gdy plywaja pod powierzchnia urosły mu do sporych rozmiarów i zadnych chorob nie mial

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amur i tołpyga tak naprawdę muszą istnieć w jednym biotopie gdyż są od siebie zależnie!

Jak to ktoś może zapytać .Wpuszczając amura nie jest problemem że wyjada zieleninę. Problemem są jego odchody.Nie rozpuszczają się w 100% w wodzie.Amur żre dużo ale jego układ trawienny nie przyswaja wszystkiego.Więc następuje wybuch fitoplanktonu,stąd obecność tołpygi gdyż tym ona się żywi. Odsysa,filtruje wodę w poszukiwaniu drobinek.Oczywiście w Polsce łowione są tołpygi na rożne rzeczy.

Fachowcy jednak dobrze wiedza że nic tak nie znęci tołpygi jak zmielony bób i zanęty smużące plus wata na haczyku dryfująca w zanęcie!

Z tołpygą sobie daruj amura nie puszczaj za dużo to samo dotyczy karpia.Wolałbym siedzieć nad swoim oczkiem i cieszyć się widokiem zanurzanego spławika przez dorodnego lina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolałbym siedzieć nad swoim oczkiem i cieszyć się widokiem zanurzanego spławika przez dorodnego lina.

Dokładnie, lin i karaś złocisty na początek. A rybki ozdobne nie wiem czy będziesz miał możliwość podziwiać w takim raczej nie małym stawie. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ile wpuścić lina by nie było za dużo i jakie rozmiary ? zamiast karasi wolałbym chyba płoć i wzdręgę przeraża mnie plenność karasia, lubię tą rybę bardzo ale znam przypadki kilku stawów gdzie został sam karaś i jest go tyle że bierze co chwila. Podobno karaś czerwona bardzo dobrze utrzymuje się w takim stawie i nie jest tak plenna jak zwykła. Moja dziewczyna bardzo lubi pstrąga czy ta ryba nie przeszkadza innym w życiu i jaki byłby przyrost w ciągu roku w takim oczku? jakie ryby (ilość i rozmiar) koledzy by wrzucili do swojego stawu o takich rozmiarach. Serdecznie pozdrawiam i dziękuje za pomoc ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co do małż wie ktoś coś o tym ?

Większość z nich to filtratorzy dużych ilości wody przydennej, oczyszczający zbiorniki wodne z nadmiaru substancji organicznych. Więc przyda się na pewno. Tylko zgodnie z prawem, jest pod ochroną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małż - szczeżuja występuje u nas jako; pospolita, wielka i spłaszczona. Dwie ostatnie pod ścisłą ochroną (czerwona księga) pospolita nie. Ale, jak je odróżnić gdy będziesz je miał w wiaderku, to nie mam zielonego pojęcia :rolleyes:. Ale wątpliwości nie ma - w stawie pożyteczna i wskazana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, ze jeszcze ślimaki, traszki, żaby... Żaby, za dużo to cię będą wqu... za mało to będziesz mia konary, itd-itp.

Musisz dążyć do równowagi, a taka się osiąga po paru latach istnienia stawu. A jak tego nie osiągniesz, to po paru latach staw zasypiesz, bo cię będzie to wszystko wqr... czytaj - denerwować.

Tu jest ciekawy art.

Czy wiesz co w oczku

A i jak tego będzie mało, to szukaj coś podobnego - wujcio gugel Ci podpowie :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na cokolwiek się nie zdecydujesz z ryb spokojnego żeru, to koniecznie zadbaj o szczupaka. Pożytek z niego jest taki, że eliminuje słabe np. chore osobniki.Szczupaka nie może być za dużo - myślę, że wystarczy kilka średniaków.

Węgorz dla celów rekreacyjno-konsumpcyjnych to dobry pomysł. Inne drapieżniki raczej nie przy tej wielkości i obsadzie stawku.

Amur ma słaby układ trawienny - dużo je, mało trawi, dużo wydala. Nie dość, że zeżre wszystko co zielone to znacznie pogorszy czystość wody. Ja bym z amura zdecydowanie zrezygnował.

Co do karpia - jeśli już, to niewiele. Zastanów się czy chcesz mieć staw czy wannę wypchaną rybami - taką jak przed supermarketem w okolicach wigilii.

Lin i karaś złocisty to wspaniałe ryby charakterystyczne dla niewielkich stawów - to na nich bym się skupił. Są wędkarsko atrakcyjne, przy tym niezbyt wymagające jeżeli chodzi o warunki bytowania. Odradzam Ci karasia srebrzystego nad którym trudno jest trzymać kontrolę - ma tendencję do mnożenia się na potęgę i karłowacenia.

W kwestiach estetycznych zamiast ozdobnych rybek (które sam uważam za kiczowate) cieszą moje oko w takich stawkach wzdręgi. Wspaniale prezentują się też krążące przy powierzchni grube klenie.

Zastanów się nad roślinnością którą chciałbyś widzieć u siebie w stawku. Ja mam szczególne upodobanie do grążeli, grzybieni i rdestnicy. Sitowie koniecznie chociażby w niewielkich ilościach. Staw bez sitowia wygląda nienaturalnie "goło".

Ryb nie należy wpuszczać bezpośrednio po zalaniu nowego stawu wodą. Warto też pomyśleć o tym jak zapewnić rybkom jak największą ilość naturalnego - żywego pokarmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.