Skocz do zawartości

Rzeka Wisłoka


LukaszZ

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu "zafascynowany" działalnością pewnej ekipy pitekantropów palącej nad Wisłoką ognisko i rozrzucającej puszki po Dieslu i Tyskim, ułożyłem na tymże brzegu z otoczaków wielki napis pt. "NIE ŚMIEĆ CH**U" - mam nadzieję, że ta uprzejma prośba trafi do tej ekipy żałosnych bezmózgów, co to nad wodę przenoszą zachowania wyniesione ze swoich jaskiń.

Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej powyżej mostu w stronę Kładki 2 ostatnie fotki.Ewentualnie poniżej mostu na tak zwanych falach 100 metrów w dół,pierwsze fotki.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem z porannego wypadu.Woda super do łowienia i widać że rybkom służy ochłodzenie.

O lowilem się kleni całą masę, po 20 stym przestałem liczyć, co prawda większość to młodzież szkolna, ale parę studentów tez się znalazło. Bylem w okolicach Jasła, Debowca tam gdzie Klopotnica wpada do Wisloki.

Pozdro

Usunięto załączniki:

http://www.fishing.org.pl/showthread.php?t=362

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyluzuj i idź na ryby o wielki o ile nie największy łowco tego forum.Idz i łap jak największe wieloryby.

Tego ci życzę z całego serca.

pozdrawiam

Spodziewałem się odpowiedzi tego rodzaju. Gdyż jakież mógłbyś mieć inne wytłumaczenie z męczenia tych małych kleników. Zostaje Ci tylko atak mojej osoby, zresztą nieuzasadniony.

O mój luz to się raczej nie martw, gorzej z Tobą bo widzę że Ci go brakuje i puszczają nerwy:p.

Jeśli chodzi o wielkiego łowce to na pewno TAK WŁAŚNIE myślę o sobie, zwłaszcza patrząc na twoje małe, kurczowo trzymane kleniki.

Życzyć mi tego nie musisz, bo ja zamiast wystawiać małe rybki szukałem sposobu jak przechytrzyć większe, i tego Ci życzę.

Pewnie niedługo na forum wysłuchamy twoich postów, że nie ma ryb !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spodziewałem się odpowiedzi tego rodzaju. Gdyż jakież mógłbyś mieć inne wytłumaczenie z męczenia tych małych kleników. Zostaje Ci tylko atak mojej osoby, zresztą nieuzasadniony.!

Posłuchaj chłopaczku, dla jednych nawet mały klenik jest rybą dającą tyle frajdy co tobie półtorametrowe ryby. Przyjedź do Rzeszowa i pokarz jakie okazy będziesz holował. Ja ostatnio wyciągnąłem amura ok.85cm i dla mnie jest to duża ryba, a dla karpiarzy to maluch. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. :rolleyes:

Edytowane przez robin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega geo łapie bolki na Wiśle gdzie ma prawdziwe eldorado i wypomina komuś jaką rybkę ktoś złapie.

Tak jak kolega wyżej napisał przyjedź do Rzeszowa i pokaż jaki jesteś kozak bo jak narazie widze że lubisz komuś dopiec ale to chyba po %. Tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spodziewałem się odpowiedzi tego rodzaju. Gdyż jakież mógłbyś mieć inne wytłumaczenie z męczenia tych małych kleników. Zostaje Ci tylko atak mojej osoby, zresztą nieuzasadniony.

O mój luz to się raczej nie martw, gorzej z Tobą bo widzę że Ci go brakuje i puszczają nerwy:p.

Jeśli chodzi o wielkiego łowce to na pewno TAK WŁAŚNIE myślę o sobie, zwłaszcza patrząc na twoje małe, kurczowo trzymane kleniki.

Życzyć mi tego nie musisz, bo ja zamiast wystawiać małe rybki szukałem sposobu jak przechytrzyć większe, i tego Ci życzę.

Pewnie niedługo na forum wysłuchamy twoich postów, że nie ma ryb !

Nie atakuje twojej osoby.

Łowię takie ryby jakie zostały w rzekach bo dziadki beretuja wszystko co im się na haczyku zawiesi, nawet na odcinkach górskich pełno pudełek po robaka wiec te większe szans nie mają.

*****iście wysokie masz ego o sobie.Lap sobie swoje wieloryby i się ciesz ze swoich okazów, ja skupie się na swoich przedszkolakach bo dają mi kupę frajdy.

Nie odbieraj tego jako ataku na twoją osobę, nie pochlebiaj sobie.

Ciesz się każdą chwilą nad wodą bo to bezcenne przeżycia.

Pozdrawiam i bez odbioru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak panowie u was czytania ze zrozumieniem. Dyskutujecie nic nie wnosząc w wątek. Jeden o Rzeszowie, drugi o procentach. Trzeci o jakimś eldorado.

Żaden nie ma pojęcia o czym pisze. Zdaje się że jest kilka osób na forum które łowią świetne rybki na Wisłoku, przykładem macie Lucka.

Po drugie jeśli twierdzicie że Wisła to eldorado to zapraszam obłowicie się do bólu rąk:o

Panowie krótko i na temat, chodzi tu o jakikolwiek etyczny udział na tym forum! Czy wy widzicie jak wyglądają te 20 cm kleniki na kamieniach itp. Jeżeli dla was to jest norma to gratuluję wam "waszej frajdy"

Tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kieruje tej wypowiedzi do konkretnej osoby tylko raczej ogółu. Czy etyczne jest łowienie dużych szczupaków czy boleni na żyłkę 0.16 i walka z nimi godzinę? Potem jeszczee musi być sesja. Ogólnie to najbardziej etyczna forma wędkarstwa bez ranienia ryby jaką widziałem to zamiast haka włuczka na trupku w którą się zęby węgorza zaplątują(faktycznie coś takiego w tv widziałem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak panowie u was czytania ze zrozumieniem. Dyskutujecie nic nie wnosząc w wątek. Jeden o Rzeszowie, drugi o procentach. Trzeci o jakimś eldorado.

Żaden nie ma pojęcia o czym pisze. Zdaje się że jest kilka osób na forum które łowią świetne rybki na Wisłoku, przykładem macie Lucka.

Po drugie jeśli twierdzicie że Wisła to eldorado to zapraszam obłowicie się do bólu rąk:o

Panowie krótko i na temat, chodzi tu o jakikolwiek etyczny udział na tym forum! Czy wy widzicie jak wyglądają te 20 cm kleniki na kamieniach itp. Jeżeli dla was to jest norma to gratuluję wam "waszej frajdy"

Tyle w temacie.

Pisz kolego ze zrozumieniem bo ja pisałem o Rzeszowie,procentach i eldorado :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Powędkowałem trochę na Wisłoce 4 razy i tylko certa i w nocy sumki i jeden jaź. Co jest nie ma innej ryby już w Wisłoce.:confused:

Świnki Leszcza nie wspomnę o Brzanie szukałem ich w rynie na spokojnej wodzie i w szybkim nurcie. Głębokość od 1m do 2m i nic :mad:

Czy tylko ja mam pecha, i sama Certa mi bierze i Sumiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.