Rzeka Wisłoka

[manitu]

Nie wiem czy powinieneś sie cieszyć czy płakać

[geo]

Teraz będzie męczenie o każdy wyjazd!

Spokojnie,etap przejściowy.Wiem z doświadczenia, że "im" to mija z czasem.I dobrze bo człowiek musi patrzeć na te lekko niezdarne rzuty,przy częstszych atakach przynęty drugiej połówki.

[dawidrekin]

Jak pojechałem pewnego razu z żonką na Wisłokę-->zachciało się jej łowienia. Więc daję wędkę, a ona rzut na ok 0.5 m i zwija woblerka . "tak dobrze kochanie pomalutku zwijaj" a w myślach "Boże żeby tylko wędki nie wrzuciła przez przypadek do wody" :D

Jutro oczywiście Wisłoka. Plan taki: jak będzie silny wiatr - akcja szczupak, jak bezwietrznie akcja klenio-jaź

poziom cały czas opada więc nie powinno być źle...

[RICARDO]

Ja też dzisiaj planuję z rańca nad wodę uderzyć.Ale w oddali błyski widać :(więc zobaczymy rano.

[dawidrekin]

Dziś poszedłem na tego szczupaka a szczupak miał mnie w.... daleko gdzieś

<BEZ BRAŃ>:mad:

A u Was jakieś efekty?

[Piotrek10]

Byłem i ja w okolicach Pustkowa z rybką kiepsko, nawet klenia nie widziałem.

Zabrałem się nad Wielopolkę bo wiedziałem że będą jakieś rybki.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[RICARDO]

Ja byłem z Żonką i Córcią na spławiczek (czerwony robak).

Pogoda rybna jak dla mnie, lecz moje połówki trochę narzekały na brak słonka:p

Było ognisko kiełbaski,odwiedził mnie portalowy Kolega,no i rybki brały ,małe ale zabawa była:)przednia Córcia szlifowała technikę spławikową efekty 2 Krąpie 1 Płoć Jelec 2 Uklejki.Ja ok. 8 maleństw + Boluś 25 cm.Przyłów podczas ściągania zestawu.

Dzionek choć chłodny zaliczony,miło spędzony z Rodzinką.

Oto parę fotek...

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[dawidrekin]

Dziś wybrałem się ok godz 15 wraz z żonką na szczupaczka. Niestety burza pokrzyżowała nasze plany. Trzeba było zwijać zestaw i uciekać do auta. Rybka na zero jednak i tak uważam wypad za mile spędzony czas. (no i druga połówka nie narzekała, że znów jadę sam:))

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[RICARDO]

U mnie to samo zanim zacząłem wędkować zaraz musiałem się zmywać bo pomruki zbliżającej się burzy wyglądały na groźne,a byłem z Córcią:)Kilka minut łowienia i powrót do domciu.A popadało solidnie i pada do teraz choć słabo.Woda ruszyła do góry.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[dawidrekin]

...A popadało solidnie i pada do teraz choć słabo.Woda ruszyła do góry.

No właśnie. Rano poziom pokazywał 201cm a teraz 206. Obawiam się jak to wszystko spłynie do koryta to jutro może być jeszcze wyższy i możemy mieć weekend z głowy:mad:

[RICARDO]

Tak na pewno bo w zlewni też popadało.Jak by to były opady punktowe to co innego a to cały pas burzowy szedł więc woda na pewno ruszy a ile przybędzie nikt nie wie.Jutro i po jutrze się okaże.:(Całe to pasmo burz przesuwało się tak jak strzałki pokazują.Więc polało dosyć dosyć.

Szkoda bo już była fajowa woda.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane 3 Maja 2013 przez RICARDO

[Piotrek10]

Ja planowałem pojechać na odcinek w Mielcu i miał to być debiut na tym odcinku.

Szkoda bo jutro będzie pewnie po łowieniu:(.

Jak można jutro to prosił bym o jakieś info o stanie rzeczki Pozdro.

[dawidrekin]

Tak jak myślałem --> pozamiatane na ten weekend. poziom o 60 cm wyższy od wczorajszego stanu i cały czas się podnosi. S U P E R:(

... a miał być czerwony robaczek w niedziele:o

Edytowane 4 Maja 2013 przez rapala

[RICARDO]

Ja planowałem pojechać na odcinek w Mielcu i miał to być debiut na tym odcinku.

Szkoda bo jutro będzie pewnie po łowieniu:(.

Jak można jutro to prosił bym o jakieś info o stanie rzeczki Pozdro.

Nie do łowienia Kolego woda brudna Wisłoka+Wieloopolka=Błotko.

Oto wykresy tych rzeczek...Wisłoki w Mielcu I Wieloopolki

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[Pyton]

Panowie jak woda w okolicy Brzostka?

[LukaszZ]

Woda na Wisłoce w Mielcu jeszcze troszkę przybrudzona ale rybki można już spokojnie łowić. Wczoraj kilka wyjąłem, ale nic przytłaczającego wielkością

[pawelgibadlo]

Witam,

Woda w okolicach Jasła nadaje się do łowienia ?

[Slawo62]

Dziś poszedłem na tego szczupaka a szczupak miał mnie w.... daleko gdzieś

<BEZ BRAŃ>:mad:

A u Was jakieś efekty?

1-go maja na Wisłoce koło Pilzna wspaniała zabawa-ok.50 rybek!Łowiłem bolonką na przepływankę,przynęta 2 białe robaki,przypon 0,1,średnio zanęcone.Ryby to:kiełb,płoć,kleń,jelec,jaź,certa,ukleja,leszcz.Największa to leszcz 45cm-1.2 kg!Następnego dnia padało,i rybek ok.30 szt.,ale i tak było co robić!

[Piotrek10]

Witam.

Dzisiaj testowałem nową Daiwę Exceller.

Wisłoka obdarzyła 9-cioma kleniami.

Były czterdziestki,udany dzień

Pozdrawiam

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[RICARDO]

No fajne a ja dzisiaj nie mogłem pośmigać choć wodę widziałem z mostu nie raz.Szkoda tylko tak pięknego dnia,ponoć od jutra deszcze.

[RICARDO]

Dzisiejszy wypadzik na rybki udany,pomimo mżawki.Złowiłem Klenia 45 cm. Kilka mniejszych Szczupłego 40 cm.Jeden odciął mi wobka wir po uderzeniu wskazywał na większą sztukę.I uratowałem kilka szczupaczków które ugrzęzły w siatce którą z głową umieścili ci którzy regulowali kanał na Woli Mieleckiej.Rybki które wracaja z powrotem do Wisłoki są skazane na śmierć.Nie mogą się dostać do rzeki zostają na siatce i kamieniach.Woda która spływa po tej siatce jest naprawdę dobrym rozwiązaniem.Do kogo się tu zwrócić z tym problemem????:mad:Przecież tyle tych szczupaczków wielkości ok 10 20 cm zostaje na tej siatce i ginie.Rybitwy mają wyżerkę przynajmniej:o....

[misiu]

Dzisiejszy wypadzik na rybki udany,pomimo mżawki...

Witam to okropne co piszesz to nie moje rejony ale najlepiej dowiedzieć się kto zbudował te siatkę jaka firma i z tym pójść do koła niech się tym zajmom

Edytowane 12 Maja 2013 przez rapala

[geo]

Zapewne mówicie Rysku o siatkach przy kanałkach dopływowych,wylotowych do Wisłoki w WM.Siatki są metalowe i trzymają brzeg przed degradacja tzn położone sa przy przy wypływach kanałku by nie rozmywało brzegu.Szczerze panowie dla mnie jest to mniejsze zło kiedy czepiają się mniejsze szczupaczki spływające,niż kłusowane duże ryby które wpływały do kanałków.

[RICARDO]

No dobrze ale tak czy inaczej,siatka która umacnia brzeg jest przekleństwem dla średnich ryb w tym przypadku chodzi o szczupaczki które zawieszają się na tych siatkach...Jutro podjadę tam i porobię kilka fotek jak to wygląda...I morze uwolnię choć kilka sztuk z pułapki.

Nie przeszkadza to kijankom które w setkach szt. na minutę wpływają do rzeki.

Geo zawsze to rybka więcej ikry zniesie płynąc wyżej strumienia a niżeli by w ogóle do niego nie wpłynęła.A że wtedy to kłusole je polowali, to w porównaniu do tego co teraz zrobili to już nic tam nie wpływa.Co za tym idzie nic się nie wykluje a te szczupaczki które teraz spływają to podejrzewam że umykają z pobliskich glinianek, co po drodze rzeczka zbiera.I chcąc dostać się do rzeki Wisłoki giną w sidłach technologi budowlanej.

Dodam dla porównania że na Złotnikach podobny spływ wybetonowali, tak że powstało korytko po którym woda spływa rześko ale bez utrudnień dla zwierząt, które podążają do rzeki.I jak by takie cosik było właśnie w tym miejscu to podejrzewam że 99% spływających szczupaczków by przeżyło,wpływając do Wisłoki.Ale to jest moje zdanie.Morze tak to ma wyglądać.I mądrzejsze głowy nad tym myślały...

Edytowane 12 Maja 2013 przez RICARDO

[misiu]

No dobrze ale tak czy inaczej,siatka która umacnia brzeg jest przekleństwem dla średnich ryb w tym przypadku chodzi o szczupaczki które zawieszają się na tych siatkach...Jutro podjadę tam i porobię kilka fotek jak to wygląda...I morze uwolnię choć kilka sztuk z pułapki.

Nie przeszkadza to kijankom które w setkach szt. na minutę wpływają do rzeki.

Geo zawsze to rybka więcej ikry zniesie płynąc wyżej strumienia a niżeli by w ogóle do niego nie wpłynęła.A że wtedy to kłusole je polowali, to w porównaniu do tego co teraz zrobili to już nic tam nie wpływa.Co za tym idzie nic się nie wykluje a te szczupaczki które teraz spływają to podejrzewam że umykają z pobliskich glinianek, co po drodze rzeczka zbiera.I chcąc dostać się do rzeki Wisłoki giną w sidłach technologi budowlanej.

Dodam dla porównania że na Złotnikach podobny spływ wybetonowali, tak że powstało korytko po którym woda spływa rześko ale bez utrudnień dla zwierząt, które podążają do rzeki.I jak by takie cosik było właśnie w tym miejscu to podejrzewam że 99% spływających szczupaczków by przeżyło,wpływając do Wisłoki.Ale to jest moje zdanie.Morze tak to ma wyglądać.I mądrzejsze głowy nad tym myślały...

Podpisuje się pod tym

Edytowane 13 Maja 2013 przez rapala