mapet77 Posted January 28, 2011 Posted January 28, 2011 Koledzy. Jak montujecie swój zestaw do federa? Używacie rurek antysplątaniowych czy raczej montujecie koszyczki bezpośrednio na żyłce. Z różnymi spotkałem się opiniami, widziałem zestawy irlandzkich wędkarzy i różnie były skonstruowane. Większość z nich używała koszyków bezpośrednio montowanych na przesuwającym się po żyłce krętliku z agrafką.
Kai Posted January 28, 2011 Posted January 28, 2011 Ja używam rurki nad zalewem ale czytałem, ze nie jest to konieczne przy wodach stojących. A zestaw montuje tradycyjnie rurka, koralik(stoper), kretlik, przypon.
mapet77 Posted January 28, 2011 Author Posted January 28, 2011 Słyszałem, że na wodach stojących można zamontować koszyk podobnie jak przy metodzie bocznego troka. I do krótszego końca zamontować koszyk a na na dłuższym przypon. Stosował to ktoś?
jon987 Posted January 29, 2011 Posted January 29, 2011 Kiedyś przeczytałem ze łowienie bez rurki wpływa na liczbę brań i postanowiłem przez tydzień połowić beż rurki zestaw montowałem tak jak napisałeś na boczny trok i po za plątaniem sie zestawu nic więcej nie zauważyłem tak że wróciłem do rurek
lama Posted January 29, 2011 Posted January 29, 2011 Ja już trzeci sezon łowię bez rurki i jestem z tej metody bardzo zadowolony. Dzięki temu zestaw lepiej przenosi branie ryby na szczytówkę i wg.mnie można w bardziej naturalny sposób wyeksponować przynętę. Znaczenie to ma przede wszystkim wtedy gdy mamy do czynienia z "czystym" bądż bardzo jednolitym dnem szczególnie podczas łowienia w dzień. Chodzi o to , że każdy obcy przedmiot w wodzie może odstraszyć potencjalną zdobycz. Co do plątania się takiego zestawu to nie ma obaw w większą ilość splątań jak z zastosowaniem rurki. Główną wadą zestawu bez rurki jest to , że bardzo często traci się koszyczki zanętowe na zawadach. Łowię bez rurki zarówno w szybkim nurcie w rzekach jak i w wodach stojacych i jest o.k. Do rurek nie wrócę, chyba że zmuszą mnie do tego czynniki ekonomiczne.
karol Posted January 29, 2011 Posted January 29, 2011 Rzadko używam feedera ale prawie zawsze używałem rurki antysplątaninowej.Bez rurki zestaw bardzo często się plątał więc dla świetego spokoju przy feederowaniu zakładam rurke.Chociaż zestaw z rurka też nieraz potrafi się porządnie poplątać ale w tym wypadku znaczenie ma długość przyponu.
lama Posted January 29, 2011 Posted January 29, 2011 W zestawie bez rurki bardzo ważne sa proporcje długości żyłki do której jest przywiązany koszyczek oraz tej z haczykiem. Ja zwykle stosuje dla koszyczka dł.ok. 25-30 cm, dla haczyka ok. 80 czasami nawet 100 cm. i wtedy jest w porządku.
mapet77 Posted January 30, 2011 Author Posted January 30, 2011 Dzięki za informacje koledzy. A czy kształt i rodzaj (prosta lub gięta) rurki ma jakieś znaczenie
karol Posted January 30, 2011 Posted January 30, 2011 Dla mnie to bez różnicy.Łowiłem na prostą i wygiętą i żadnych różnic nie zauważyłem.
wróg publiczny Posted January 30, 2011 Posted January 30, 2011 Według mnie lepsze są proste, łatwiej się przewleka żyłkę i stawiają rybie nieco mniejszy opór przy braniu.
Kai Posted February 4, 2011 Posted February 4, 2011 Dołączę się do tematu, jak używacie rurek to którą długością zakładacie w stronę haczyka krótsza czy dłuższa??? Ja osobiście zakładam krótsza strona. Ma to jakiś wpływ??? Pzdr
mapet77 Posted February 4, 2011 Author Posted February 4, 2011 Przed godziną skończył się program Taka Ryba na Polsat Play i było o łowieniu na feeder. dłuższa strona do haczyka, aby się nie plątało.
Kai Posted February 4, 2011 Posted February 4, 2011 No właśnie oglądałem dziś, ale w gazecie było pokazane odwrotnie i dlatego zgłupiałem już
Damian Ł. Posted February 5, 2011 Posted February 5, 2011 Przed godziną skończył się program Taka Ryba na Polsat Play i było o łowieniu na feeder. dłuższa strona do haczyka, aby się nie plątało. Dokładnie tak ma być zakładana (zakrzywiona) rurka antysplątaniowa - przez lata próbowałem obu wariantów, ten który wymieniłeś (prawidłowy) redukuje ryzyko splątania (w stosunku do tego drugiego wariantu zakładania) o około (tak "na łoko") 40 %. Można i bez rurki - najlepsi angielscy wędkarze w ogóle nie stosują tego wynalazku. Osobiście wolę łowić bez rurki, ale tylko na takiej odległości, gdzie mogę dokładnie widzieć w jaki sposób zestaw wpada do wody - przy ok. 80-85% (tych splątanych) "wpadnięć", moment splątania widać już przy kontakcie zestawu z wodą.
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now