Które koło?

[phoenx]

Witam

Po kilkuletniej przerwie i poprzednim sezonie spędzonym w roli zastępcy pomocnika tragarza sprzętu dwóch znakomitych rybaków, przyszła pora zapisać się znów w szeregi PZW. Ostatnia moja opłata i wpis w ówczesnej legitymacji wędkarskiej' miały miejsce w kole wędkarskim na Solinie. Jednak od czasu jakiegoś mieszkam w Rzeszowie i wędkarski 'bakcyl' powrócił. Tutaj rodzi się pytanie - które koło PZW wybrać? Gdzie zastanę zacnych wędkarzy tudzież aktywnych działaczy?

Widzę na forum, że pojawiają się też propozycje opłat okręgu Przemyśl/Krosno, bo wody górskie tam 'lepsze' - mogę to zrobić będąc członkiem koła rzeszowskiego?

[lama]

Opłacając składki w okręgu Przemyśl będzie Cię to kosztowało ok 260 zł- w tym wpisowe,górskie i nizinne. Dzięki porozumieniu z Krosnem uzyskujesz dostęp do ich wód łącznie z Soliną. Te opłaty możesz najprościej i bez problemowo zrobić np. w sklepie wędkarskim w Dynowie(łatwo go zauważysz wjeżdżając do Dynowa od strony Rzeszowa po lewj stronie).Do tego na ulicy Akacjowej:mad: w Rzeszowie dokupujesz okręg Rzeszów za ok 130 zł i to wszystko:)

[rapala]

@lama, Święte Słowa:D członkowskie wszędzie tylko nie w Rzeszowie!

[lama]

Sie rozumie:D:D:D

[Siksa]

Jeszcze chwila, moment i Ci z Akacjowej naślą na nas hakerów bo im ludzie uciekają. A Admina pozwą za szkodliwe działanie na rzecz Związku. Szkoda, że nasz Okręg jest lipny i zacofany bo kilka fajnych kół by się znalazło np. w Leżajsku czy Mielcu.

[bronzo77]

Ja w tym roku właśnie zmieniłem na Leżajskie

[Oktawian]

Ja w tym roku właśnie zmieniłem na Leżajskie

Ja w 2012r z Leżajskiego zmykam do koła w Lutowiskach (Krosno)

[Oktawian]

http://www.pzw.org.pl/pzwkrosno/wiadomosci/41901/60/uzupelnienie_zasad_polowu_ryb_w_2011_roku

Okręg Krosno potrafi zadbać o swoje wody, dlatego w 2012r uciekam w Bieszczady

[marekn]

Szkoda, że tylko o San(w szczególnosci os), trochę o Zalew Soliński, o pozostałych wodagh niestety nie pamięta, więc przestrzegam w ślepą wiarę w " propagandę sukcesu".

[Oktawian]

Szkoda, że tylko o San(w szczególnosci os), trochę o Zalew Soliński, o pozostałych wodagh niestety nie pamięta, więc przestrzegam w ślepą wiarę w " propagandę sukcesu".

Wybierając się w Bieszczady z muchówką najczęściej łowię w okolicach Leska, dlatego ta informacja mnie bardzo cieszy.

[marekn]

Z tym się zgodzę, chodzi o to, że pozostałe wody górskie naszego okręgu( Krosno) nie sa wcale zarybiane, a co gorsze nie są pilnowane.