PSW Posted July 17, 2018 Share Posted July 17, 2018 Artykuł opublikowany 14-08-2008, autor: @słonecznica Sierpień jest jednym z nielicznych miesięcy w roku, który z racji wakacyjnej laby często pozostawia w pamięci wspomnienia mile spędzonych chwil na łonie natury. Jak wiadomo jest też uważany za szczyt sezonu wędkarskiego. Nic w tym dziwnego, gdyż zarówno rybki jak i wędkarze przejawiają w tym czasie znacznie większą aktywność niż w poprzednich miesiącach. Tym wszystkim którzy jeszcze do tej pory nie mieli okazji wybrać się na zasłużony odpoczynek, a także osobom lubiącym krótkie weekendowe wypady nad wodę, chciałabym przybliżyć dość interesującą miejscowość, położoną niedaleko naszej wschodniej granicy z Ukrainą. Radymno – niewielkie miasteczko położone w dolinie Sanu, na trasie Jarosław – Korczowa, które prawa miejskie otrzymało z rąk Władysława Jagiełły. Centrum miasta usytuowane jest w okolicy rynku. Spacerując jego uliczkami, warto zwrócić uwagę na budynek hali targowej i liczne zabytkowe kamieniczki z XIX wieku. Jednak największą atrakcją miasta jest ogromny ponad 70-cio hektarowy zbiornik wodny administrowany przez PZW w Przemyślu. Woda posiada I klasę czystości. Dno zbiornika pokryte jest gęstą roślinnością co z powodzeniem daje się zauważyć z licznych pomostów. Jednakże tylko gdzieniegdzie rośliny osiągają powierzchnię wody. Za wyjątkiem okresu letniego kiedy kwitnące rośliny lekko zmieniają odcień wody na brązowy, jest ona bardzo klarowna dając możliwość obserwacji dna do głębokości kilku metrów. Jak już wspomniałam, wędkowanie bardzo ułatwiają pomosty wychodzące poza obręb przybrzeżnego sitowia. Jest ich tu bardzo dużo, ale dzięki gęstej roślinności w której co chwilę coś się porusza, zachlapie, zaświergota, zupełnie nie szpecą krajobrazu. Wędkarze opowiadają o rekordowych sandaczach i wielkich sumach. Z brzegu jednak spinningistów nie widać, natomiast z łódek do wody sypane są tony zanęty. Praktycznie całe jeziorko bez problemu można objechać samochodem. Trochę gorzej jest z parkowaniem. Co prawda w niektórych miejscach widać tabliczki z napisem „Parking płatny niestrzeżony” ale wędkarze wolą mieć auto w pobliżu więc parkują w miejscach bardziej kameralnych. Tablica informacyjna PZW na której umieszczono napis zakazujący wędkowania z łodzi, najprawdopodobniej jest mocno przestarzała i być może służy tylko do zniechęcenia przyjezdnych, gdyż na wodzie można zauważyć wielu całkowicie ignorujących ten zapis. Jednak nie tylko z wędkarskiego punktu widzenia zbiornik ten jest atrakcyjny. Można tu za niewielkie pieniądze wypożyczyć różny sprzęt pływający łącznie z żaglówkami a dla tych którzy lubią chlapać się w wodzie, w sezonie letnim funkcjonuje strzeżone kąpielisko. Również w znalezieniu noclegu nie powinno być wielkiego problemu. To naprawdę bez porównania o wiele ciekawsze miejsce na wypoczynek jak zatłoczona, brudna i rozhukana Ożanna. Mam nadzieję, że niektórzy z Was zamiast na Wilczą Wolę wybiorą się za moim przykładem do Radymna i opiszą to jezioro bardziej z wędkarskiego punktu widzenia. Polecam bo naprawdę warto. Dojazd jest bardzo prosty. Z Leżajska należy kierować się na Jarosław a następnie na Korczową. W odległości około dwudziestu kilometrów od Jarosławia z głównej drogi odbijamy w lewo zgodnie z tablicą kierującą na Radymno. Mijając rynek po dojechaniu do ronda należy skierować się na Korczową. Niecały kilometr dalej po lewej stronie daje się zobaczyć duża tafla wody. Do brzegu można dojechać prawie każdym zjazdem w lewo. Stan licznika z Leżajska nad wodę nie powinien przekroczyć 55km. słonecznica Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now