Skocz do zawartości

Wisłok


Dzienciol

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj od 18 do 21 z feederami na wisłoku łacznie na 4 wedki strasznie kiepsko - mała brzana, jelec, a druga brzana zerwana zaraz przy brzegu i kilka pojedynczych bran lub nie zacietych. Przyneta to duzy czerwony, przypony ok 40 cm i ciezarki min 50g... zly dzien czy jakies bledy poczatkujacych?

ps. pocieszajaca jedynie byla walecznosc brzan ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

dzięki Panowie, moja zassała Kenarta model Hunter3cm, a Maćka złakomiła się na Alaskę 2,5cm więc w zasadzie nic nadzwyczajnego:)

...w tarle!

Bardziej zapewne chodzi o okres ochronny, na forum dostatek zdjęć kleni w tarle i nikogo to nie rusza:) Ale w sumie Lama masz rację, na przyszłość nie będę wrzucał takich fot:)

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28.06.2001r

Nad wodę dotarłem na godzinę 17, jako miejsce rozpoczęcia spiningowania wybrałem most zamkowy. Co parę rzutów schodziłem coraz niżej w stronę mostu koło ZDZ-u. W połowie drogi baardzo delikatne branie, zacinam i jest! Chwila walki i szczupaczek jest już na brzegu. Oczywiście C&R ;) Łowiłem do godziny 18 ale oprócz zawada i urwaniu jednej przynęty nic nie "skubało" ;) Mały szczupaczek a poprawił mi humor w ten brzydki dzień.

http://i56.tinypic.com/dobhis.jpg

A tu połów z około 2tyg wcześniej. Ogólnie w tym miejscu są szczupaczki ale nie są to zbyt okazałe osobniki:P

http://i56.tinypic.com/flzl39.jpg

Pozdrawiam

Edytowane przez ryba7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do Leszka i innych brzanowych speców- próbowaliście już coś? Ja wczoraj i dziś spędziłem w sumie cztery godzinki nad brzanowymi rynienkami, ale bez efektów. Kleń natomiast dobrze kumał dziś- tak z prędkością 5 szt. na godzinę;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do Leszka i innych brzanowych speców- próbowaliście już coś?

Niestety pogoda pokrzyżowała wszystkie plany. Przygotowany jestem. Woblerki podrasowane. Kotwiczki w tych najbardziej łownych wymienione na ownery.Kołowrotek właśnie odebrałem od kolegi po przesmarowaniu.Namierzyłem ostatnio piękną rynnę na Wisłoku powyżej Rzeszowa. Najważniejsze że nie stwierdziłem żadnych śladów wędkowania. Coś mi się wydaje że często będę tam zaglądał, wygląda obiecująco. W samej rynnie nie próbowałem łowić, bo było to jeszcze w okresie ochronnym brzany.

Coś mi się wydaje że będzie to moja tajna miejscówka.

Jeżeli pogoda się nie wyklaruje, to połowa lipca z głowy. Najlepszy okres stracony.

Ale jeszcze powalczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leszku ja mam namierzone dwie miejscówki i też na nich nie stanął jeszcze żaden wędkarski but:rolleyes: Jednak ta ulewa za oknem i prognoza pogody nie napawają optymizmem.

@Andre, "konwencjonalnie" łowiłeś czy smużakami z powierzchni?

Konwencjonalnie. Tonący Hornet HP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się wydaje Panowie, że jesteście ,w kwestii nieodkrytych miejscówek, niepoprawnymi optymistami. Ja wczesną wiosną zrobiłem dłuższy rekonesans i też odkryłem obiecującą , trudnodostępną miejscówkę bez śladów aktywności wedkarskiej. Wybrałem się tam z wędką na początku czerwca. Po przebrnięciu krzaczorów spotkałem się twarzą w twarz z Panem, który patrzył na mnie jak na kosmitę. :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczesną wiosną na Twojej miejscówce po prostu nikt jeszcze nie łowił. A w czerwcu zwyczajnie dotarłeś do niej inną drogą niż ten pan. :P

Ja swoje miejscówki odkryłem w czerwcu;)

Dziś byłem półtorej godzinki nad Wisłokiem. Woda mętna ale udało się wyłuskać 4 klenie. Co ciekawe, jednego z nich złowiłem po raz drugi w ciągu kilkunastu dni. Poznałem go po charakterystycznym ubytku koło oka, wziął jakieś 80 metrów powyżej miejsca gdzie miałem go poprzednio. W obu przypadkach na Instincta. Tym razem zrobiłem mu fotkę, może się jeszcze spotkamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam miejscówkę na brzany i wydaje się że nikt tam nie łapie , bendą jaja jak w trójkę spotkamy się nad tą jedną nieodwiedzaną i tajemniczą rynną ! Choć myślę że na mojej miejscówce prędzej zobaczę Leszka niż Andre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój znajomek miał rację.

Jaja to będą jak jeszcze ja się z Wami spotkam :P w tym roku dużo jeździłem na górny Wisłok i upatrzyłem kilka fajnych miejscówek i wydawało mi się, że będą tajne :D

Czyli wiadomo gdzie zrobimy następny zlot. Na tajnej miejscówce Leszka/Bogola/ Aspiusa.:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.