Skocz do zawartości

Rzeka San


Oktawian

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj półtora godzinki na Sanie w Łączkach trafiłem dwa fajne lipienie ok 38 cm i ok 40 cm .Dziś kiepskio podnosiły się lipienie ale jak by z zamkniętymi pyskami ,wiele ryb cofało się przed muszką .Sanowe lipienie są tak cwane że to się w głowie nie mieści.Trafiło mi się kilka nie miarowych i dopiero wieczorem jeden miarowy. Łowiłem na muszki w rozmiarach 18-24 .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gochu pojechałbym ale szczerze nie lubię zbiorników - mój żywioł to rzeka:p dlatego pytam o brzanę na Sanie. W tamtym roku połapałem kilka ładnych sztuk i przegrałem piękną walkę z brzaną około 80 cm. Uwielbiam te rybki choć w tym roku nie złowiłem ani jednej sztuki:( ale też na rybach nie byłem często tylko kilka razy ze względu na moją pracę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety sam też uwielbiam walkę z tą rybą ale niestety w tym roku bardzo słabiutko nie miałem ani jednej większej owszem trafiły sie ale bardzo małe niewiem co w tym roku się z nią dzieje że wogóle jej nie widac!!

Apropo Grzenio gdzie najczesciej na te brzany jeździsz?

Edytowane przez slawek33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do brzan na Sanie to potwierdzam, że jest z nimi kicha. W tamtym roku o tej porze już miałem na swoim"koncie" kilka ładnych sztuk. Co prawda nie poświęciłem tym rybkom w tym sezonie jeszcze dużo czasu, ale teraz się to zmieni:D, i wtedy będę mógł coś wiecej powiedzieć. Mam nadzieję, że przyszedł czas na dobre brania królowej naszych rzek!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzany najczęściej łowię w miejscowości Niewistka, Krzemienna lub Temeszów. Coś się niedobrego porobiło z brzaną - w zeszłym roku tak jak mówi kol. @lama trochę siłaczek na koncie już było a w tym roku niestety nic....

Kormorany powiadacie mogą być tego przyczyną?:eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie brzan to powiem tylko tyle że na Sanie one są, nie byłem wiele razy, ale dwa razy na przełomie sierpnia i września w tym roku, brodząc ze spinem po wodzie nie głębszej jak do pasa widziałem całe ławice świń i brzan. Było to w Obarzymie, Temeszowie i w Witryłowie. Rozmawiając z wędkarzami nikt nic nie łowi. Zauważyłem że ryba stoi w bardzo wartkich nutach, nawet zaliczyłem jedno branie brzanowe ale niestety się spięła. Ogólnie to klenie, jakieś okonki drobne ale nie ma za bardzo się czym pochwalić, bez rewelacji. Wszyscy narzekają w tym roku na ten właśnie odcinek Sanu, tak jakby ktoś tą wodę zaklął... Jeśli ktoś ma inne zdanie i łowi w okolicach Krzemiennej to może się wypowie, jak, gdzie, kiedy i na co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obawiam sie że wszystkie większe brzany wycięły kormorany. na Wisłoku i Wisłoce same małe brzany biora tak samo jak na sanie. a w zimie na tych rzekach kormoranów zatrzęsienie.

Kormorany rzekomo wycięły dużą brzanę, a zostawiły małą ? :eek: - przecież to się k**y nie trzyma ;)

Od siebie dodam, że po "wysokiej wodzie" na "moim" odcinku Wisłoki, cienko jest nie tylko z brzaną, ale w ogóle ze wszystkimi rybami - ryb nie widać (może siedzą w dołkach, jak na wiosnę ?), z żerowaniem też jest kiepsko - tylko klenie chcą współpracować, ale i kleni jest dużo mniej...

Obym się mylił, ale czy przy okazji "wielkiej wody" ktoś się nie pozbywa różnych chemikaliów - korzystając z okazji, że nikt nie zobaczy... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam! byłem dzisiaj na sanie w starym mieście(okolice mosty) i po 2h nic. coś tam gdzieś kiedyś coś sie rzuciło i nic po za tym. ogolnie lipa nic nie chce brac jedynie to jakiś maluch sie czasem zaczepi(mowie tu o spiningu). moze jakies porady od specjalistów sanowych. jak i gdzie cos połapac? pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po ostatnich dyskusjach różnych ludzi na temat brzan na Sanie, miałem mieszane uczucia co do tego czy jechać na weekendzie zapolować na brzane czy nie. W piątek wieczorem namawiałem brata żeby pojechał gdzieś z rodziną nad rzekę bo dawno nie był no i w sobotę zebraliśmy się koło 12 i pojechaliśmy.

Po znalezieniu miejscówki zanęciłem i zarzuciłem gruntówkę. W między czasie łowiłem z brzegu na przepływankę. Po około 3h wędkowania na koncie miałem kiełbika i klenia który był przez pół mniejszy niż kiełb:p Postanowiłem zmienić miejsce i po chwili zastanowienia zrzuciłem obuwie i udałem się na środek Sanu za rybą:D Stojąc w wodzie prawie do kolan zauważyłem aktywność ryb. Z początku wydawało mi się że to pstrągi lecz gdy podszedłem bliżej okazało się że to brzany, co mnie zdziwiło. Miałem ze sobą paczkę białych i czerwonych robaków oraz lekki zestaw na przepływankę. Po kilkunastu zarzutach na "białego" nic się nie skusiło. W między czasie moja narzeczona poświęciła się i weszła do wody by podać mi wędkę na spinning i podbierak. Spinning też nie przyniósł efektów. Pełen zrezygnowania podszedłem jeszcze bliżej do miejsca gdzie żerowały brzany. Ponownie zarzuciłem zestaw spławikowy tylko że tym razem na haku znalazła się rosówka. Kilka zarzutów i złowiłem niezłą świnkę ok 35 cm. Co ciekawe była zacięta za płetwę :P Zmieniłem robaka i zarzuciłem pod sam drugi brzeg spławiczek. Po chwili zobaczyłem branie i gdy zaciąłem to poczułem spory opór i po chwili odjazd na około 30-40 metrów. Po pół godzinnej walce i sześciu odjazdach brzany i kilkunastu próbach podebrania w końcu piękna brzana znalazła się w podbieraku. Mierzyła 64 cm i ważyła 2,25 kg co jest moim rekordem:) Żyłkę na przyponie miałem 0.14 mm a główną 0,20 mm i haczyk nr 12 - na takim zestawie zabawa byłą przednia:D

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś kolejny raz wybrałem się na San ,tym razem w dzikie odległe miejscówki ,udało się złowić szczupaka na 63cm i drugiego na około 50cm oprócz tego miałem na wędce szczupaka na około 80 cm był zaczepiony za bok pyska ale się bardzo szamotał i co jakiś czas plecionka musiała się ocierać o zęby jak ryba była przy samym brzegu przetarta plecionka pękła.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.