Skocz do zawartości

Uchwała koła nr 18 SAN - wymiary widełkowe


Zbigniew

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym zabrać głos w sprawie uchwały kola nr.18"SAN" w Leżajsku.Szczególnie interesujący jest punkt 17 dotyczący wprowadzenia wymiarów widełkowych dla karpia,sandacza i szczupaka.Zarząd koła ma wystąpić do ZO o wprowadzenie takich ograniczeń jak rozumiem w całym okręgu.I sprawa chyba na tym się zakończy ,bo ZO raczej tego nie poprze.Intencje tej uchwały są bardzo dobre, ale to nic nam nie da.Przecież trudno dopilnować przestrzegania dotychczasowych przepisów.

Ja byłbym raczej za propagowaniem zasady złów i wypuść w śród młodzieży.Przyzwyczajenia starszego pokolenia ciężko będzie zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uchwała jak najbardziej dobra. Znam osoby, które potrafiły zabić 120cm szczupaka tylko dlatego, że im wolno i nie mają sobie nic do zarzucenia. Takich osób jest dość sporo. Kto nie przestrzega przepisów to i tak przestrzegać ich nie będzie. Warto wpłynąć na te osoby, które przepisów przestrzegają ale nie wahają się przed zabiciem okazu. Zawsze to plus, może niewielki ale zawsze jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, że starych przyzwyczajeń raczej się nie przełamie. Ale kropla skałę kruszy. Niechby nawet jeden okaz na dziesięć został wypuszczony z przyczyny tej uchwały, to zawsze będzie to o jednego tarlaka w wodzie więcej. Każdy sposób w walce o życie jest pożądany, choć z drugiej strony od czasu do czasu trzeba coś na patelnię wrzucić. Ważne jest jednak aby potrafić zachować umiar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uchwała została "skopana", takie rzeczy wprowadza się testowo, np. zaczynamy od Florydy w Leżajsku. wędkuje tam najwięcej ludzi najłatwiej przypilnować. Wprowadzenie takich obostrzeń byłoby najłatwiejsze.

Jako strażnik SSRyb., oecnanim uchwałę jako przyczynek do demoralizacji naszych wędkarzy. Bedą tacy co wypuszczą te ryby (o ile uchwała przejdzie przez ZO, choc de facto jest tak skonstruowana, że powinna obowiązywać naszych wędkarzy z koła SAN od zaraz). Będą tacy co ucieszą się z tych zakazów bo dla nich ryb będzie więcej.

Siska i Wifer mają rację, ale do faktycznego wprowadzenia i wdrożenia takich zachowań trzeba po prostu wprowadzić opłaty za złowione ryby vel limity "ilościowo-roczne". Taki system rozliczeń fiansowowo-ilościowych, zwiększenie opłąt powinno wyeliminować z szweregów PZW "miesiarzy". W końcu może zrozumią, że taniej jest kupić te ryby w sklepie.

Oczywiście, powinno też być rozróżnienie na wędkowanie bez zabierania ryb (stosunkowo tanie), i na takie gdzie ktoś ma taki w sobie atawizm i chce zjeśc to co sam złapał. Czemu nie , ale za to niech płaci. Obiad można ugotować w domu, całkiem smaczny i stosunkowy tani. MOżna też wybrać się do Krakowa do "Wierzynka" i zabulić tyle ile 365 obiadów domowych by kosztowało....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.