Skocz do zawartości

Jezioro Solińskie


wifer

Rekomendowane odpowiedzi

22 godziny temu, papltr napisał:

Ja 270km w jedną stronę na Wisłę, bardzo duże koszty: opłaty + wyjazdy, a wolałbym mieć to pod nosem, 5km do jeziora, nawet żeby tu było 20% ryb tego co tam to i tak byłoby super. 

Niestety czasami żeby dobrze połowić to trzeba 100 - 500 km obie strony zrobić . Ale  dla tego hobby  nie ma granic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ripon napisał:

Witam koledzy pytanie takie mam czy orientuje się ktoś czy na Olchowcu da się siąść i dwa namioty rozbić bo słyszalem że strasznie duży stan wody

A tak z ciekawości, czy można rozwijać namioty z podłogą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.07.2023 o 06:46, papltr napisał:

Teoretycznie nie można nawet bez podłogi, to jest tak jak z ogniskami, ale Strażnicy i policja nie przyczepiają się tego. 

Na jakiej podstawie nie można? Zakaz biwakowania poza wyznaczonymi miejscami? Do tej pory nie ma definicji prawnej pojęcia biwakowanie. Namiot? Jaki namiot? Panie, to co tam stoi to budka wędkarska, która ma mnie chronić w razie wystąpienia niekorzystnych warunków atmosferycznych takich jak chłód w nocy, słońce w dzień, wszelkiej maści opady atmosferyczne itp. Ognisko to już niestety nie podyskutujemy ja palimy za blisko lasu. Nie syfić, nie drzeć japy na maksa, to nie będzie problemu. Nikt nie będzie ścigał za namioty, ogniska itp, jak będzie spokój i porządek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja Ci jedynie mogę odpisać ze z sumem lipa jak co roku od kiedy przestano go wpuszczać i jak każdy gatunek skutecznie odłowiono. Pojedyncze przypadki małych sztuk trafiają się w okolicach Rajskiego i Wołkowyji. Na centralnej części jeziora w tym roku byłem około 10 nocek i na sumca brań nie było do tego z 10 dni od czerwca trolingu za sumem to tylko kilka szczupaków. 

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Edytowane przez papltr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak jak u mnie marnie , idąc tropem niektórych  Sum wyżarł Szczupaka i Sandacza a na końcu zjadł się sam :confused: . A taka frajda była , najwaleczniejsza ryba Soliny , walki niezapomniane adrenalina nie do przebicia . Teraz Szczupaczki i Sandaczyki ledwo pod miarę i co teraz zjada te większe ? Dziękuję za informacje i pozdrawiam .  

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, TOmaSZ napisał:


fajnego masz ojca mięsiarza gratulacje...

 

Wędkarstwo było pozyskiwaniem pożywienia. Wiem, wiem nie te czasy ale chyba bardziej moralne jest zabrać choć jedną rybkę do domu w ciągu roku, niż sadystycznie kłuć je od tak dla zasady.

Zamiast kogoś obrażać lepiej się czasem się nie odzywać

Pozdrowienia dla Pana Ojca Mięsiarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Solinie jak już wspominałem ryby nie mają drugiej szansy niezależnie od gatunku czy wymiaru. Ostatnio na Solinie padły trzy szczupaki 85cm, 102cm i 103cm a na Myczkowcach 106cm i 113cm. Żaden wędkarz się nie przejmował górnym wymiarem a to napewno nie wszystkie egzemplarze które pożegnały się z wodą bo w sezonie są tu setki wędkarzy i wszystkiego się dowiedzieć nie można

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, papltr napisał:

Na Solinie jak już wspominałem ryby nie mają drugiej szansy niezależnie od gatunku czy wymiaru. Ostatnio na Solinie padły trzy szczupaki 85cm, 102cm i 103cm a na Myczkowcach 106cm i 113cm. Żaden wędkarz się nie przejmował górnym wymiarem a to napewno nie wszystkie egzemplarze które pożegnały się z wodą bo w sezonie są tu setki wędkarzy i wszystkiego się dowiedzieć nie można

Polska rzeczywistość.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, rrs1914 napisał:

 

Wędkarstwo było pozyskiwaniem pożywienia. 

A budowanie szałasu było sposobem na przetrwanie. Obecnie budowanie szałasu to element zajawkowiczów lubujących się w survivalu. Pewne zajęcia tracą swój pierwotny kontekst, co nie znaczy że są bez sensu. Nie musisz budować szałasu żeby przetrwać. Nie musisz zabijać złowione ryby, żeby mieć co jeść. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.08.2023 o 00:02, rrs1914 napisał:

 

Wędkarstwo było pozyskiwaniem pożywienia. Wiem, wiem nie te czasy ale chyba bardziej moralne jest zabrać choć jedną rybkę do domu w ciągu roku, niż sadystycznie kłuć je od tak dla zasady.

Zamiast kogoś obrażać lepiej się czasem się nie odzywać

Pozdrowienia dla Pana Ojca Mięsiarza.

 Nie jedną rybke w roku tylko wszystkie złapane w roku,z tych nadających się na patelnie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie właśnie wróciłem z Soliny , dwa mikrusy szczupaki jeden 55cm drugi nie miał nawet wymiaru za dwie noce zero sandacza . Karpia i leszcza można nałapać według życzenia naprawdę dużo . Co oznacza że drapieżnika jest jak na lekarstwo , łowię na Solinie 43 lata i tak zgnojonej Soliny pod względem drapieżnika nie pamiętam . Kłótnie i docinki typu mięsiarz , Sum zeżarł itd nie mają żadnych uzasadnień , ja od jakichś 25 lat ryb nie zabieram i takich ludzi jest mnóstwo trzydzieści czy czterdzieści lat temu było zupełnie odwrotnie , wszyscy brali ile złapali wymiar szczupaka 40 cm sandacza 45 cm co drugi dom na Zawozie czy Werlasie miał sieć koło promu byli zawodowi rybacy stawiali sieci legalnie i co ? ryb było jak '' gnoju '' za dwie nocki osiem dziesięć sandaczy po 60 cm to nie był żaden wyczyn z zegarkiem w ręku można było zasiąść. Winę za dzisiejszy stan Soliny ponoszą działacze i zarząd PZW oraz Szefostwo zapory . Ostatnie pięć lat jazdy z wodą w dół od marca zo czerwca pozbawiły Solinę pięciu kolejnych roczników sandacza i szczupaka okonia również silnego genetycznie naturalnego dzikiego narybku , zarybianie to tylko uzupełnienie , ryba z zarybienia jest słaba i mało przebiegła nie ma instynktu samozachowawczego bo karmiona przez człowieka a do tego faszerowana antybiotykami których nie dostaje wpuszczona do dzikiej wody i zaczyna chorować . Z braku dzikiej populacji nie może się wycierać ze zdrowymi osobnikami wzmacniając geny  itd . Pozdrawiam i zapraszam do przemyśleń .

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.