Skocz do zawartości

Troć


Lukasz.

Rekomendowane odpowiedzi

22 godziny temu, Lukasz. napisał:

Troćka złapana początkiem stycznia na rzecze Wisłoka w obrębie dębickim.Czyżby ich było coraz więcej?Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Może uda sie ją złapać ponownie za pare lat😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam w Wisłoce jest jakby malo ryb (tzn. Nie widać ich zbytnio bo rzeka jest plytka i chowają się po dolkach) ale trafiają się wielkie okazy.

Kiedyś z jednego mostu widziałem atak ryby na małego klenia plynacego tuż pod lustrem wody. Z glebi/rynny wyszła do gory naprawdę duża ryba chcąca łyknąć tego klenia ktory byl taki 25cm moze

Ta ryba zrobiła to bardzo szybko i nie bylo czasu by sie przyjrzeć czy rozpoznać.

Ale myślę że była to ryba z lososiowatych i podejrzewam że glowacica.

Cokolwiek jednak to bylo szacowałem na grubo ponad metr, myślę około 1.20m

Stałem jeszcze i czekałem ale nie pokazała się więcej wtedy.

Nie łowiłem, byłem tylko na spacerze na moście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Lukasz. said:

Jestem początkującym wędkarzem więc nawet mi to nie przyszło do głowy 😀 a do tego doszło dużo emocji i starałem sie ją jak najszybciej wypuścić .

 

Oby wszyscy początkujący mieli taką postawę to może jeszcze na emeryturze coś polowimy..

Tak trzymaj 🎣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, 19john92 napisał:

Ryba przepiękna tylko przynęty takie jakby spore jak na styczeń :D jeżeli się nie spodziewałeś troci to trochę nie ładnie z Twoje strony :)

Po czym wnioskujesz że nie spodziewałem się troći?

Dobrych kilka lat temu na tym odcinku rzeki były zarybienia trocią a jak by nie było jest teraz sezon na nie😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.02.2024 o 17:19, DziubnieLubNie napisał:

Tam w Wisłoce jest jakby malo ryb (tzn. Nie widać ich zbytnio bo rzeka jest plytka i chowają się po dolkach) ale trafiają się wielkie okazy.

Kiedyś z jednego mostu widziałem atak ryby na małego klenia plynacego tuż pod lustrem wody. Z glebi/rynny wyszła do gory naprawdę duża ryba chcąca łyknąć tego klenia ktory byl taki 25cm moze

Ta ryba zrobiła to bardzo szybko i nie bylo czasu by sie przyjrzeć czy rozpoznać.

Ale myślę że była to ryba z lososiowatych i podejrzewam że glowacica.

Cokolwiek jednak to bylo szacowałem na grubo ponad metr, myślę około 1.20m

Stałem jeszcze i czekałem ale nie pokazała się więcej wtedy.

Nie łowiłem, byłem tylko na spacerze na moście.

Dawniej tj. Jakieś 15lat temu jak coś poławiałem na wisłoce było mnóstwo okoni i kleni o leszczach nie wspominajac bo trafialy sie czesto. Nie było bata aby czegos nie zlapać wystarczyla wisienka lub coś wykopac z ziemi i musiała być ryba.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.