Żwirownia w Rzeszowie przy ul. Kwiatkowskiego

[GoldenCatches]

4 minutes ago, stiff43 said:

pamiętam jak w latach 90-tych trafiały się taki klocki w okolicach 100 cm i nie było to nic nadzwyczajnego a wtedy mało kto nosił nad wodę aparat a i komórek nie było

no to były inne czasy na ryby sie jechało na rowerze ludzi było mało żwirownia dzika zawsze wypuszczam ryby ale nawet jakbym chciał zabrać tego sandacza to najzwyklej nie dało sie go zabrać taki był ogromny trzeba by miec przynajmniej czarny wór na śmieci jakis duzy pamiętam ze oko miał wielkosci psa a paszcze tak duzą ze mozna było włozyć obie ręce z kciukiem podniesionym w górze a zęby jak u rasowego psa ze mozna było sie konkretnie przestraszyć na zwykłym wypadzie spiningowym...

[Kaskader]

2 godziny temu, GoldenCatches napisał:

Dziś 1 stycznie 2021 r wybrałem się nad swoją ulubioną żwirownie kwiatkowskiego w celu złowienia jakiegos fajnego okonia a że łowię cały rok sprzętem sumowym szczupaki sandacze i sumy postanowiłem odpocząć od wielkich ryb bo jak wiadomo są pod ochroną do maja... Okonie słabo żerowały więc postanowiłem załadować na sam środek cięższym kalibrem i małą gumką po paru podciągnięciach coś zaje**** z pełnym impetem myśle w 1 sekundzie boleń potem myśle szczupak a pochwili moze jednak sandacz? jednak ryba zbyt ostro walczy i szybko sie przemieszcza na oko na kiju czuć cos koło 25 kg kij do 30 gr zgioł sie do dolnika w niektorych momentach i moze sprostał by zadaniu plecionka moze i tez ale fluo na przyponie to jakies zaledwie 024 mm  Potwór mijescowej żwirownie skierował sie błyskawicznie na środek po czym zmienił kurs do brzegu i szedł równolegle do lini brzegowej w kierunku nowych bloków po najwiekszych zaczepach trawach itp...Wiedziałem ze sie to zle skonczy bo żylka słaba bez stalki ale na jaja nagrałem video upamiętniające to spotkanie hehe  kiedys juz miałęm tu sandacza 110 cm i zastanawia mnie czy to sum był czy sandacz ? Pozdrawiam i udanych łowów 2021 ! oraz więcej ciekawych filmów z naszych zbiorników !

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

czy mi sie wydaje czy zamiast przytrzymac rybe zeby strzelil przypon, to straciles cala pletke z kolowrotka?

[stiff43]

dokładnie , to były lata obfitujące w medalowe ryby

[GoldenCatches]

11 minutes ago, Kaskader said:

czy mi sie wydaje czy zamiast przytrzymac rybe zeby strzelil przypon, to straciles cala pletke z kolowrotka?

no chciałem zobaczyć gdzie popłynie i miałem cichą nadzieje ze sie zmęczy albo chociaz zmieni kurs w moim kierunku lol hehe teraz musi zaczekać do maja az go ktos wyłowi i odepnie te gume ciekawe czy połknoł czy podczepiony moze do wiosny dozyje a jak nie to na forum Rzeszowa napiszą jak ktos znajdzie martwego suma... szkoda by było zawsze to jakas duza ryba

[Kaskader]

42 minuty temu, GoldenCatches napisał:

no chciałem zobaczyć gdzie popłynie i miałem cichą nadzieje ze sie zmęczy albo chociaz zmieni kurs w moim kierunku lol hehe teraz musi zaczekać do maja az go ktos wyłowi i odepnie te gume ciekawe czy połknoł czy podczepiony moze do wiosny dozyje a jak nie to na forum Rzeszowa napiszą jak ktos znajdzie martwego suma... szkoda by było zawsze to jakas duza ryba

sum sumem a 100-150 metrow pletki w wodzie drugie. troche dziwne zachwanie dla mnie bo nawet nie probowales go zatrzymac  i troche to dziwnie wyglada no ale mniejsza..

[GoldenCatches]

52 minutes ago, Kaskader said:

sum sumem a 100-150 metrow pletki w wodzie drugie. troche dziwne zachwanie dla mnie bo nawet nie probowales go zatrzymac  i troche to dziwnie wyglada no ale mniejsza..

na początku go chciałem zatrzymać ale sie nie dało to wyciągłem telefon zeby chociaz zdązyć nagrać zanim szczeli a szczelil tylko fluorocarbon więc całą pletke zwinołem spowrotem

[MarcinV]

@GoldenCatches skoro wiesz , że tam są sumy średniej wielkości, to po co idziesz tam z zestawem okoniowym w styczniu bez stalki ??? Zakolczykowałeś rybę i faktycznie ja nie jestem ekologiem czy miłośnikiem zwierząt, ale można sobie na okonie iść gdzie indziej. Nie dziwię się , że w Niemczech jest zakaz spiningowania do maja , a w Anglii są przepisy , że aby łowić w danym akwenie musisz użyć przyponu stalowego o danej średnicy lub z tworzywa sztucznego o danej średnicy. Tej sytuacji można było uniknąć, tym bardziej że wędkarz wie , że pływa tutaj sum.   Nic do Ciebie nie mam, ale po prostu to była pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy. Już lepiej by było rzucić tam zestaw typowo szczupakowy i mieć szanse na wyciągnięcie tej ryby, przepisy zezwalają łowić w Polsce na spinning od stycznia do kwietnia po mimo tarła szczupaka, nie wolno tylko ryby zabierać. 

[Kaskader]

2 godziny temu, GoldenCatches napisał:

na początku go chciałem zatrzymać ale sie nie dało to wyciągłem telefon zeby chociaz zdązyć nagrać zanim szczeli a szczelil tylko fluorocarbon więc całą pletke zwinołem spowrotem

a no to o to mi chodzilo. Myslalem ze poszedl z pletka. 

[Kaskader]

44 minuty temu, MarcinV napisał:

@GoldenCatches skoro wiesz , że tam są sumy średniej wielkości, to po co idziesz tam z zestawem okoniowym w styczniu bez stalki ??? Zakolczykowałeś rybę i faktycznie ja nie jestem ekologiem czy miłośnikiem zwierząt, ale można sobie na okonie iść gdzie indziej. Nie dziwię się , że w Niemczech jest zakaz spiningowania do maja , a w Anglii są przepisy , że aby łowić w danym akwenie musisz użyć przyponu stalowego o danej średnicy lub z tworzywa sztucznego o danej średnicy. Tej sytuacji można było uniknąć, tym bardziej że wędkarz wie , że pływa tutaj sum.   Nic do Ciebie nie mam, ale po prostu to była pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy. Już lepiej by było rzucić tam zestaw typowo szczupakowy i mieć szanse na wyciągnięcie tej ryby, przepisy zezwalają łowić w Polsce na spinning od stycznia do kwietnia po mimo tarła szczupaka, nie wolno tylko ryby zabierać. 

Tez tam chodze na okonie. co mam chodzic na oksy z zestawem sumowym? Co ty piszesz wgl?

[Piotr Madura]

Sprzęt dobiera się wytrzymałością przede wszystkim pod kątem używanych przynęt i ryb na które się nastawia. Przyłowy trafiają się, rzecz normalna. Trudno mieć do kogoś pretensje, że łowi lekko gdy nastawia się na względnie małe ryby. Trudno też mieć pretensje o to, że gdy siądzie coś większego, to pomimo braku mocy w sprzęcie człowiek stara się rybę wyciągnąć 

 

[GoldenCatches]

12 hours ago, MarcinV said:

@GoldenCatches skoro wiesz , że tam są sumy średniej wielkości, to po co idziesz tam z zestawem okoniowym w styczniu bez stalki ??? Zakolczykowałeś rybę i faktycznie ja nie jestem ekologiem czy miłośnikiem zwierząt, ale można sobie na okonie iść gdzie indziej. Nie dziwię się , że w Niemczech jest zakaz spiningowania do maja , a w Anglii są przepisy , że aby łowić w danym akwenie musisz użyć przyponu stalowego o danej średnicy lub z tworzywa sztucznego o danej średnicy. Tej sytuacji można było uniknąć, tym bardziej że wędkarz wie , że pływa tutaj sum.   Nic do Ciebie nie mam, ale po prostu to była pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy. Już lepiej by było rzucić tam zestaw typowo szczupakowy i mieć szanse na wyciągnięcie tej ryby, przepisy zezwalają łowić w Polsce na spinning od stycznia do kwietnia po mimo tarła szczupaka, nie wolno tylko ryby zabierać. 

gdybym miał opłaconą juz karte 2021 to bym łowił od strony plaży i poprostu bym chodził za rybą az bym ją wyciągnoł mimo cienkiego zestawu niestety mozna było łowić tylko od strony kwiatkowskiego a tam same drzewa krzaki nie da sie przemieszczać brzegi strome obłocone więc stało sie jak sie stało ;/ a zestawik był cienki bo zwykle sum w zimie śpi a bierze latem w sierpniu najlepiej no chyba ze w głebokiej wiśle to moze i zeruje cały rok najwyraźniej fajerwerki go rozbudziły i bo głodnej nieprzespanej nocy zaatakował na zajutrz w dzień  jak na zestaw okoniowy to i tak miałem mocno przegrubiony haha zdziwiłem sie ze tyle wytrzymał lol

[GoldenCatches]

5 hours ago, Piotr Madura said:

Sprzęt dobiera się wytrzymałością przede wszystkim pod kątem używanych przynęt i ryb na które się nastawia. Przyłowy trafiają się, rzecz normalna. Trudno mieć do kogoś pretensje, że łowi lekko gdy nastawia się na względnie małe ryby. Trudno też mieć pretensje o to, że gdy siądzie coś większego, to pomimo braku mocy w sprzęcie człowiek stara się rybę wyciągnąć 

 

no właśnie zwykle okonia łowie na 0,12-0,18 mm zalezy czy zyłka czy fluo czy pleciona a tym razem załozyłem duzo grubszy fluo w razie bolenia sandacza bo i okonie o tej porze roku bierą grube po 40 cm ale kto by sie suma spodziewal jakiegos pewnie z 1,5 m minimum  w lecie sie go złowi i zobaczymy co to było  

[mescalito]

7 godzin temu, GoldenCatches napisał:

gdybym miał opłaconą juz karte 2021 to bym łowił od strony plaży i poprostu bym chodził za rybą az bym ją wyciągnoł mimo cienkiego zestawu niestety mozna było łowić tylko od strony kwiatkowskiego a tam same drzewa krzaki nie da sie przemieszczać brzegi strome obłocone więc stało sie jak sie stało ;/ a zestawik był cienki bo zwykle sum w zimie śpi a bierze latem w sierpniu najlepiej no chyba ze w głebokiej wiśle to moze i zeruje cały rok najwyraźniej fajerwerki go rozbudziły i bo głodnej nieprzespanej nocy zaatakował na zajutrz w dzień  jak na zestaw okoniowy to i tak miałem mocno przegrubiony haha zdziwiłem sie ze tyle wytrzymał lol

 

[mescalito]

Lowiac od strony plazy nie potrzeba zezwolenia, gdyz jest to teren miasta, do pzw należy woda dopiero od drzewa za plaża, w samym rogu.

[muzzy123]

4 godziny temu, mescalito napisał:

Lowiac od strony plazy nie potrzeba zezwolenia, gdyz jest to teren miasta, do pzw należy woda dopiero od drzewa za plaża, w samym rogu.

Niech admini skasują tego posta bo jeszcze jakiś dzieciak potem mandant zaliczy za kłusowanie z pomostu na żwirowni.

[mescalito]

Podejdź do zarządu okręgu i zerknij na mapę wody

[Kaskader]

dokladnie. Nie ma czegos takiego jak lowienie bez karty to po pierwsze. Musisz miec karte ale nie musisz miec oplaconej skladki. 

po drugoe teren na zwirowni gdzie nie musisz miec oplaty to teren od strony ulicy kwiatkowskiego czyli po przeciwnej stronie plazy. Na plazy obowiazuje karta i oplaty.

Edytowane 2 Stycznia 2021 przez Kaskader

[mescalito]

1 minutę temu, Kaskader napisał:

dokladnie. Nie ma czegos takiego jak lowienie bez karty to po pierwsze. Musisz miec karte ale nie musisz miec oplaconej skladki. 

po drugoe teren na zwirowni gdzie nie musisz miec oplaty to teren od strony ulicy kwiatkowskiego czyli po przeciwnej stronie plazy. Na plazy obowiazuje karta i oplaty.

Nie pisałem nic o karcie, tylko o zezwoleniu

[muzzy123]

"Brzeg od strony ul. Kwiatkowskiego jest własnością osób, z którymi Okręg nie zawarł umowy. Połów z tego brzegu jest możliwy po uzyskaniu zezwolenia od właściciela tego terenu"

 

 

"  Prawo do wędkowania w wodach użytkowanych przez Polski Związek Wędkarski  
mają członkowie PZW i osoby niezrzeszone w PZW, posiadające kartę wędkarską
oraz cudzoziemcy, przestrzegający zasad ujętych w niniejszym Regulaminie  
i zezwoleniu uzyskanym od uprawnionego do rybactwa"

 

 

Dzierżawca wody jest PZW i ono wydaje zezwolenie, miasto ma wyjebongo na to naprawdę kto tam łowi, mapa o której mówisz to brzeg które miasto gospodaruje, to że możesz z niego lowic nie daje Ci prawa do łowienia bez karty, naprawdę mi obojętne czy to robisz czy nie,  proszę Cię tylko nie mąć w głowie ludziom, bo ktoś przez Ciebie sobie biedy napyta.

[mescalito]

Hehe ok

p.s. A sandacza można łowić od ulicy Kwiatkowskiego?

[mescalito]

Tzn w styczniu..?

[muzzy123]

"Utala się następujące okresy ochronne ryb:  -  sandacz od 1 stycznia do 31 mają"

 

To że brzeg jest prywatny, nie zwalnia Cię z przestrzegania RARPu, to tak jakbyś na swojej posesji zastrzelil jelenia w okresie ochronnym. A to, że ludzie się nie stosują, to nie zwalnia nas z dawania dobrego przykładu.

[mescalito]

Jak regulamin pzw może obowiązywać na wodzie która nie należy do pzw??

[rrs1914]

28 minut temu, mescalito napisał:

Jak regulamin pzw może obowiązywać na wodzie która nie należy do pzw??

Jak to mówią lepiej milczeć niż gupio gadać czy po piłkarsku czasem lepiej mądrze się ustawiać niż głupio biegać. 

Jest ustawa o rybactwie śródlądowym i są przepisy w oparciu o nią. 

Niektórzy dalej tego nie rozumieją że żeby wziąść wędke w łapę i zarzucić hak w wodę należy mieć kartę wędkarska tak samo jak prawo jazdy przy kierownicy. 

Kwestia miejsca połowu zależy od uzyskania zgody jej właściciela. 

Czy to będzie sąsiad- właściciel stawku czy będzie to zezwolenie PZW na połów w danym miejscu nadal jednak uprawia się "przeważnie" amatorski połów ryb i to najbardziej PSR interesuje czy zachowane są przepisy. 

Są przykłady otrzymania mandatu na łowisku prywatnym np za połów na 3 wędki co z amatorskim polowrm ryb jest niezgodne, pomimo zgody właściciela wody. Jak uprawiamy amatorski połów ryb stosujemy się do obowiązujących przepisow 

Edytowane 2 Stycznia 2021 przez rrs1914

[mescalito]

Skoro tak mówią przepisy to lepiej zamilcz zanim się wyglupisz, rrs poczytaj przez noc przepisy i rano odpisz, miłej lektury.