Skocz do zawartości

Plany wędkarskie na nadchodzący sezon.


Siksa

Rekomendowane odpowiedzi

Tak się składa Rurek,że jakiś czas temu pracowałem o owej branży na zachodzie, ale ciąć nic nie będziemy.:rolleyes:

W zeszłym roku jesienią trzech kolesi u mnie w robocie łykało jakieś tabletki, chyba te o których piszesz. Do dziś 2 z nich nie pali, natomiast trzeci zaczął palić przed świętami po tym jak zabrali mu prawko za jazdę po spożyciu, więc trzeba go usprawiedliwić:D.

Aby powrócić do tematu... plany były takie.

Spędzć nad wodą mozliwie dużo czasu, z realizacją planów nie będzie problemu. A plany to:

- W zimie i wiosną połowic na górnym Sanie( marzy mi się pstrąg chociaż 40 cm)

- lato to Wisłok i klenie, jazie, sporadycznie sandacze na Wisełce, a jak Siksa z Marcinem odkryją jakąś ciekawą brzanodajną rynnę to się wproszę, no może jeszcze jakiś bolek wieczorkiem na Wisłoku

- jesień- w zeszłym roku przekonałem się o skuteczności jerków, więc chciałbym potrenować trochę szczupaki na wiślanych starorzeczach, no i oczywiście białe kopyto i sandacze na opasce.

- na Sanie byłem 2 razy, do 40 cm zabrakło 3.:)

- wiosna i lato były jakie były ( w maju tylko 2 razy na rybach), mimo to wyrównałem życiówkę klenia, niestety piękne jazisko nie pozwoliło się podebrać. Na brzany na San nie wybrałem się ani raz, natomiast poświęciłem im kilka godzin na Wisłoku. Niestety nawiązałem z nimi tylko kontakt wzrokowy:mad:

- Z jerkowania niewiele wyszło, poza tym, że dokupiłem kilka tych przynęt. Dwa wypady na wiślane sandacze też bez efektów.

Jesienią śmierć ojca wybiła mnie kompletnie z uderzenia,a i zima nie kazała na siebie długo czekać.

Ogólnie sezon słaby. Szkoda ,że w nadchodzącym będę miał mniej czasu na wędkowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję , że moderator nie ma nic wspólnego z koncernami tytoniowymi :confused:

Przyznaję się, to ja wymoderowałem posta. Nie mam nic wspólnego z koncernami tytoniowymi - od dwóch lat nie palę i nie potrzebowałem do tego żadnych specyfików :D Przypominam kolegom że jest to wątek o "Planach wędkarskich na nadchodzący sezon", post kolegi @rurek22 wydał mi się nie za bardzo na temat, dlatego dokonałem drobnej korekty :)

Ale żeby nie było offtopicznie ;) Moje plany to dalszy rozwój PSW :rolleyes: zakup "normalnego" pontonu, oraz poważniejsza zabawa castingiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznaję się, to ja wymoderowałem posta. Nie mam nic wspólnego z koncernami tytoniowymi - od dwóch lat nie palę i nie potrzebowałem do tego żadnych specyfików :D Przypominam kolegom że jest to wątek o "Planach wędkarskich na nadchodzący sezon", post kolegi @rurek22 wydał mi się nie za bardzo na temat, dlatego dokonałem drobnej korekty :)

Czyli rozumiem, że gdyby założyć wątek :"Jak rzucić palenie, żeby czuć zapachy podczas wypraw wędkarskich i mieć kasiorę na sprzęt" to będzie na temat ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje plany na 2011:

boleń powyżej 70 cm

szczupak powyżej 90 cm

kleń na spin powyżej 50

kleń na wisienkę powyżej 60

zacząć nęcić bo przynosi to plony

robić woblery inaczej niż struganie

zrobić wędkę tzn złożyć

Edytowane przez szeroki2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli rozumiem, że gdyby założyć wątek :"Jak rzucić palenie, żeby czuć zapachy podczas wypraw wędkarskich i mieć kasiorę na sprzęt" to będzie na temat ? :)

Zgadza się :D Najlepiej umieścić go w dziale Ogłoszenia różne ;)

Drobna uwaga, dot. cytowania postów. Cytat musi być zamknięty takim znacznikiem

, nie należy go kasować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się :D Najlepiej umieścić go w dziale Ogłoszenia różne ;)

Drobna uwaga, dot. cytowania postów. Cytat musi być zamknięty takim znacznikiem

, nie należy go kasować.

Dlaczego w ogłoszeniach ? Ja niczego nie chcę sprzedawać. A jak świadczą zapytania prywatne jest to palący :D problem wielu wędkarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

W planach wędkarskich mam zamiar odwiedzić zalew czorsztyński oraz zalew klimkówka.Czy ktoś był nad tymi zalewami i jakie efekty.Sam byłem kiedyś turystycznie nad czorsztyńskim,widoki piękne.Widziałem jak na spinning wyciągnięto ok.metrowego szczupaka.Ponoć jest tam sporo sandacza.Zalew jest duży,zastanawiam się do jakiej miejscowości jechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalew Klimkówka na rz. Ropie w okręgu Nowy Sącz. Jest sandacz, szczupak, okoń, kleń powinna trafić się troć, a w rejonie cofki kropek. Łowienie z brzegu to ciężka i mało efektywna praca generalnie z bardzo małą rybką, oczywiście czasem i z brzegu uda się coś większego złowić ale bardzo, bardzo rzadko. Duże osobniki stoją w rejonie koryta dostępnego tylko z jakiejś łajby. Przynęty to wszelkiego rodzaju gumy, jigi i koguty sporadycznie ciężkie wahadła kolorystyka zależna od pogody, pory roku i przejrzystości wody generalnie ripper lub kopyto rzadziej twister. Woblery i obrotówki mogą być skuteczny w górze bliżej cofki lub bliżej powierzchni na klenia. Piękny, rozległy i głęboki zalew technicznie trudny sukces na nim gwarantuje sprzęt pływający i kilka wypraw z echosondą i GPS-em.

Połamania kija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje plany:

1. Pojechać do starostwa po kartę i do sklepu po legitke :P

2. Połowić na wisłoku

3. Pobić rekord szczupaka 50cm

4. Jak już pobiję powyższy rekord to pewnie zakup nowego sprzętu :P

5. obłowić dopływy Wielopolki

6.Generalnie bardzo dużo czasu spędzić nad wodą, ile się tylko da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurcze niezły szczupak 9,60!!! Gratulacje!

Moje plany to złowienie drugiego bolka w życiu , najlepiej żeby wszedł do parady TR .:)

Poza tym mam chętke na rzeczne szczupaki bo wiem gdzie i jak je łowić!

A jak się uda to może głowatka !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim planem jest:

- udać się jutro do urzędu miasta z kwitem w celu wyrobienia karty wędkarskiej

- opłacenie w piątek składek w kole

- w weekend przejść się Wisłokiem ze spinem w celach rozpoznawczo-treningowych, bo zamierzam cały sezon poświęcić na poznanie tej właśnie rzeki (nie znam jej kompletnie, w sumie żadnej nie znam, więc zaczne od tej która jest najbliżej...)

- spędzać nad wodą każdą wolną chwilę

- poznać Wisłok na jak największym odcinku, dla urozmaicenia porzucać na Strugu a będąc u rodzinki obławiać ukochaną Przyrwę

- nauczyć się jigować, prowadzić przynęty, łowić głównie lekkim spinem, czasem bolonką

- skupić się głównie na lekkich przynętach w polowaniu na klenio/jazie i okonie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja też ;)

1. Zmienić sprzęt na coś lepszego

2. Rozpracować i połowić większa ilość kleni nad Wisłoką

3. Złowić w końcu Brzanę, którą tak ubóstwiam

4. Spędzić więcej czasu nad wodą niż w ubiegłym sezonie ;)

5. Pobić swój rekord szczupaka, który obecnie wynosi 75cm

6. Być obecnym na zlocie PSW, gdyby owy się odbył ;)

Pozdrawiam i życzę Wam spełnienia postawionych przez Was celów na sezon 2011 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też napiszę

-Wyzdrowieć i brać się ,do roboty.

-Przygotować sprzęt do Gruntu i Spinningu .

-Kupić zanęty (Wybrać się do Sklepu).

-Zakupić nowego Feederka.

-Spędzić więcej czasu nad wodą, niż w ubiegłym sezonie.

-Pobić swój rekord Brzany , który obecnie wynosi 58cm .

-Spędzać Noce nad wodą,a nie w łóżku.

-I chciałbym poznać,PSW.

Powodzenia planów w biciu, rekordów swoich.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

Jednym z moich planów wędkarskich na ten sezon było pospinningować na zalewie Czorsztyńskim.

Byłem tam tylko trzy dni a miałem być tydzień.Rodzinka ze względu na złą pogodę zmusiła mnie do przedwczesnego opuszczenia tego pięknego miejsca.Nawet nie zdążyłem nadmuchać pontonu.Miałem piękny plan trzy dni poświęcić na spacery po górach,żeby było o.k,a trzy dni pływania za drapieżnikiem.Dla mnie wyszła kicha,a tyle sobie obiecywałem po tym wyjeżdzie.Miejscówki na drapieżnika wyglądały naprawdę pierwsza klasa,ale co zrobić takie życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednym z moich planów wędkarskich na ten sezon było pospinningować na zalewie Czorsztyńskim.

Moim też i zralizowałem go w miniony długi weekend, niestety bez pontonu:mad:. A jest za czym pływać. W sobotę, koledzy wędkarze z Tarnowa przez cały ranek mieli tylko jedno branie..:confused: szczupak - 1,2 m , 14 kg, zdjęcie buzi i do wody. Oczywiście na koguta.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Od początku roku wdrażam w życie "niepalenie". W końcu - po 14 latach paczki dziennie !!! Najgorszą była myśl jak wypiję nad wodą kawę bez papierosa :(. Pierwszy wypad na rybki mam już za sobą więc JEST DOBRZE; ani "sztacha" od 16 dni, żadnych tabletek, plastrów etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to kolego, tak trzymać dalej.:) Ja 6 lutego, będzie dwa lata, jak nie palę i też nie używałem żadnych plastrów itp. Najgorsza była myśl, jak wytrzymam na imprezkach, przy napojach wyskokowych, nie mówiąc już o nocnych zasiadkach nad rzeką. Dzisiaj z perspektywy czasu, mogę powiedzieć, że nawet się nie spodziewałem, że tak łatwo pozbędę się tego nałogu.:cool::)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.