Jump to content

Dociążenie zestawu


holbi

Recommended Posts

Zastanawiam się czy macie jakiś sposób aby dociążyć zestaw ze smużakiem na końcu. Dociążenie samego woblerka raczej nie wchodzi w grę żeby nie zaczął tonąć.

Używam odpowiednio cienkiej żyłki, żeby max wydłużyć rzut, myślałem żeby użyć kuli wodnej, ale jakoś mi nie pasuje .....

Słyszałem kiedyś o linkach/sznurach dociążających. Czy ktoś się z tym spotkał kiedyś?

Edited by rapala
Link to comment
Share on other sites

Ja kiedyś sporo łowiłem ze spidolino i miałem odczucie że mniej brań miałem ale plusem jest to że mogłem dorzucić do ciekawszych miejsc , raz miałem fajny przypadek że w spidolino przywalił Boleń .Suma sumarum warto iść na kompromis i porzucać ze spidolino w reguły mało dostępne miejscach

Link to comment
Share on other sites

Spidolino miałem i łowiłem, ale podobnie jak kolega @luksaj miałem wrażenie, że brań jest mniej. Kombinowałem z trokami, dokładałem śruciny na żyłkę i wszystkie te zabiegi nie zdały egzaminu. Klucz do sukcesu tkwił w sprzęcie. Zmieniłem kij na inny (miękki), zmieniłem kołowrotek na inny (szeroka szpula), nawinąłem cieńszą żyłkę i to pomogło. Jak warunki pozwalają to zakładam ciężkie tonące smużaki, ale na wolnej wodzie ten manewr się nie sprawdzi. Sanu w Dynowie nie przerzucę, ale komfort łowienia się polepszył.

Link to comment
Share on other sites

Czytałem o pomyśle do obrotówek, ale też powinien się sprawdzić. Przy przynęcie lub dalej na żyłce robisz kulkę z waty owiniętą gazą by się nie rozleciała. Nie musi być duża by namoknąć wodą, ciężar się zwiększa, odległość też.

Link to comment
Share on other sites

Wpadł mi do głowy pewien pomysł - coś na wzór bocznego troka, z tym że używać zamiast ciężarka ołowianego małego kamyczka, a do łączenia używac linki PVA, która rozpuści się, kamyk opadnie na dno i można smużaka prowadzić po powierzchni ;)

tylko pytanie do karpiarzy - jak długo rozpuszcza się taka linka PVA?

Link to comment
Share on other sites

Idąc podobnym tokiem rozumowania można spróbować jeszcze inaczej. Można oblepić smużaka np gliną lub miąszem z chleba, lub jakimś innym materiałem, który szybko "odczepi" się w wodzie od wobka:D.

Albo jeszcze inaczej. Można dowiązać np kamyczek do kotwy nicią krawiecką, ale taką nicią która wytrzyma rzut a podda się przy energicznym szarpnięciu zestawu:eek:.

Link to comment
Share on other sites

Kolego Dzięciole niezły patent z tym chlebem sam nie wpadł bym na cuś takiego, przy okazji zanęcasz klenie:D A na groty kotwiczki czerwone robale. Musze to spróbować:beer:

Tylko czy to łowienie to będzie spiningowanie? Wolę proste rozwiązania.

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli chodzi o nici PVA to masz różne rodzaje: cienkie, średnie i grube,tj od szybko rozpuszczalnej do długo rozpuszczalnej! Wszystko zależy też od temperatury wody, im cieplejsza tym szybciej sie rozpuści! Jeżeli chcesz kombinować to kup najcieńszą (najszybciej sie rozpuści) i sprawdz nad wodą:) Powodzenia

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

Privacy Policy