Skocz do zawartości

Stawy Rzemień


LukaszZ

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Witam był ktoś może ostatnio na Stawie Nr2,ożył coś czy dalej słabo z karpiami ?.Bo ostanie 4 wypady zaowocowały tylko 2 karpie 2-2,5kg i karaś na 38cm:).A tak to ciszą jak by to nie było łowisko No-Kil...:(

Staw Nr2 był jak dla mnie najlepszym łowiskiem specjalnym w okręgu Rzeszów:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wędkowałem na stawie nr 2 jakieś 6 godzin, efekty to trzy karpie w przedziale 2-4 kg oraz dwa leszcze

(nie duże) widoczne spławianie dużych ryb ale co z tego jak nic konkretnego nie chce wziąść, z tego co udało mi się zorientować trafiło się kolegom na łowisku sztuki po 5,6 kg ale to maks z tego co opowiadali, także kolego efekty jakieś są ale nic okazałego.......

ciekawi mnie gdzie te karpie powyżej 10+ i kiedy wkońcu go złapie hehe

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są jak najbardziej :) . W tym roku jeden z kolegów z forum złowił karpia 10kg i wstawił jego zdjęcie w tym temacie. Jest taki "problem" że te ryby są łowione bardzo rzadko i z tego co się wiem z rozmów z wędkarzami na łowisku u większości panuje stwierdzenie że tych ryb już nie ma i że wszystkie zostały ukradzione, zdechły po zatruciach bądź sprzedane przez "prezesów". :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich bardzo serdecznie jako nowy użytkownik forum :-) Byłem niedawno na stawach w Rzemieniu po raz pierwszy na łowieniu nocnym. Kilka karpików wyciągniętych na kukurydzę i białe robaki. Nic specjalnego bo nastawiłem się na większe :-P Co najciekawsze mój 7-letni chrześniaczek szalał z bolenikami "spod nóg". Gdy młody poszedł spać do namiotu, uprzednio zmieniając przynętę na "kanapkę"(dendrobena 4 i dwa białe robaki) , zaciąłem jakiegoś "dzikusa". Od razu pomyślałem że to niewielki szczupak i że zaraz stracę zestaw :-/ Wodą chlapało na wszystkie strony i gdy miałem "szczupaczka" na ok 2 metry od brzegu zobaczyłem że to spory węgorz. Zrobiłem takie oczy że mało mi z orbit nie wyskoczyły.Teraz pytanie do Was :-) Często łowi się na dwójce takie ryby? Dzięki temu doświadczeniu na pewno będę częściej odwiedzał Rzemień mimo że mieszkam 80 km od stawów :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Białorybu na stawach "No kill" w Rzemieniu nie brakuje, aczkolwiek jak co bystrzejsi koledzy zdążyli już zauważyć, większość tych ryb była co najmniej raz na haku, więc nie biorą jak kroczek po zarybieniu...

Dużych ryb ponadto nie łowi się codziennie - nawet w najlepszych łowiskach w tzw. normalnych krajach.

Te stawy i tak co roku "fermentują" od nadmiaru zanęt i karpi więc ich kolejne "dorybianie" karpiem, aby zadowolić malkontentów oznaczało by kolejną przyduchę, albo "Mega Zakwit".

Cienko jest za to na tych (wszystkich) stawach z drapieżnikiem - co potwierdziły zresztą wyniki ostatnich zawodów...

Mam zresztą propozycję, aby np. staw nr 2 przeznaczyć tylko dla karpiarzy i wędkarzy gruntowych (duże karpie, amury itp.), natomiast pozostałe stawy zarybić w sposób bardziej "naturalny" (rodzimymi gatunkami) z normalną obsadą drapieżnika, ewentualnie pojedynczymi dużymi karpiami jako dodatkową atrakcją łowiska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wodą chlapało na wszystkie strony i gdy miałem "szczupaczka" na ok 2 metry od brzegu zobaczyłem że to spory węgorz.

Raczej normalne na nocy z robakiem na haku. Ale strzelam, że to był taki max 50cm.

Mam zresztą propozycję, aby np. staw nr 2 przeznaczyć tylko dla karpiarzy i wędkarzy gruntowych (duże karpie, amury itp.), natomiast pozostałe stawy zarybić w sposób bardziej "naturalny" (rodzimymi gatunkami) z normalną obsadą drapieżnika, ewentualnie pojedynczymi dużymi karpiami jako dodatkową atrakcją łowiska.

No mi brakuje zdecydowanie innej ryby podczas łowienia na Rzemieniu. Miłym byłoby przyłowić lina, karasia złocistego etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Gumarop, mnie się zawsze wydawało, że lin i karaś złocisty, to gatunki rodzime ;)

Uważam, że nie da się "pogodzić" wszystkich gatunków w jednym stawie (przynajmniej w odpowiedniej liczbie) - stąd mój pomysł na zagospodarowanie stawu nr 2 w taki, a nie inny sposób.

Marzy mi się, aby staw nr 3 został kiedyś optymalnie zarybiony wyłącznie gatunkami rodzimymi - jest on na tyle duży, że można stworzyć w nim pewien "ekosystem" - ze względu na rozmiar, trudniej w nim też przełowić drapieżniki - no, ale 3 stawy "No kill", to chyba niewykonalne w polskiej rzeczywistości :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Gumarop, mnie się zawsze wydawało, że lin i karaś złocisty, to gatunki rodzime ;)

Nigdzie temu nie zaprzeczyłem.

Jest kilka stawów, można się nimi ciut inaczej zaopiekować. Bo zamiast pstrąga na jedynce wole coś co przeżyje chociaż sezon;-) Pomysł z trójką także jest interesujący.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Gumarop, mnie się zawsze wydawało, że lin i karaś złocisty, to gatunki rodzime ;)

Uważam, że nie da się "pogodzić" wszystkich gatunków w jednym stawie (przynajmniej w odpowiedniej liczbie) - stąd mój pomysł na zagospodarowanie stawu nr 2 w taki, a nie inny sposób.

Marzy mi się, aby staw nr 3 został kiedyś optymalnie zarybiony wyłącznie gatunkami rodzimymi - jest on na tyle duży, że można stworzyć w nim pewien "ekosystem" - ze względu na rozmiar, trudniej w nim też przełowić drapieżniki - no, ale 3 stawy "No kill", to chyba niewykonalne w polskiej rzeczywistości :rolleyes:

Wykonalne wykonalne tylko trzeba się pofatygować na zebranie Koła raz w roku w ilości większej niż 26 osób...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że jest na forum grupka osób o podobnych zapatrywaniach na działalność "zarybiaczy" z PZW.

Łukaszu, niestety nie należę do tego koła - pozostaje mi tylko zmienić przynależność :D

PS

W dziale "Filmy o tematyce wędkarskiej" zamieszczę dwa filmiki, które przedstawiają normalne zarybienie - zachęcam do obejrzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj około godziny 18 wyrwałem się na staw nr 2 w celu wypróbowania kija kleniowego i ku mojemu zdziwieniu po kilkunastu rzutach na brzegu wylądował szczupak 59 cm :) Uderzył w 3 centymetrowego woblera imitującego okonia :) Dobry chrzest bojowy dla nowego wędziska. Ostatnie niedzielne popołudnie też przyniosło kilka rybek: 2 karpie ponad 40cm, kilka karasi i małych okoni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 2 tygodnie podobno wyciągają korek ze stawu nr 3 i odławianie i po stawie (ponoć za dużo woła właściciel za dzierżawę). I staw 1 i 2( czyszczenie pogłębianie i likwidacja grobli), ryba ma być odłowiona i wszystko gdzieś na dołek (żwirownię) do Przecławia. Oczywiście info od ludzi wędkujących w Rzemieniu.

Ciekawe co ze stawem 4 i 5 :(:(:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.