Skocz do zawartości

Zbiornik Nowa Wieś


kleniarz

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Mr. R napisał:

Dzisiaj 3 godziny z lodu, kompletnie brak brań. Dam sobie jeszcze jedną szansę- woda choć nieduża to jednak musi tam coś być... Czy się mylę?

Trafiały się tam ładne okonie na spinning , małe szczupaki oraz piękne klenie i jazie. Nie ma dużo tej ryby tam a co do stanu i poziomu wody to jest on chyba opłakany. W lecie same glony i śmieci a wody hmm może z 1m i to w głębszych miejscach. Wiem, że panowie łowili również piękne grube liny takie po 45cm i więcej . Osobiście byłem tam kilka razy bo mam ten zbiornik blisko, ale zniechęcony do niego jestem okropnie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, lukas5242 napisał:

Trafiały się tam ładne okonie na spinning , małe szczupaki oraz piękne klenie i jazie. Nie ma dużo tej ryby tam a co do stanu i poziomu wody to jest on chyba opłakany. W lecie same glony i śmieci a wody hmm może z 1m i to w głębszych miejscach. Wiem, że panowie łowili również piękne grube liny takie po 45cm i więcej . Osobiście byłem tam kilka razy bo mam ten zbiornik blisko, ale zniechęcony do niego jestem okropnie ...

Niektóre jazie jakieś chyba chore, bo jak zaglądałem tam w lecie to nie dawały się spłoszyć. Stały w wodzie prawie nieruchomo, jak rzuciłem patykiem to reakcji prawie żadnej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że z braku tlenu ? Przecież ten zbiornik jest tak porośniety ;/ Woda dosyć płytka , temperatury wysokie może to się przekładać na ich kondycję. Niby wymiana wody jest ciągła poprzez odpływ do Wisłoka, ale to chyba i tak za mało. Ze spinningiem to tam ciężko gdziekolwiek rzucić bo za każdym ściąganiem zestawu  i to zaraz po wpadnięciu zestawu do wody ciągniesz moczarki ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Byłem dzisiaj ze Zwolasem porzucać spiningiem na zalewie i Wisłoku.Brań zero i do tego spotkała Pawła przykra przygoda a mianowicie podczas odjazdu zostawił torbę z przynętami spiningowymi kartą wędkarską itp.Oprócz nas łowiło tam dwóch łebków którzy przyjechali niebieskim motorkiem marki Romet.Podczas powrotu Paweł zorientował się że zostawił torbe więc zaraz nawrotka dosłownie pięć minut i jesteśmy z powrotem a międzyczasie mineliśmy się z tym kolesiami na drodze dojazdowej nad zalew.Torbe znależliśmy ale bez zawartości więc jesteśmy pewni że to oni zajumali zawartość  torby gdyż oprócz nas byli tylko oni. Zostawili tylko kartę wędkarską i nóż bo był oznakowany.Więc jeszcze raz pierdzikółko Romet niebieski metalik z obcięta rura wydechową.Będziemy teraz odwiedzć cześciej ten zbiornik i może ich spotkamy a wtedy należy życzyć złodziejaszkom duuuuużo zdrowia :angry: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.