Jump to content

Zalew Sieniawa Besko


Pittspeed

Recommended Posts

  • 4 months later...

Interesuję się tym zbiornikiem od niedawna, może jakieś pewne miejscówki na wieczorne zasiadki sandaczowe...? I jakich rybek używacie? i czy trupek czy raczej żywa?

Byłem kilka razy ale nic większego się nie skusiło, kilka krótkich i to wszystko.

Łowiliśmy głównie na żywe kiełbiki. Może ktoś się wypowie jakie metody najlepsze no i gdzie ich szukać??

Z góry dzięki za pomoc.:confused:

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Od pewnego czasu zaczełem jezdzic nad sieniawe i polecał bym tylko trupki miejsca to wlew Czernisławki do zbiornika tam sa fajne miejscówki wstrone Miejscowosci Głebokie Kiedys opisze temat Sieniawyspedziłem tam bardzo miłe wedkarskie przygody!!!

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Dzieki Kamaz,ale z tego co wiem to za bojkami widocznymi tuż za mostem na Czernisławce jest strefa ochronna i zakaz wędkowania, a tak apropo to co preferujesz sławik czy grunt no i jakiego typu te trupki. Od miejscowych słyszałem że okoń jest tam dobrą przynętą ale po wielokokrotnych próbach na żywego, trupka i na filecik wyniki bardzo marne. lepsze wyniki dawał żywy kiełbik z korka ale łowiliśmy na płytszych wodach, takich do 3 metrów w okolicy Pastwisk. złowiliśmy kilka pistoletów i zadziwiające kilka obcinek szczupaków po zmroku? Byłem ostatnio w dzień ze okolicach cofki Czernisławki zbadać teren, pospiningować trochę i bez większych sukcesów, kilka pasiaków na bocznego troka i jeden szczupaczek ale krótki na woblerka.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

słyszałem od znajomego, że ludzie z Tarnowa aż tam jeżdżą , i złowili kiedyś takiego karpia , że na taczkach go wieźli

co do karpia, z tego co mi wiadomo, nie bieże w dzień wogóle, tylko noc i rano, i najlepsze sa wyprawy kilku dniowe, oczywiście o nęcenie chodzi

a jeszcze jedno, w weekend praktycznie niemożliwe jest zajęcie fajnej miejscówki

Link to comment
Share on other sites

Nie tylko z Tarnowa. Ślązacy też przyjeżdżają, podobno świetne wyniki mają( rym częstochowski zaplanowany). Sam karpi nie łowię, ale jestem tam często ( sandacz, okoń); ogólnie woda i okolica rewelacyjna.

Edited by marekn
Link to comment
Share on other sites

karp na sieniawie bierze raczej w nocy i nad ranem, tyle mi powiedzieli wędkujący wędkarze, sam nie łowiłem tam długo, badałem wodę, podstawą jest dobra miejscówka, i najlepiej kilku dniowy wypad,

łowisko ma strome brzegi, nie wszędzie da się łowić, a te miejscówki lepsze blisko drogi raczej są zajęte

Link to comment
Share on other sites

witam

no ja sie wybieram na tydzien na sieniawe i szukam jak najwiecej o tym zbiorniku informacji...

mapke juz mam, za jakis czas jade tam w celach rekonansu ale co z tego wyjdzie zobaczymy..

pozdrawiam i dziekuje za info :)

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o karpiarzy to widziałem ich kilka razy na zasiadakch na brzegu od strony Głębokiego, w miejcsu gdzie liny wysokiego napięcia przechodza nad zalewem. Widziałem np zeszłej jesieni jak wyciągneli kilka tak na ok 7-10kg. Jeśli chodzi o przynety to gł kulki. Wywóz przynety łódeczką na zdalne sterowanie, podobnie z nęceniem (wywózka pod przeciwległy brzeg). Sam nie łowie karpi ale one tam są, słyszałem o złowionym na 17 kg. Powodzenia z karpikami...

Link to comment
Share on other sites

Załącznik do poprzedniego posta, a mianowicie miejsca oznaczone na czerwono to miejsca w których można spotkać karpiarzy. Miejsce od głębokiego opisywane wcześniej dość cieżki dojazd, ale chyba najlepsze miejscówki. Jeśli chodzi o miejsce w małej zatoczce to bardzo fajna ale oblegana miejscówka podobnie jak łąka przy odnodze Czernisławki prawie zawsze zajęta.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Link to comment
Share on other sites

Nad samą wodę dojedziesz koło byłej woprówki, pod warunkiem, że brama będzie otwarta. Drugie miejsce to "Łąka", koniec zalewu, gdzie Czernisławka wpada do niego. Więcej takich miejsc nie ma, zbyt strome brzegi.

Link to comment
Share on other sites

Byłem kiedyś w tamtych okolicach,Rudawka chyba jakoś tak nazywała się ta wioska,na górce swoje domki miał wtedy jakiś zakład energetyczny z Rzeszowa.Na dole za takim mostkiem był dobry zjazd do Wisłoka,widziałem jak tam wodowali łódki,nie wiem tylko jaki odcinek trzeba przepłynąć aby wpłynąć do zalewu.Sam pewnie wybiorę się ze spinem w nadchodzącym sezonie.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

Privacy Policy