Skocz do zawartości

Zalew Sieniawa Besko


Pittspeed

Rekomendowane odpowiedzi

Nawiązując do wodowania pontonu to miejsce przy cofce wisłoka jest dość dobre, faktycznie z dojazdem do samej wody, z tym że jest ok kilometra do gł zalewu fot. 3. Wodowanie łodki raczej nie wchodzi w grę, na początku bardzo płytko. Na drugiej fotce fajne miejsce w Sieniawie za kościółkiem z tym że 200 m trzeba by tem pontonik przetaszczyć fot. 1 (szlabanik). A jeśli chodzi o łódkę to faktycznie najlepiej przy byłej woprówce fot. 2.

Z tego co widać na fotkach jest dość wysoki stan wody i przy takim właśnie stanie brzegi w 90 % są niedostępne, przy niższym stanie wody jak np zeszła jesień można było śmiało łowić z brzegu. Powodzenia!!!

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kiedyś szukałem miejscówk w pastwiskach, wjechałem w jakiś stary PGR , droga się skończyła, i zrezygnowałem, z miejscówkami jest naprawde kiepsko, dojazd i te strome brzegi,

moge coś powiedzieć na temat płoci, na spławik 3m od brzegu wystarczy zarzucić (3 m od brzegu jakieś 2-3m głębokośći) kilka kulek zanęty i zabawa na całego, biorą cały czas, trafiają się uklejki również, czasami ukleje pływają stadami po kilkaset,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt Pittspeed, właśnie mam zamiar sie wybrać na płoteczki może w okolicy przyszłego weekendu. Dokładnie na cofkę wisłoka w Pastwiskach, mam tam miejscóweczkę. Trzeba się ochodzić ale taka specyfika tego łowiska, ale za to nie ma tak dużej presji w trudno dostępnych miejscach...Jeśli chodzi o brania to najlepiej jest na wiosnę właśnie, kiedyś z podlodu to była zabawa po kilkadziesiąt... już nie te czasy ale płoć trzeba przyzanać jest piękna z tego co sobie przypominam to takie po 35+ się trafiały nawet zeszłej wiosny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkch po kiju.Dzisiaj odwiedzilem zalew Sieniawa,i to co moge napisac to w ciagu czterech godzin zasiadki,to pierwsze uderzenie poterzne,kij polecial z podporek,ale na haczyku,nic niezostalo.drugie delikatniejsze branie,i tu juz branie karp 44 cm,dalej same deikatne brania,na sam koniec przed odejscie,tak na dowidzenia,ploc 33 cm.Miejscowosc to chyba Pastwiska,auto zostawilem u milych mieszkancow,do wody mialem kolo 300 metrow.Rybki wrocily na wolnosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem że w niedzielę wybrałem się na płoteczkę ale nici z tego, rybki kompletnie nie chciały współpracować. Na miejscówce siedział gość z batem, profesjonalnie zanęcone łowisko i nic jednego małego klenika i to wszystko. Nad wodą zjawiłem się trochę późno ale udało mi się ładnego okonka (30cm) na boczny trok skusić, okazało się że to była jedyna rybka tego dnia. Ogólnie łowiłem właśnie na spławiczek z nastawieniem na płotkę. Pogoda była cudo ale płoteczki jeszcze nie żerują albo ich w tym miejscu gdzie zwykle o tej porze już ładnie żerowały, po prostu nie ma. Stan wody bardzo niski i myślę że trzeba będzie poszukać rybek troszkę niżej. Mimo wszystko dzień bardzo udany pierwsza kiełbaska upieczona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

hehe tą Szpile sobie jakoś odbije na Wróblowej :P

wiesz co Manitu nie wiem jeszcze w jakim miejscu usiądę... miałem niedziele wolna i chciałem pojechać na Sieniawe i zobaczyć co gdzie i jak ale pogoda była jaka była wiec pewnie dopiero w czasie świąt pojadę i poszukam czegoś ciekawego... a co masz jakiegoś faworyta odnośnie miejscówek na Sieniawie ? :P

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

Szpilka serdecznie zapraszam na Wróblowa,a jak uda nam sie spotkac to napewno...:D:D

co do Sieniawy to nie mam pewniakow,ale karpiarze czasem siadaja w Glebokim. w tamtym sezonie planowalem dluzsza zasiadke, ale nie bylo chetnych,a samemu raczej byl nie pojechal:confused: w tym roku to na bank sobie to odbije ale...pewnie dopiero we wrzesniu:cool: a z drugiej strony moze lepiej,bedzie mniej ludzi! kolega zalatwi ponton i echosade i do roboty. wydaje mi sie ze bez takiego sprzetu nie ma co nastawiac sie na miski! ale moge sie mylic:eek:

pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe na Wróblową na pewno zawitam tylko wygospodaruję trochę więcej czasu...

jeżeli chodzi o Sieniawe to cały czas się przygotowuję tzn. kupiłem ponton, echosonde, silnik, tato robi uchwyt do echo i tak pomalu do przodu...

Ale i tak trzeba będzie pojechać tam i zobaczyć co i jak bo w ciemno to raczej nie ma sensu...

Mam zamiar jechać w ostatnim tygodniu czerwca ale zobaczymy co z tego wyniknie...

W każdym razie na pewno uderzę gdzieś na jakąś duża wode...

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

to moze uda Nam sie spotkac??:D a kiedy wybieralbys sie na Wróblowa?? ja jade w nastepnym tygodniu na 3dni! po maratonie odpuszcze sobie na chwile i pewnie dopiero koncowka maja na jakies 5dni! biore kobiete niech tez cos polowi:D 8kg juz ma na rozkladzie:eek:

moze by tak kiedys udaloby sie spiknac w pare osob i zorganizowac jakas zasiadke nad Wróblowa?? co Wy na to??? ja jestem chetny:) tyklo podajcie jakies terminy!

pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wczoraj byłem na zasiadce na czernisławce, początkowo planowałem zasiadkę w okolicach cofki ale woda okazała się bardzo brudna. zjechałem kilkaset metrów niżej na głębszą wodę. Nastawiałem się na spławiczek z pineczką. Na podrywkę złowiłem kilka małych płoteczek i próbowałem szczupaczka skusić, ale jedynie jeden mały sandaczyk i jedno puste branie. Zanęciłem łowisko tak ok 3m głębokości i co no kilka ładnych płoci jeszcze z wysypką ale bardzo chude, czyli tarło zmierza ku końcowi, lin 36cm, kleń 40cm i na koniec ładny karpik 40 cm. Wszystkie rybki wróciły do wody. Rewelacji nie było ale dzień uważam za bardzo udany. A jeszcze jedno odnośnie zalewu, doszły mnie słychy że mają coś majstrować przy zaporze i turbinach, jakieś remonty i że ma być spuszczone mnóstwo wody, prawdopodobnie będzie zakaz wędkowania na całości lub dużej części. Nie znam terminu ale spaliło by to prawdopodobnie wyjazdy na ten sezon przynajmniej do jesieni. Dodam że to nie potwierdzona informacja, może ktoś ma info na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Oj coś przycichło, czyżby nikt już na Sieniawę nie jeździ?

Wczoraj pierwsza wieczorna zasiadka na sandacza na Głębokim. Siedzieliśmy z bratem od 19 do 23, jedno ładne branie na spławik, niestety nie zacięte i jedno delikatne pociągnięcie z gruntu i to wszystko. Pogoda super, miejscówki jeszcze lepsze ale niestety woda opadała i to w zastraszającym tempie, myślę że podczas tych kilku godzin opadła ok 10-15 cm. U sąsiadów też nie zauważyliśmy brań i jako ostatni zjeżdżaliśmy z Głębokiego.

Może ktoś był ostatnio na wieczornej zasiadce na tym właśnie zbiorniku i może się wypowiedzieć co gdzie i jak? Z góry dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.