Skocz do zawartości

Mielec koło miejskie i okolice - AKCJA GŁOSUJ!


LukaszZ

Rekomendowane odpowiedzi

Jaki jest sens robienie odcinka "no kill" na Wisłoce skoro pod progiem na wiosnę ( i wciągu lata) jest rzeźnia:( choć tam jest zakaz łowienia! Odcinka 100 metrów!!! PZW nie jest wstanie ochronić, a co dopiero 500 metrów. Najpierw niech PZW wyegzekwuje te 100 metrów. ps. Pomysł, zamiar jest dobry ale czy to coś pomoże? Zagłosuję za!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie damy im miejsca z którego będą mogli pozyskać mięso to będą kraść ryby .

I tutaj kolega @Dominik ma rację. Jeśli macie kilka stawów to głosujcie za "no kill" tylko na wybranym. Polityka ZO jest taka j/w. bo podniesie się larum (płace - rybę MUSZE brać) a ZO tego nie lubi, a tak to macie argument, że na innych wolno brać, a ten jeden niech odpuszczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcinek nie do kładki a do mostu drogowego. No i z 3 zakaz zabierania ryb drapieżnych. Te dwa wnioski musimy przegłosować:) 100m od progu i tak jest zakaz ,że łamany trudno może kiedyś się to zmieni,ale gdyby do mostu był zakaz wtedy po pierwsze nikt nie powiedziałby ,że rybę złowił w odpowiedniej odległości od progu i może ją zabrać.

Fajnie by było na Wisłocę zrobić całkowity zakaz zabierania bolenia i brzany na całym odcinku ,ale to marzenia

Edytowane przez janek1985
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poruszył bym jeszcze sprawę rzeki Ruda , na której właściciel Baszty w Rzemieniu objął zwierzchnicwo i zagrodzil dla siebie jakieś 100m rzeki , mało osób o niej wie Ale to woda górska z pięknymi okoniami i karasiami. W szczególności odcinek przed tamą , którego część właśnie zabrał pewien pan. Szkoda mi go , bo to ciekawa woda na której występuje też pstrąg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie by było na Wisłocę zrobić całkowity zakaz zabierania bolenia i brzany na całym odcinku ,ale to marzenia

Ileż to wody musi upłynąć, aby pomysł wprowadzenia zasady "No kill" dla ryb całkowicie niezjadliwych, stał się przepisem wykonalnym, a nie tylko martwym zapisem z cyklu życzeń do św. Mikołaja... :confused:

PS

Jeżeli nie uda się nic zdziałać, postarajcie się chociaż przeforsować (w trosce o jakość wody) zakaz zarybiania stawu nr 1 ("No kill") karpiem, a przynajmniej tołpygą - bo i okaz tego gatunku udało mi się dostrzec na jednej z grudniowych wypraw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tu proszę PZW Mielec nr.22

Warto pójść piszą że będzie wielu celebrytów nawet prezesunio z Rzeszowa, a nawet prezes koła łowieckiego "ŁOŚ". Coś czuje że bagna w mieleckich lasach będą uwzględniane jako łowiska specjalne:D

Ale to jest nic ten cytat mnie rozwalił;

"Na zebraniu spodziewamy się przede wszystkim akceptacji dla działań prowadzonych zarówno przez Zarząd Okręgu PZW w Rzeszowie, jak i Zarząd Koła."

I jeszcze mam pytanko czy aby brać udział w głosowaniu na "Walnym" naszego koła muszę mieć opłacone składki na 2015 rok?

Czy wystarczy karta wędkarska?

Edytowane przez adamus78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po zebraniu wszyscy ,którzy nie stawili się otrzymują naganę wzrokową!!!!!!!!!!!!

My stawiliśmy się liczną grupą tzn. 3 osoby. No ,ale dwa wnioski przeszły jeden o ustalenie zakazu zabierania drapieżników na odcinku od ujęcia wody w Mielcu do kładki , a drugi o zakaz zabierania drapieżników ze stawu nr.3 w Rzemieniu.

Serdeczne graty dla kolegi Grześka i Łukasza .

Przykre jest to ,że tzw. dziadki dysponują ogromną frekwencją ,a my ?????

Powiem wam tyle ,że jeśli chcemy coś zrobić wystarczy nas 30-40 osób i możemy wszystko.

Mam dość ludzi nadających na władzę i na związek na forum. Powiem tyle siedzicie w domu grzejecie dupska i ciężko wam przyjść i podnieść rekę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też byłem , co do dziadków to nawiązała się jedna linia oporu składająca się z kilku osób , reszta głosowała zgodnie z propozycjami. Fakt rzeki Ruda, koło miało już na uwadze , tak ze nie zgłaszałem. Jednocześnie nie jestem pewien co do słuszności zakupu/dzierżawy zbiornika w Przecławiu, bowiem raz już zalała go powódź (Wisłoka) , chociaż mieszkam blisko i byłby dla mnie bardzo atrakcyjny.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po zebraniu wszyscy ,którzy nie stawili się otrzymują naganę wzrokową!!!!!!!!!!!!

My stawiliśmy się liczną grupą tzn. 3 osoby. No ,ale dwa wnioski przeszły jeden o ustalenie zakazu zabierania drapieżników na odcinku od ujęcia wody w Mielcu do kładki , a drugi o zakaz zabierania drapieżników ze stawu nr.3 w Rzemieniu.

Serdeczne graty dla kolegi Grześka i Łukasza .

Przykre jest to ,że tzw. dziadki dysponują ogromną frekwencją ,a my ?????

Powiem wam tyle ,że jeśli chcemy coś zrobić wystarczy nas 30-40 osób i możemy wszystko.

Mam dość ludzi nadających na władzę i na związek na forum. Powiem tyle siedzicie w domu grzejecie dupska i ciężko wam przyjść i podnieść rekę.

Popieram, najłatwiej narzekać przed kompem, jak trzeba ruszyć cztery litery to nie mam kto a potem cały rok biadolenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy wsparciu niektórych osób obecnych dziś na zebraniu zgłosiliśmy kilka wniosków.Jednym z nich było utworzenie odcinka "specjalnego" na rzece Wisłoka.Odcinka na którym będzie zakaz zabierania drapieżnika.Odcinek od ujęcia wody na progu piętrzącym do kładki.Jest to bardzo ważne z punktu ochrony drapieżników oraz możliwości połowienia na spinning.Pomimo słabej frekwencji osób zainteresowanych wędkarstwem fizycznym (nie komputerowym) udało się przegłosować stronę przeciwną.Następnym wnioskiem było stworzenie górnego wymiaru ochronnego okonia i szczupaka.Dotyczyło to Łowiska Rzemień. Było jeszcze kilka o których już nie będę pisał.Jestem bardzo zadowolony z ograniczeń które zostały dziś ustalone i poddane dyskusji.Dziękuję wszystkim za wsparcie poprzez przytarganie dup... na zebranie i zagłosowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzucę jeszcze swoje pięć groszy. Na pytanie do prezesa zarządu dlaczego zbiorniki zarybia się taką nieporównywalnie dużą ilością karpia w stosunku do ryb oryginalnie zamieszkujących nasze wody (płoć, leszcz, krąp itd) usłyszeliśmy że "dla większości wędkarzy wedkowanie kojarzy się z karpiem". Że "karp" to ryba która jest najbardziej porządana na naszych wodach. Co ciekawsze prezes jasno powiedział że polityka zarybieniowa na zbiornikach PZW Rzeszów na chwilę obecną nie ma nic wspólnego z racjonalizmem i zdrowym rozsądkiem. Liczy się tylko ile ton karpia wleci do wody żeby jak sam to ujął "po tygodniu już go tam nie było". Serducho boli jak się słyszy takie rzeczy..

Z innych tematów - staw numer trzy prawdopodobnie nie będzie dzierżawiony w roku 2016 bo właściciel woła sobie za to zbyt duże pieniądze. No i wrócił temat suma czyli opowieści z cyklu jak to 5 wpuszczonych sztuk wytrzebiło cały rybostan Rzemienia :D

Trzymam kciuki żeby jak najmniej osób opłacało z roku na rok składki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.