Mateusz91 Posted July 30, 2010 Share Posted July 30, 2010 Jakiej firmy waszym zdaniem są najlepsze kule? Które mają najlepszy skład, zapach? A może preferujecie kulki własnej roboty? Zapraszam do dyskusji. Moim faworytem są kule firmy Tandem Baits z serii Impact. Link to comment Share on other sites More sharing options...
kristo 1971 Posted July 31, 2010 Share Posted July 31, 2010 Moim zdaniem kulki TRAPERA są bardzo dobre. Nie wspominając nawet o Expert boile mix - firmy TRAPER - do własnej roboty- kuleczki wychodzą pierwsza klasa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rapala Posted July 31, 2010 Share Posted July 31, 2010 Najlepsze kulki są takie kulki, na które biorą karpie:D.A tak na poważnie,w 90% kulki jakie używam są to kulki,które sam robię.Jeżeli potrzebuję niewielką ilość kulek do łowienia np.z marszu albo nęcenia punktowego,wybieram gotowe miksy takich firm jak Jet Fish czy Mainline,jeżeli potrzebuję dużej ilości kulek ,wykonanie ich opieram na bazie miksu Marcela van den Eyde,po prostu z czysto ekonomicznego punktu widzenia.Dlaczego nie gotowe kulki?Tak jak wyżej napisałem,ekonomia,możliwość zrobienia takiej ilości jaka jest mi w danym momencie potrzebna,dobranie zapachu do aktualnych potrzeb oraz pewność co do ich świeżości w danym okresie z czym czasami bywa różnie.Na przykład Jet Fish podaje na każdym opakowaniu termin przydatności do użycia czego większość firm nie robi. Do moich faworytów zaliczam kulki zrobione na bazie miksów Jet Fish takich jak Impuls i Supra Fish albo z połączenia tych dwóch miksów.Jeżeli chodzi o Mainline,kupuję gotowe kulki pływające z seri High-Visual Pop-Ups. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mateusz91 Posted July 31, 2010 Author Share Posted July 31, 2010 Możecie zdradzić jak się robi kule z tych mixów? Zawsze kupowałem gotowce i może faktycznie lepiej będzie zrobić swoje Link to comment Share on other sites More sharing options...
rapala Posted July 31, 2010 Share Posted July 31, 2010 @Mateusz91.poszukaj w internecie,jest masę materiałów przedstawiających cały cykl robienia kulek,zajrzyj na YouTube,znajdziesz tam kilka fajnych filmików.Chcąc kręcić własne kulaski,musisz wcześniej poczynić pewne zakupy a mianowicie dobry roller (ok. 80 zł gdyż kręcenie ręcznie to trochę mordęga)i pistolet do wygniatania ciasta ( ok.100 zł,nie polecam tych tanich ponieważ się zupełnie do tego nie nadają),choć osobiście pistolet zastąpiłem maszynką do mięsa kupioną na bazarze za 20zł,kumpel tylko za parę złotych dorobił mi tulejki mosiężne na wałek aby była "na wieki".Cały cykl produkcji nie jest skomplikowany może tylko pracochłonny.Osobiście, po dojściu do wprawy, jestem w stanie za 6-7godzin wykręcić ok.1700 kulek 18mm.,łącznie z ich ugotowaniem.Jeżeli sam zamierzasz kręcić kulki to moja rada abyś nie kombinował ze składem miksu,po prostu kup gotowy miks,do tego jakiś atraktor ,jajka i heja na przód.Większość firm podaje co proponują dodać jeszcze do miksu i w jakich proporcjach.I tu moja rada,nie nastawiaj się od razu na większą ilość kulek,po próbuj najpierw z 1/2 porcji (ok.1/2kg miksu) zanim dojdziesz do tego jaką konsystencję ma mieć ciasto aby wychodziły z niego dobre kulki.Jak już zdecydujesz się kręcić kulki a czegoś nie będziesz wiedział to pytaj,postaram się pomóc:). Tu masz przykładowy filmik Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mateusz91 Posted July 31, 2010 Author Share Posted July 31, 2010 Dzięki za pomoc, w tym roku jeszcze nie, ale pewnie już w następnym będę swoje kule majstrował. Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adrian Posted July 31, 2010 Share Posted July 31, 2010 Panowie powiem wam tak, mi by się nie chciało robić kupywać sprzęty itp. powiedzmy sobie szczerze, co to te 6 złotych za które kupimy dobre kulki z trapera jaki smak chcemy:) Mi się one sprawdziły i je dalej stosuje:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mateusz91 Posted August 1, 2010 Author Share Posted August 1, 2010 6zł? Ja za kilogram płacę ok. 30zł, za japońską kałamarnicę płaciłem coś koło 50zł także coś Adrian się walnąłeś Link to comment Share on other sites More sharing options...
jon987 Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 Witam Mateusz powiem ci ze w tamtym roku kolesie na zalewie Mokrzec nęcili kulami za które płacili tez po 50zł i nie mieli efektu a koleś podjechał z traperem za 6 zł taka mała puszeczka i za noc pociągną 5 karpików takich od 5 do 7 kg nęcił kukurydza tak ze nie zawsze te co więcej kosztują są lepsze. Ja tez używam trapera nie ciągnę karpi po 10kg tylko takie 2,3kg Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szpilka Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 witam sam nie łowiłem jeszcze na produkty firmy Traper ale znam sklep gdzie za opakowanie kulek 100 gr zapłacimy 4.99 a za opakowanie 500 gr 11.90. Kulki TB tez nie są drogie ale na wielu łowiskach tylko na nie jeździ... z zycia wszyscy dobrze wiemy ze nie zawsze cena idzie w parze z jakoscia i na odwrot... co nie zmienia faktu ze każdy ma swoje "pewniaki" czy kosztują 5 czy 50 zł... pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
rapala Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 Panowie powiem wam tak, mi by się nie chciało robić kupywać sprzęty itp. powiedzmy sobie szczerze, co to te 6 złotych za które kupimy dobre kulki z trapera jaki smak chcemy:) Mi się one sprawdziły i je dalej stosuje:) Za jeden kilogram?Mi osobiście przy kręceniu własnych kulek,nigdy nie udało się zejść poniżej dychy w sytuacji kiedy było potrzebnych kilka tyś.kulek z myślą o łowieniu amurów.Ekonomia ekonomią ale jakby powiedział mój kumpel "szkłem d..y nie wytrze."Choć z drugiej strony ,skoro skuteczne to czemu nie?Sam czasami kupuję kulki w sklepie ale tylko w sytuacji kiedy potrzebne mi są na "już" a nie mam czasu aby samemu ukręcić i z reguły kiedy łowię jednodniówkę.W tamtym roku ładnie sprawdziły mi się kulki Venattio w dość atrakcyjnej cenie 70zł za 5 kilo.Pomijając aspekt samych kulek,tanie czy drogie,lepsze czy gorsze,jestem zwolennikiem teorii że to dobrze wybrana "miejscówka" w 90% zapewnia o naszym sukcesie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rapala Posted August 4, 2010 Share Posted August 4, 2010 Sorry,że piszę post pod postem ale przypadkowo trafiłem na cykl fajnych artykułów o kulkach proteinowych,na pewno przyda się tym którzy chcą spróbować swych sił w kręceniu własnych kulek:). http://fishfood.bloog.pl/kat,663468,index.html Link to comment Share on other sites More sharing options...
jogo Posted March 20, 2011 Share Posted March 20, 2011 Kulki proteinowe jakich firm polecacie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
kriko Posted March 28, 2011 Share Posted March 28, 2011 Rod Hutchinsona, Mainline Link to comment Share on other sites More sharing options...
manitu Posted April 7, 2011 Share Posted April 7, 2011 witam u mnie dobrze sprawdzily sie kulki z TB ale tylko z serii Top Edition: -sfermentowana krewetka -mocarna kalamarnica -czerwony łosos serie Impact uzywalem sporadycznie! bardzo dobrze sprawdzily mi sie tez kulki Dynamite Baits ale tylko smierdziuchy!! ogolnie jestem zwolennikiem lowienia na smierdziuchy! ale kazda woda rzadzi sie swoimi prawami! pozdrawiam:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotr P Posted May 19, 2011 Share Posted May 19, 2011 Koledzy a jakie kulasy najlepsze na amura ? Trochę wstyd się przyznać ale przez 22 roki wędkowania niezłapałem ani jednego:cool: więc zapodajcie coś na dodry początek np.na zbiorniczek Lipie albo Czarną Sędziszowską. Link to comment Share on other sites More sharing options...
jogo Posted May 19, 2011 Share Posted May 19, 2011 Przez 22 roki nie złapałeś amura? Kiepsko... Spróbuj na kulki owocowe, np. truskawka, śliwka. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wróg publiczny Posted May 19, 2011 Share Posted May 19, 2011 Ja polecam jako rezerwę na te zbiorniki ananas, potrafi być naprawdę skuteczny gdy amurki mają inne smaki daleko w tyle, za to w Trzcianie był to mój nr 1, ale to było dobre jakieś 4 lata temu, bo łowienie tam przestało mnie rajcować i odpuściłem sobie te bajorko. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotr P Posted May 20, 2011 Share Posted May 20, 2011 Dźięki za podpowiedź napewno spróbuje ananasa a słotką śliwkę już kupiłem .Przez 22wiosny się nie trafił bo nienastawiałem się na tą rybkę a teraz postanowiłem sprubować i zobaczymy . Link to comment Share on other sites More sharing options...
kriko Posted May 23, 2011 Share Posted May 23, 2011 a tak w ogole to gdzie chcesz te amury lowic? bo malo ktora woda na podkarpaciu z PZW jest zarybiona amurem Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotr P Posted May 23, 2011 Share Posted May 23, 2011 myśle ze na Czarnej Sędziszowskiej albo Lipie te dwa zbiorniczki znam dość, dość ,ale zastanawiałem się ostatnio nad stawami w kolbuszowej tylko ich nieznam Link to comment Share on other sites More sharing options...
jogo Posted May 23, 2011 Share Posted May 23, 2011 myśle ze na Czarnej Sędziszowskiej albo Lipie te dwa zbiorniczki znam dość, dość ,ale zastanawiałem się ostatnio nad stawami w kolbuszowej tylko ich nieznam w kolbuszowej? raczej kolo kolbuszowej, w Weryni. Amuru jest tam do Link to comment Share on other sites More sharing options...
jogo Posted May 23, 2011 Share Posted May 23, 2011 myśle ze na Czarnej Sędziszowskiej albo Lipie te dwa zbiorniczki znam dość, dość ,ale zastanawiałem się ostatnio nad stawami w kolbuszowej tylko ich nieznam w kolbuszowej? raczej kolo kolbuszowej, w Weryni. Amurow jest tam dosc duzo, z tym ze jest zakaz ich zabierania, jezeli chcial bys to zrobic. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rrs1914 Posted May 23, 2011 Share Posted May 23, 2011 w kolbuszowej? raczej kolo kolbuszowej, w Weryni.Amurow jest tam dosc duzo, z tym ze jest zakaz ich zabierania, jezeli chcial bys to zrobic. Z tego co wiem to jest zakaz połowu a nie zabierania a to są dwie różne rzeczy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rapala Posted May 23, 2011 Share Posted May 23, 2011 Koledzy a jakie kulasy najlepsze na amura ? Trochę wstyd się przyznać ale przez 22 roki wędkowania niezłapałem ani jednego Może tak w kilku słowach o kulkach na amury z swoje doświadczenia.Od kilku lat stosuję kulki ,które sam wykonuję i jeżeli o skład a także podstawę jakim jest mix to troszkę się różni od bazy jaką używam do kręcenia kulek na karpie.Kulki robię w oparciu o mieszankę Bird food,czyli mielone ziarna,oraz bazę opartą przede wszystkim na proteinach mlecznych i sojowych,zbilansowanych ok.40%-białko,20% tłuszcze,40% węglowodany.Nie będę wgłębiał się w całe przepisy jakie stosuję ale mniej więcej tak to wygląda.Na rynku jest wiele firm,które produkują kulki,trzeba trochę poszukać a na pewno znajdziesz jakieś,które są oparte na powyższych założeniach.Zapach?Na pewno owocowy,prym wiedzie truskawka ale moim zdaniem wanilia niczym nie ustępuje.Dobrze sprawdzało mi się połączenie zapachu owocowego z korzennym.Drugim bardzo ważnym elementem na jaki trzeba zwrócić uwagę to zanęta.Tutaj niepodzielnie króluje kukurydza,która jest moim zdaniem stworzona pod tą rybę.W miarę tania i łatwa do przygotowania a z racji tego że zużywa się jej spory ilości ma także pozytywny aspekt ekonomiczny.Dla czego wspomniałem tutaj o aspekcie ekonomicznym?A no dla tego że efektywne łowienie amurów wiąże się niestety ze sporymi kosztami a ilości kulek jak i samej zanęty idą w dziesiątki kilogramów.Oczywiście wszystko to jest zależne od populacji tych ryb w danym zbiorniku oraz wielkości zbiornika ale przyjmując że małe stado amurów powyżej 10kg. potrafi ogołocić w kilkanaście minut nasze łowisko z kilkunastu kilogramów zanęty to na kilkudniowy wypad nad wodę,zabranie ze sobą 30-50kg ziaren wcale nie będzie przesadą.Oczywiście trzeba pamiętać jeszcze o tym że zanim do naszej "stołówki" dotrą amury około 50% zanęty zostanie już wyjedzone przez płocie,karasie,mniejsze karpie czy spore stada leszczy,które nie pogardzą również kulkami.Amury należą do ryb "punktualnych" i jak już namierzą "żarcie" to na pewno będą odwiedzać nasze łowisko o tej samej godzinie o czym przekonałem się wielokrotnie.Dla tego dobrze jest w pierwszych dniach zasiadki, donęcać łowisko kilka razy na dobę.Równie ważną rzeczą jest aby mieć możliwość sprawdzania czy nasza zanęta jest wyjadana przez ryby.Chcesz aby w twoim łowisku pojawiły się amury to najważniejsze jest to aby miały do czego przypłynąć!Krótko rzecz ujmując,chcesz łowić amury,przygotuj się na spore ilości podawanej zanęty ,szczególnie w czerwcu-lipcu,które to miesiące są moim zdaniem najlepsze do połowu tych ryb.Jak będziesz chciał więcej wiedzieć o samym przygotowaniu kukurydzy to pisz na priv,podam fajny przepis jej przygotowania,który stosuję z powodzeniem od kilku lat.I na koniec,jeżeli chcesz łowić duże amury stosuj kulki od 20mm w górę,pozwoli to w jakimś stopniu że nie będą tak wyjadane przede wszystkim przez średnie i duże leszcze.Odkąd łowię amury,taka taktyka ,przyniosła mi sporo dużych ryb co nie obciążyło w większym stopniu mojego portfela:D.Chociaż na każdy sezon zaopatruję się w ok.200kg kukurydzy,amurek lubi ostro podjeść a tak w ogole to gdzie chcesz te amury lowic? bo malo ktora woda na podkarpaciu z PZW jest zarybiona amurem Lubliniec Stary,Radymno,Ostrów,Wietlin,Solina...i jeszcze kilka mógłbym wymienić gdzie populacja dużych amurów jest dość duża;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now